9 zawodów, w których zastąpią nas maszyny

Przyzwyczailiśmy się do robotów, które montują samochody i rozbrajają ładunki wybuchowe. Co powiecie na maszynę, który zastąpi opiekunkę do dziecka?

Robonaut 2
Robonaut 2
Maciek Kurek

Przyzwyczailiśmy się do robotów, które montują samochody i rozbrajają ładunki wybuchowe. Co powiecie na maszynę, który zastąpi opiekunkę do dziecka?

200 lat temu w Wielkiej Brytanii radykalny ruch luddystów niszczył maszyny przemysłowe. W ten sposób robotnicy walczyli z mechanizacją, która odbierała im pracę. Czy czeka nas powtórka z historii?

Według Marshalla Braina, autora książki „Robotic Nation”, już za 2 lata na całym świecie będzie działać ponad 1,2 mln robotów przemysłowych. To daje jedną maszynę na 5000 ludzi. Roboty są szybsze, bardziej precyzyjne od żywego pracownika i - co ważne – nigdy się nie nudzą. Oto lista zawodów, w których maszyny już niedługo mogą zastąpić człowieka.

  1. Farmaceuta
Fot. Michelle Ress na lic. CC, Flickr.com
Fot. Michelle Ress na lic. CC, Flickr.com

„Pani magister w aptece poleciła mi lek X” - w przyszłości nie usłyszymy tego zdania w reklamach farmaceutyków. W zeszłym roku dwa szpitale w Kalifornii uruchomiły w pełni zautomatyzowane punkty wydawania leków. Roboty odczytują kod kreskowy na recepcie i wydają odpowiednią liczbę pigułek. System jest w fazie testów i pielęgniarki na bieżąco sprawdzają, czy pacjenci otrzymali właściwą dawkę leków. Na 350 000 zrealizowanych recept nie zdarzyła się ani jedna pomyłka.

Plusy: nieomylność

Minusy: żadna maszyna nie odczyta lekarskiego charakteru pisma

  1. Pracownik kancelarii prawnej
Fot. Mark McLaughlin na lic. CC, Flickr.com
Fot. Mark McLaughlin na lic. CC, Flickr.com

Zamiast opłacać armię prawników, którzy spędzą długie godziny na czytaniu akt, wystarczy użyć odpowiedniego oprogramowania. Firma Blackstone Discovery opracowała aplikację, która jest w stanie zanalizować 1,5 mln dokumentów procesowych za mniej niż 100 000 dol.

Plusy: wydajność.

Minusy: brak funkcji wygłaszania płomiennych mów końcowych na sali sądowej

  1. Kierowca
Fot. Robert Burdock na lic. CC, Flickr.com
Fot. Robert Burdock na lic. CC, Flickr.com

Nad automatycznym samochodem pracuje już firma Google. Siedem testowych maszyn przejechało ponad 1600 km samodzielnie i 225 000 km z niewielkim wsparciem człowieka. Ulice pełne samochodów, które komunikują się ze sobą i dostosowują prędkość do natężenia ruchu – oto marzenie każdego policjanta drogówki. Bezpieczeństwo rośnie, długość korków maleje.

Plusy: mniejsze korki i mniej wypadków

Minusy: nie poplotkujesz z taksówkarzem

  1. Astronauta
Robonaut 2
Robonaut 2

Następne lądowanie na innej planecie będzie niewielkim krokiem dla ludzkości, ale wielkim krokiem dla robotyki. Oto Robonaut 2, android stworzony przez General Motors i NASA. Ma ramiona przypominające ludzkie ręce oraz cały arsenał sensorów i czujników. Początkowo ma pomagać załogom stacji kosmicznych przy prostych pracach konserwacyjnych. W przyszłości może wziąć udział w lądowaniu na innej planecie.

