Fascynujące możliwości: algorytm rozpoznaje wiek, płeć i emocje

Fascynujące możliwości: algorytm rozpoznaje wiek, płeć i emocje31.08.2014 18:23

Bezduszne roboty mogą już niebawem okazać się niezwykle empatycznymi, pełnymi zrozumienia istotami. W pojmowaniu ludzkich emocji pomoże im algorytm, opracowany przez Towarzystwo Fraunhofera. Jego możliwości robią wrażenie!

Towarzystwo Fraunhofera to niemiecka instytucja, skupiająca 66 niemieckich instytutów naukowo badawczych. Towarzystwo pełni rolę pomostu pomiędzy światem nauki i przemysłem, a jego wynalazkiem, który – znany niemal każdemu – zrobił globalną karierę, jest format MP3 (więcej na ten temat znajdziecie w artykule "Innowacja i zdrada. Krótka historia formatu MP3").

Towarzystwo ma na koncie również inne, mniej znane wynalazki, jak sztuczne niebo, okna przeciwdziałające depresji, innowacyjny kask do uprawiania sportów zimowych czy robot ratowniczy przypominający kształtem pająka. Do długiej listy dołączył niedawno kolejny wynalazek – jest nim algorytm, potrafiący rozpoznawać nie tylko płeć, ale również wiek i emocje ludzi.

Aplikacja dla Google Glass

Algorytm zastosowano w aplikacji SHORE, przeznaczonej dla Google Glass i pokazującej na bieżąco stan emocjonalny naszego rozmówcy. Z punktu widzenia przeciętnego człowieka może się to wydawać absurdalne – w końcu zazwyczaj wiemy, czy osoba, z którą właśnie rozmawiamy jest zadowolona czy np. rozgniewana.

Fraunhofer IIS - SHORE Google Glass 2014

To jednak przede wszystkim demonstracja technologii – w obecnej postaci może przydać się niewidomym lub osobom, które z powodu różnych zaburzeń neurologicznych mają problemy z odczytaniem emocji innych ludzi. SHORE pokazuje zarazem, że objawy ludzkich emocji mogą być zrozumiałe również dla maszyn.

Warto podkreślić, że prace nad rozpoznawaniem emocji były prowadzone przez badaczy z Towarzystwa Fraunhofera przez wiele lat, jednak wczesne rozwiązania były niepraktyczne i wymagały np. założenia przez człowieka specjalnej rękawicy, rejestrującej m.in. tętno czy wydzielanie potu. Właściwym kierunkiem okazała się dopiero analiza obrazu. Wczesną wersję SHORE zaprezentowano na długo przed pojawieniem się Google Glass - mogli ją testować uczestnicy targów CeBIT w 2011 roku.

Shore: Face Detection & Emotion Analyzer by Fraunhofer Ins, @Cebit 2011, Hannover

Maszyna rozpoznaje emocje

Do czego można to wykorzystać? Idealnym adresatem tego wynalazku wydaje się zakała współczesności, czyli nowoczesny marketing. Można wyobrazić sobie np. elektronicznego sprzedawcę, różnicującego ofertę w zależności od nastroju klienta czy dłuższe klipy reklamowe, prezentowane osobom, które wykazują zainteresowanie reklamą.

To nie wszystko – nie zapominajmy o mikroekspresjach. Trwające ułamki sekund, mimowolne ruchy twarzy zdradzają przecież prawdziwe emocje. Zaprezentowany przez Towarzystwo Fraunhofera algorytm w połączeniu z odpowiednio precyzyjną kamerą może sprawić, że trafnie odczytywane będą również te emocje, które nasz rozmówca chce przed światem ukryć, więc działające na podobnej zasadzie urządzenie może okazać się udanym następcą tradycyjnego wykrywacza kłamstw.

Ludzie tracą, algorytmy zyskują

Algorytm, opracowany przez Towarzystwo Fraunhofera warto zestawić z wynikami badań, opublikowanymi niedawno przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego. Wynika z nich, że cyfrowy świat, z którym obcujemy na co dzień, nie sprzyja rozwojowi umiejętności interpersonalnych. Intuicja podpowiada, że aby rozumieć intencje i emocje innych ludzi trzeba po prostu mieć z nimi kontakt. Niedawno zostało to potwierdzone, o czym wspomina jedna ze współautorek badania, Patricia Greenfield:

Wielu ludzi doszukuje się korzyści, jakie płyną z zastosowania urządzeń elektronicznych w edukacji, ale niewielu zwraca uwagę na koszty. Obniżona wrażliwość na wskazówki emocjonalne, czyli utrata zdolności do rozumienia emocji innych ludzi, to właśnie jeden z kosztów. Przenoszenie interakcji międzyludzkich na ekran wydaje się upośledzać umiejętności społeczne

Jak dowodzą testy, przeprowadzone na grupach 6-klasistów, częste używanie różnych urządzeń elektronicznych zmniejsza liczbę interakcji z żywymi ludźmi, czego następstwem jest upośledzenie umiejętności rozpoznawania ludzkich emocji. I choć do poprawy tej sytuacji wystarczy zaledwie kilka dni bez elektronicznych gadżetów, to wydaje się znakiem naszej epoki, że w czasie, gdy ludzie tracą zdolność rozpoznawania emocji innych ludzi, umiejętność tę zyskują maszyny.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Fraunhofer, Newsweek i Gizmag.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.