Google usuwa 8 pirackich linków na sekundę. I będzie usuwać jeszcze więcej?

Google usuwa 8 pirackich linków na sekundę. I będzie usuwać jeszcze więcej?08.10.2013 14:00
Mały pirat (Fot. Flickr/ juhansonin/Lic. CC by)
Marta Wawrzyn

5,3 mln linków usunięto z wyszukiwarki Google w ostatnim tygodniu września. Oznacza to, że w ciągu jednej sekundy znika aż 8 odnośników do treści uznawanych za pirackie. To absurdalnie dużo, a będzie prawdopodobnie jeszcze więcej. Tymczasem naukowcy twierdzą, że dochody przemysłu rozrywkowego rosną.

5,3 mln linków usunięto z wyszukiwarki Google w ostatnim tygodniu września. Oznacza to, że w ciągu jednej sekundy znika aż 8 odnośników do treści uznawanych za pirackie. To absurdalnie dużo, a będzie prawdopodobnie jeszcze więcej. Tymczasem naukowcy twierdzą, że dochody przemysłu rozrywkowego rosną.

Walka z piractwem potrafi przybierać bardzo ciekawe oblicza i kosztować bardzo dużo pracy. Torrent Freak sprawdził, jak z linkami do treści naruszających prawa autorskie radzi sobie Google.

Miliony znikających linków

Odnośniki do pirackich treści w Google'u można zgłaszać do usunięcia i nie jest tajemnicą, że faktycznie są one usuwane z wyszukiwarki. Ale mało kto zdaje sobie sprawę z tego, jaka jest skala zjawiska: miliony znikających linków co tydzień.

Dokładniej – w ostatnim tygodniu września zgłoszono 5,3 mln takich znalezisk. Oznacza to, że linki znikały z Google'a w szalonym tempie: ponad 8 na sekundę. Z wykresu zaprezentowanego przez Torrent Freak wynika, że liczba zgłoszeń bardzo szybko rośnie. Jeszcze w październiku 2012 roku było takich zgłoszeń ok. 1,8 mln tygodniowo.

Tylko po co?

Nawet jeśli takie działania nie do końca mają sens, bo piractwo jak było, tak jest. A przemysł rozrywkowy rośnie, co ostatnio zauważyli naukowcy z London School of Economics. Jak możecie zobaczyć na wykresie poniżej, artyści zarabiają coraz więcej.

Owszem, tu i ówdzie widać spadki – przede wszystkim muzyka nie sprzedaje się już tak dobrze na fizycznych nośnikach – ale jest to wyrównywane na innych polach. Rosną przychody z koncertów, coraz więcej artyści zarabiają też w Internecie.

Oczywiście teza, że piractwo nie zawsze przeszkadza artyście w zarabianiu na swoim dziele, jest niełatwa do obronienia, a ci, którzy ją głoszą - jak twórcy "Gry o tron" - należą do zdecydowanej mniejszości. Ale zawsze warto wysłuchać także tej strony.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.