Chernobyl VR to polski projekt, który zdobył rozgłos na całym świecie

Chernobyl VR to polski projekt, który zdobył rozgłos na całym świecie05.07.2016 17:44
Łukasz Skałba

Kilka dni temu byłem na premierze gry Chernobyl VR za którą odpowiedzialne jest polskie studio Farm 51. A właściwie to nie gry, tylko przeżycia - bo tak o swoim tworze każą myśleć jego twórcy.

Chernobyl VR to niewątpliwie ambitny projekt. W przeciwieństwie do gier pokroju S.T.A.L.K.E.R, tutaj głównym założeniem ma być jak największy realizm i zgodność historyczna. Wszystko ma być odwzorowane tak dokładnie, jak tylko się da, a gracz (albo lepiej: doświadczający) ma czuć się jak na prawdziwej wycieczce z przewodnikiem.

Twórcy uważają, że najbardziej immersyjne doświadczenia VR, to te najbardziej rzeczywiste i realistyczne. Ekipa studia Farm 51 pragnie pokazać urywek świata jaki pozostał po katastrofie w Prypeci takim, jakim naprawdę on jest. Miałem okazję sprawdzić czy im się to udało.

Chernobyl VR Project 360° trailer

Magiczna otoczka i kontekst społeczny

Przeciętny człowiek o Czarnobylu wie niewiele. Do tego stopnia, że nie zdaje sobie nawet sprawy, że elektrownia w Czarnobylu wcale nie znajdowała się w Czarnobylu, a w pobliżu Prypeci. Twórcy “gry” postanowili mimo wszystko zachować bardziej rozpoznawalną nazwę - Chernobyl VR.

Jaki jest główny cel studia Farm 51? Osoby odpowiedzialne za projekt zarzekają się, że na pewno nie są to pieniądze. Projekt, co prawda, jest komercyjny, ale ich misją jest coś zupełnie innego. Chcą oni edukować i uświadamiać społeczeństwo. Zamierzają (i już to robią) odwiedzać z goglami VR szkoły i uniwersytety, a nawet zabierać na wirtualną wycieczkę polityków.

Wszystko po to, aby pokazać prawdziwe oblicze Prypeci. Nie takie wykreowane przez popkulturę - z trójgłowymi mutantami i potworami z dodatkowymi kończynami, a bardziej prawdziwe - z realnymi ludzkimi problemami.

Źródło zdjęć: © Chernobyl VR
Źródło zdjęć: © Chernobyl VR

“Gra” ma charakter wciągającej opowieści, której “przejście” ma zająć około 2 godziny. Podczas tego czasu użytkownik odwiedzi przeróżne miejsca oraz pozna historię katastrofy. Po wirtualnym świecie oprowadza go przewodnik, który czasami nawet pojawia się obok nas w otoczeniu. Innym razem słyszymy tylko jego głos. Klimat jest bardzo gęsty i ciężki, mimo że nic wokół nas się nie dzieje. Jesteśmy tylko my, przewodnik i cisza… I właśnie ta cisza robi największe wrażenie.

Niespójność technologiczna

Cały pomysł i założenia projektu są fantastyczne. Gorzej niestety z ich realizacją. Cała aplikacja jest bardzo niespójna i dosyć chaotyczna. Wirtualną wycieczkę zaczynamy z lotu ptaka (a raczej drona). Wisi on kilkadziesiąt metrów nad ziemią i pozwala nam na rozejrzenie się po całej okolicy. Ruchami głowy możemy wybrać miejsce w które chcemy udać się w pierwszej kolejności.

Twórcy chwalą się, że niektóre z tych lokalizacji wykorzystują zaawansowane autorskie technologie studia Farm 51 - Reality 51. Aby wirtualne otoczenie było odwzorowane jak najdokładniej, graficy wykorzystali szereg nowatorskich technik, takich jak na przykład fotogrametria czy skanowanie laserowe 3D.

Połączenie wielu różnych metod rejestracji powoduje, że uzyskany obraz jest nie tylko szczegółowy, ale także niemal identyczny jak w rzeczywistości. Dokładnie przeniesione zostały zarówno kształty pomieszczeń i przedmiotów w nich się znajdujących, ale również ich tekstury. Nic tu nie zostało dodane w postprodukcji. Jeśli w opuszczonej szkole, w danym miejscu ściany odpadał tynk, to dokładnie to samo (i w tym samym miejscu) zobaczymy w wirtualnej rzeczywistości.

Jest tylko jeden problem. Tak wyglądają tylko niektóre lokalizacje. Inne są zrobione w innych technologiach. Część z nich to 360-stopniowy film nagrany z drona, a część to po prostu sferyczne zdjęcie.

Źródło zdjęć: © Chernobyl VR
Źródło zdjęć: © Chernobyl VR

Interaktywne scenerie zrobione metodą fotogrametrii są cudowne. Wspaniale byłoby, gdyby wszystkie lokalizacje wyglądały właśnie tak. Niestety Chernobyl VR to totalny misz-masz. Jedno miejsce to dokładny skan, inne - niewyraźny film, a jeszcze kolejne - statyczne zdjęcie. Może należę do mniejszości, ale takie coś mnie po prostu razi i zmniejsza immersję. Wolałbym już chyba, żeby wszystkie lokalizacje były na przykład zdjęciem. Przynajmniej wtedy byłaby spójność.

Tak więc, drogie Farm 51, czekam na moment w którym zaprezentujecie produkcję w której wszystko będzie spójne i dopracowane - wykorzystajcie w pełni technologię Reality 51. Posiłkowanie się filmikami i panoramami jest po prostu słabe…

Zysk na cel charytatywny

Poniżej zamieszczam własny materiał wideo, który nagrałem na premierze wyżej opisanej “gry”. Przedstawiam na nim również w skróconej formie swoje wrażenia z rozgrywki (Chernobyl VR od 03:38):

Na koniec warto jeszcze wspomnieć, że część przychodów wynikających ze sprzedaży “gry” zostanie przeznaczona na cele charytatywne - pomoc ofiarom katastrofy w Prypeci i ich rodzinom. W całą akcję angażuje się wiele znanych postaci - na przykład noblistka Świetłana Aleksiejewicz, mer Kijowa - Witalij Kliczko czy słynna ukraińska piosenkarka - Rusłana Łyżyczko.

Chernobyl VR dostępny jest od 1 lipca na platformie Oculus Store. W najbliższym czasie pojawią się również wersję na gogle HTC Vive, PlayStation VR oraz Samsung Gear VR (uproszczona wersja).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.