Plusy: wysyłanie robotów w kosmos jest tańsze

Minusy: zobaczcie film „2001: Odyseja kosmiczna” S. Kubricka

  1. Sprzedawca
Fot. Joe Shlabotnik na lic. CC, Flickr.com
Fot. Joe Shlabotnik na lic. CC, Flickr.com

Przedsmak sektora usług bez personelu mamy już dziś. Bankomaty, bezobsługowe stacje paliw czy automatyczne kasy w supermarketach. Zdaniem Los Angeles Times w przyszłości widok sprzedawcy lub kasjera będzie coraz rzadszy. W zeszłym roku w samych Stanach Zjednoczonych dokonano zakupów za ponad 740 mld dolarów w punktach samoobsługowych. W ciągu najbliższych 3 lat ta liczba ma wzrosnąć do 1,1 tryliona dolarów.

Plusy: nie usłyszymy już „będę winna grosika”

Minusy: automat nie powie nam, które wędliny są nieświeże

  1. Żołnierz
MAARS
MAARS

Bitwa dwóch armii złożonych z robotów to wciąż obrazek znany z filmów SF. Bezzałogowe samoloty rozpoznawcze i drony – to coś, co możemy już dziś zobaczyć w relacjach z Afganistanu i Iraku. Kolejny przykład żołnierza przyszłości to MAARS (Modular Advanced Armed Robotic System). Potrafi otwierać drzwi i odciągać rannych ludzi w bezpieczne miejsce. Granatnik i karabin maszynowy nie pozostawiają wątpliwości, do czego jeszcze może służyć.

Plusy: mniej zabitych i rannych

Minusy: za mundurem panny sznurem?

  1. Opiekunka do dzieci
Babysitter Robot
Babysitter Robot

Kto mógłby wymyślić roboniańkę, jeśli nie Japończycy? Firma Aeon Co. zaprezentowała robota, którego zadaniem jest zabawianie maluchów, podczas gdy rodzice są zajęci zakupami. Producent ma też w swojej ofercie maszynę przypominającą postać z kreskówki „Hello Kitty” do użytku domowego. Robot potrafi opowiadać dowcipy, zabawiać dziecko quizami i śledzić je dzięki układowi rozpoznającemu głos malucha.

Plusy: więcej czasu na sprawy dla dorosłych

Minusy: pieluchy wciąż trzeba zmieniać w tradycyjny sposób

  1. Ratownik
Snakebot
Snakebot

Automatyczny żołnierz lub roboniańka raczej nie zbawią świata, ale maszyny ratujące ofiary kataklizmów wydają się zdecydowanie dobrym pomysłem. Robot ratunkowy opracowany przez naukowców z japońskiego Uniwersytetu Tohoku ma kształt węża i jest używany w akcjach ratunkowych, np. po trzęsieniach ziemi. Dzięki niewielkim wymiarom może dotrzeć do miejsc niedostępnych dla człowieka i wyszukiwać osoby uwięzione pod zgliszczami. Podobne maszyny są stosowane w USA do monitorowania stanu technicznego filarów mostów.

Plusy: ratowanie ludzi

Minusy: brak

  1. Dziennikarz sportowy
Fot. Pierre Olivier na lic. CC, Flickr.com
Fot. Pierre Olivier na lic. CC, Flickr.com

Brzmi nieprawdopodobnie, ale naukowcy z Uniwersytetu Northwestern opracowali oprogramowanie służące do generowania newsów sportowych. Jednym z użytkowników aplikacji jest firma Big Ten, współwłaściciel telewizji Fox. Redakcja stacji używa programu do przygotowywania doniesień z rozgrywek baseballowych. Czy komputer może być lepszy od „tradycyjnych” dziennikarzy? Trudno powiedzieć. Na pewno jest tańszy. Zasada działania jest prosta. Transkrypcja z relacji sprawozdawców sportowych jest importowana do programu, który w ciągu kilku minut przygotowuje zgrabny tekst podsumowujący mecz.

Plusy: oszczędność czasu i pieniędzy

Minusy: nawet najlepsza aplikacja nie zastąpi ekspresji Dariusza Szpakowskiego

Źródło: Msnbc.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.