Google pokonuje bariery językowe

Google pokonuje bariery językowe08.02.2010 20:00
Pieter Bruegel (starszy), Wieża Babel (1563)
Paweł Piejko

Być może już wkrótce technologia na miarę znanego z powieści "Autostopem przez galaktykę" Babelfish, stanie się faktem. Jest to o tyle prawdopodobne, że wzięła się za nią pewna firma z Moutain View, z którą jak wiadomo - nie ma żartów! Chodzi o oprogramowanie dla komórek, zdolne tłumaczyć język mówiony w czasie rzeczywistym.

Być może już wkrótce technologia na miarę znanego z powieści "Autostopem przez galaktykę" Babelfish, stanie się faktem. Jest to o tyle prawdopodobne, że wzięła się za nią pewna firma z Moutain View, z którą jak wiadomo - nie ma żartów! Chodzi o oprogramowanie dla komórek, zdolne tłumaczyć język mówiony w czasie rzeczywistym.

Google pracuje nad taką usługą dla telefonów komórkowych i w tym celu planuje skorzystać z obecnie funkcjonujących narzędzi do rozpoznawania mowy. Jeśli projekt się powiedzie, z czasem być może całkowicie odmieni sposób, w jaki ludzie komunikują się.

Zresztą twórcy najpopularniejszej wyszukiwarki świata odpowiedzialni są już za całkiem sprawnie funkcjonujący translator tekstu, który radzi sobie z 52 językami. Wprawdzie trudno uznać, że Google Translate jest narzędziem doskonałym, lecz niewątpliwie rozwija się z roku na rok. Ostatnio dodany język, to haitański. Googlowski tłumacz staje się coraz lepszy przede wszystkim dzięki nieustannemu analizowaniu setek tysięcy witryn, we wszystkich językach świata.

Google posiada także narzędzia do rozpoznawania mowy. Jak na razie wykorzystywane są w telefonach komórkowych, celem wyszukiwania zadanych fraz w internecie poprzez wypowiadanie ich (zamiast wpisywania z klawiatury). Teraz zaś specjaliści Google pracują nad połączeniem obu technologii.

"Usługa tłumaczenia typu speech-to-speech powinna działać w miarę poprawnie w ciągu kilku lat", powiedział Franz Och, szef działu tłumaczeń w Google. "Aby projekt zadziałał, potrzeba połączenia doskonałego mechanizmu tłumaczącego oraz bezbłędnego wykrywania języka mówionego. Nad tym obecnie pracujemy."

Translator języka mówionego w czasie rzeczywistym z pewnością nie będzie działał perfekcyjnie od razu. To narzędzie ma rozwijać się w czasie poprzez nieustanne analizowanie głosu osoby, która najczęściej korzysta z telefonu. Google nie zamierza polegać wyłącznie na ścisłych zasadach gramatycznych i regułach dotyczących akcentów. Nowy projekt, podobnie jak translator tekstowy, ma korzystać z ogromnych ilości danych, które Google jest w stanie dostarczyć. "Im więcej danych wprowadzimy, tym lepszą jakość uzyskamy w rezultacie", dodał Och.

Lingwiści jednak powątpiewają w powodzenie ambitnego przedsięwzięcia: "Problemem usług rozpoznawania mowy jest wielka liczba i różnorodność akcentów. Jak na razie żaden system nie radzi sobie z tym w pełni", powiedział David Crystal, profesor walijskiego Bangor University. "Być może Google szybko wyjdzie na prowadzenie akurat w tej branży, ale trudno w najbliższym czasie spodziewać się urządzenia zdolnego rozpoznać szybko wypowiadany slang mieszkańców Glasgow."

W "Autostopem przez galaktykę" ów Babelfish - niewielkie urządzenie tłumaczące w czasie rzeczywistym - doprowadziło do krwawej wojny, gdy wszyscy zaczęli w pełni rozumieć co mówią inni... Obyśmy mieli więcej szczęścia.

Źródło: TimesOnline

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.