Geek tygodnia: Clive Sinclair, konstruktor z fantazją

Geek tygodnia: Clive Sinclair, konstruktor z fantazją03.08.2012 17:00
Clive Sinclair i młody wynalazca (Fot. Arpingstone/Wikipedia Commons)
Marta Wawrzyn

W dzisiejszym odcinku naszego cyklu "Geek tygodnia" sir Clive Sinclair, twórca popularnych niegdyś również w Polsce komputerów domowych serii Sinclair i wielu innych ciekawych urządzeń. A prywatnie ojciec, mąż 35-letniej byłej striptizerki i pokerzysta celebryta. Słowem – ciekawy człowiek.

W dzisiejszym odcinku naszego cyklu "Geek tygodnia" sir Clive Sinclair, twórca popularnych niegdyś również w Polsce komputerów domowych serii Sinclair i wielu innych ciekawych urządzeń. A prywatnie ojciec, mąż 35-letniej byłej striptizerki i pokerzysta celebryta. Słowem – ciekawy człowiek.

W tym tygodniu obchodzimy 72. urodziny sir Clive'a Sinclaira, urodzonego 30 lipca 1940 roku brytyjskiego konstruktora popularnych komputerów domowych z lat 80. Czytelnikom z pokolenia, powiedzmy, mojej starszej siostry ani ZX80, ani ZX81, ani ZX Spectrum zapewne przedstawiać nie muszę (co nie zmienia faktu, że za chwilę i tak zamierzam to pokrótce uczynić). A kim jest ich twórca? Ich twórca niewątpliwie jest postacią dość barwną.

Od małego geeka do wynalazcy

Sinclair urodził się w rodzinie inżynierów, nic więc dziwnego, że od dziecka przejawiał zdolności w tym kierunku. Zaprojektował własną łódź podwodną, interesował się fizyką i matematyką, za to kompletnie nie ciągnęło go do sportu ani innych rozrywek małych chłopców. W wieku lat kilkunastu zaczął pracować w wakacje w firmach z branży elektronicznej. Nigdy nie ukończył college'u, nie wybrał się też na uniwersytet. Za to jako 18-latek został członkiem Mensy.

Jeszcze jako uczeń, w wieku lat 17, rozpoczął pracę w "Practical Wireless", gazecie piszącej o elektronice. Cały czas próbował tworzyć własne urządzenia. W styczniu 1959 roku w Wielkiej Brytanii ukazała się jego książka na temat tranzystorowych odbiorników radiowych. I stało się coś niesamowitego – publikacja 19-letniego chłopaka odniosła sukces, doczekała się też potem licznych wznowień.

W wieku 21 lat (czyli w roku 1961) założył swoją pierwszą firmę, zajmującą się najpierw produkcją radioodbiorników tranzystorowych, a potem także kalkulatorów. W lutym 1980 powstał pierwszy z legendarnych komputerów Sinclaira.

Komputery, które podbiły świat

ZX80, bo o nim mowa, kosztował mniej niż 100 funtów, a więc jak na taki sprzęt w tych czasach - niedużo. Maszyny Sinclaira miały być pierwszymi komputerami domowymi, na które mógł sobie pozwolić niemal każdy. 30 lat później wydaje się to nieprawdopodobne, ale ZX80 miał 1 kilobajt pamięci RAM, później można było dokupić zewnętrzne rozszerzenia, nawet do 16 kB. Nie miał monitora, więc trzeba było go podłączać do telewizora. Mimo tego wszystkiego, co dziś uznalibyśmy za dość poważne wady, szybko sprzedano ok. 50 tys. egzemplarzy ZX80.

Jego następcą był ZX81, który kosztował 69,95 funta, dało się go zamówić pocztą i przy odrobinie starań zwiększyć ilość pamięci RAM do 1 MB. Okazał się jeszcze większym sukcesem komercyjnym, sprzedano ponad milion takich komputerków.

Ale prawdziwy szał na komputery Sinclaira zapanował dopiero po wypuszczeniu na rynek w 1982 roku ZX Spectrum. Ręka w górę, kto miał do czynienia ze "Spektrusiem"? Ktoś pewnie miał, ponieważ sprzedawano go za czasów PRL-u w Peweksie za dolary. Dolarów tych wydać trzeba było całe 100, więc pozwolić sobie na niego mogli więc jedynie ówcześni bogacze (a wiecie, co należy sądzić o ówczesnych bogaczach). Mimo to można śmiało powiedzieć, że Spectrum zdobył w Polsce sporą popularność, a dla niektórych z nas pozostaje urządzeniem kultowym.

Szalone pomysły sir Sinclaira

W 1990 roku Sinclair Research składał się już tylko z właściciela i dwóch pracowników. Zajmowali się m.in. tworzeniem elektrycznego roweru o nazwie Zike i składanego roweru A-bike. Oba uznane zostały za dość nieudane twory i jednocześnie jedne z najdziwniejszych gadżetów ostatnich lat.

Sinclair Research wciąż istnieje, a jej właściciel wydaje się opętany myślą o zrewolucjonizowaniu motoryzacji. Jego najnowsze dzieło to pojazd elektryczny o nazwie X-1. Jest to w zasadzie kolejny specyficzny rower ze wspomaganiem elektrycznym.

Pokerzysta i mąż 35-letniej striptizerki

Do 1985 roku był przykładnym małżonkiem i ojcem trójki dzieci. Rozwiódł się i pozostał wolny aż do 2010 roku, kiedy to poślubił 36 lat młodszą byłą striptizerkę Angie Bowness. O historii tego związku, weselu i zamiłowaniu słynnego konstruktora do młodziutkich pań rozpisywał się "Daily Mail", który zamieścił też zdjęcie państwa młodych. W Sieci można jednak znaleźć znacznie ciekawsze zdjęcia pani Sinclair.

Sinclair i jego żona (Fot. "Daily Mail")
Sinclair i jego żona (Fot. "Daily Mail")
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.