Hipersoniczna rewolucja. Amerykanie ujawniają udane próby broni przyszłości

Hipersoniczna rewolucja. Amerykanie ujawniają udane próby broni przyszłości04.05.2013 14:00
X-51A Waverider pod skrzydłem B-52

Pocisk hipersoniczny to do wielu lat niespełniony sen wojskowych z wielu krajów świata. Własne programy badawcze nad bronią tego typu prowadzą m.in. Rosja i Niemcy, ale to Amerykanie odnieśli kilka dni temu spektakularny sukces - pocisk X-51A Waverider zaliczył pierwszy w pełni udany lot, rozpędzając się do prędkości Mach 5,1. Co to oznacza w praktyce?

Pocisk hipersoniczny to do wielu lat niespełniony sen wojskowych z wielu krajów świata. Własne programy badawcze nad bronią tego typu prowadzą m.in. Rosja i Niemcy, ale to Amerykanie odnieśli kilka dni temu spektakularny sukces - pocisk X-51A Waverider zaliczył pierwszy w pełni udany lot, rozpędzając się do prędkości Mach 5,1. Co to oznacza w praktyce?

Sam fakt, że doświadczalny pocisk pięciokrotnie przekroczył prędkość dźwięku nie jest niczym nadzwyczajnym. Znacznie ciekawszy jest sposób, w jaki to osiągnął. Eksperymentalny pocisk X-51A Waverider był bowiem napędzany odmianą silnika strumieniowego o nazwie scramjet (Supersonic Combustion Ramjet), którego cechą jest brak jakichkolwiek ruchomych części.

Po co w ogóle rozwijać taki napęd? Prace nad pociskami hipersonicznymi, czyli poruszającymi się z prędkością powyżej Mach 5 są m.in. elementem amerykańskiego programu Błyskawicznego Globalnego Uderzenia oznaczającego możliwość zaatakowania dowolnego celu na planecie w godzinę od podjęcia takiej decyzji.

X-51A Waverider
X-51A Waverider

Mogłoby się wydawać, że międzykontynentalne pociski balistyczne zapewniają mniej więcej to samo. W praktyce takie rozwiązanie ma istotne wady: rakieta napędzana jest tylko w początkowej fazie lotu i większość trasy pokonuje siłą rozpędu oraz dzięki wykorzystaniu ziemskiej grawitacji. Co więcej, wymaga stosowania specjalistycznego paliwa, porusza się po krzywej balistycznej, co pozwala na przewidzenie miejsca upadku i ma ograniczoną zdolność do wykonywania manewrów.

Oddzielnym problemem są reperkusje międzynarodowe, wynikające z przelotu pocisku nad terytorium różnych, niezaangażowanych w konflikt państw. Pocisk hipersoniczny pozwala na uniknięcie tych problemów, stawiając jednak poważne wyzwanie konstruktorom. Aby silnik hipersoniczny zaczął działać, konieczne jest uruchomienie go przy bardzo dużej prędkości, czyli napędzany nim obiekt musi wcześniej zostać rozpędzony.

Prace nad tego typu rozwiązaniami prowadzi się w co najmniej kilku krajach świata, ale to Amerykanie mogą pochwalić się największymi sukcesami. Kilka miesięcy temu w artykule „W godzinę na drugą półkulę? Nie tak szybko! Test X-51 zakończył się porażką [wideo]” pisałem o nieudanej próbie pocisku hipersonicznego X-51A Waverider, który w końcowej fazie lotu stał się niesterowny i w niekontrolowany sposób spadł do oceanu. 1 maja Amerykanie przeprowadzili kolejną, tym razem udaną próbę pocisku tego samego typu.

X-51A Waverider został umieszczony pod skrzydłem samolotu B-52, a następnie wyniesiony na pułap około 15 kilometrów. Po odpaleniu, pocisk został rozpędzony przez tradycyjny silnik rakietowy (w tej roli segment rakiety MGM-140 ATACMS), a po osiągnięciu prędkości Mach 4,8 uruchomił własny silnik. Ostatecznie X-51A Waverider wzniósł się na wysokość 20 kilometrów, osiągając prędkość Mach 5,1 (około 6100 km/h).

Podczas lotu, trwającego około 6 minut, pocisk przebył ponad 426 kilometrów, wykonując najdłuższy w historii hipersoniczny lot sterowanego obiektu. Co istotne, udany lot zakończył program rozwoju pocisku X-51A Waverider. Jego twórcy nie przewidują dalszych prób tego sprzętu – zebrane doświadczenia posłużą do skonstruowania bardziej zaawansowanych maszyn.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.