Dragon leci na ISS. Pierwsza prywatna, kosmiczna misja zaopatrzeniowa [akt.]

Dragon leci na ISS. Pierwsza prywatna, kosmiczna misja zaopatrzeniowa [akt.]07.10.2012 18:00
Dragon leci na ISS (Fot. NASA.gov)

Rozpoczęło się odliczanie do startu statku kosmicznego Dragon. W poniedziałek, o 2:35 czasu polskiego z przylądka Canaveral wyruszy do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej misja zaopatrzeniowa. Co w niej wyjątkowego? Zaopatrzenie transportowane jest przez prywatny podmiot – zarówno Dragon, jak i wynosząca go rakieta Falcon 9 to dzieło firmy SpaceX.

Rozpoczęło się odliczanie do startu statku kosmicznego Dragon. W poniedziałek, o 2:35 czasu polskiego z przylądka Canaveral wyruszy do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej misja zaopatrzeniowa. Co w niej wyjątkowego? Zaopatrzenie transportowane jest przez prywatny podmiot – zarówno Dragon, jak i wynosząca go rakieta Falcon 9 to dzieło firmy SpaceX.

Raport, jaki kilka miesięcy temu opublikowała NASA, był dla Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej niezbyt korzystny. Finansowana z publicznych pieniędzy agencja okazała się przerośniętym, niezbyt wydajnym molochem, który do realizacji tego samego celu zużywa znacznie więcej środków od prywatnych firm.

Przygotowania do startu. Na szczycie rakiety Falcon 9 statek kosmiczny Dragon
Przygotowania do startu. Na szczycie rakiety Falcon 9 statek kosmiczny Dragon

Rezultatem tego stanu rzeczy jest zaangażowanie założonej przez Elona Muska (twórcy m.in. usługi PayPal i współzałożyciela Tesla Motors) firmy SpaceX do obsługi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jeszcze w 2006 roku NASA podpisała ze SpaceX umowę, zakładającą przeprowadzenie trzech lotów testowych, potwierdzających przydatność Dragona - opracowanego przez SpaceX statku kosmicznego.

Ponieważ testy zakończyły się sukcesem, w maju tego roku Dragon z zaopatrzeniem pomyślnie doleciał do ISS i zacumował do stacji (a raczej dał się zacumować, bo nie ma systemu automatycznego dokowania i obsługa tego manewru spoczywa na personelu ISS), jednak była to próba generalna, a nie standardowa misja zaopatrzeniowa.

Rozwijana od 2004 roku kapsuła Dragon jest w stanie dostarczyć na stację kosmiczną ponad 6,5 tony zaopatrzenia, z czego połowa podróżuje w hermetycznej ładowni. Co więcej, w przeciwieństwie do innych, używanych obecnie, bezzałogowych statków kosmicznych Dragon nie spala się w atmosferze, ale powraca na Ziemię wodując w oceanie, może zatem zabierać ładunek również w drogę powrotną. Podczas najbliższej misji ma sprowadzić na Ziemię 560 kilogramów ładunku - rezultaty różnych badań oraz część niepotrzebnego wyposażenia ISS.

Dragon podczas dokowania do ISS (Fot. Wikimedia Commons)
Dragon podczas dokowania do ISS (Fot. Wikimedia Commons)

Równolegle z wersją transportową rozwijane są dwie inne – DragonLab, czyli orbitalne laboratorium i DragonRider – załogowy statek kosmiczny, mogący transportować do siedmiu osób. Pierwsze loty tych wersji mają się odbyć w 2014 i 2016 roku. Warto przy tym wspomnieć, że do misji SpaceX używa nie tylko własnych statków kosmicznych, ale również własnych rakiet – w przypadku misji Dragona są to rakiety Falcon 9.

Bazując na własnym sprzęcie, SpaceX jest w stanie dostarczyć zaopatrzenie taniej, niż miało to miejsce w przypadku wahadłowców czy rosyjskich statków Progress. O ile psująca się pogoda nie stanie na przeszkodzie, misja zaopatrzeniowa rozpocznie się już za kilka godzin – będzie to pierwszy z co najmniej 12 lotów, zakontraktowanych przez NASA. Poniżej krótki film, prezentujący test silników Falcona 9 przed najbliższą misją:

SpaceX CRS-1 Static Fire: 9/29/12

Powodzenie kolejnych misji Dragona ma również znaczenie dla innego przedsięwzięcia. Zgodnie z założeniami projektu Mars One, to właśnie wersje rozwojowe rakiet i statków kosmicznych SpaceX mają obsługiwać pierwszą, załogową misję na Marsa, która - o ile uda się dotrzymać harmonogramu - ma dotrzeć do Czerwonej Planety jeszcze w 2023 roku. Co ciekawe, Mars One również jest prywatną, powstałą niezależnie od wielkich agencji kosmicznych inicjatywą.

Ewentualny lot na Marsa to jednak odległa przyszłość. Zanim to nastąpi, w ciągu kilku najbliższych godzin przekonamy się, czy misja transportowa rozpocznie się bez zakłóceń i zgodnie z planem. Jeśli chcecie zobaczyć start Falcona 9, transmisję na żywo z przylądka Canaveral znajdziecie na tej stronie. Poniżej możecie obejrzeć konferencję przedstartową:

spacex launch anomaly slow motion

Źródło: AstronautykaKosmonautaSlash GearSpace

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.