Chiński artysta Zhan Wang stworzył rzeźbę połączoną z prezentacją wideo przedstawiającą wybuch. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że widzowie mogą obserwować eksplozję nie z zewnątrz, ale z jej epicentrum. Mogą również przejść się pomiędzy zatrzymanymi w locie kawałkami rozerwanego wybuchem głazu. Jak prezentuje się niezwykła rzeźba?
Chiński artysta Zhan Wang stworzył rzeźbę połączoną z prezentacją wideo przedstawiającą wybuch. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że widzowie mogą obserwować eksplozję nie z zewnątrz, ale z jej epicentrum. Mogą również przejść się pomiędzy zatrzymanymi w locie kawałkami rozerwanego wybuchem głazu. Jak prezentuje się niezwykła rzeźba?
Wystawa o nazwie My Personal Universe w pekińskim Centrum Sztuki Współczesnej ma – w zamierzeniu autora – nawiązywać do Wielkiego Wybuchu i przedstawiać chaos spowodowany eksplozją.
Nakręcony na jej potrzeby film przedstawia wybuch skały z różnych perspektyw. Użyto do tego sześciu kamer rejestrujących obraz z częstotliwością 2 tys. razy na sekundę. Film jest wyświetlany na ścianach otaczających całą instalację.
Przedstawienie eksplozji na filmie to nie wszystko. Pamiętacie „Matrix” i przełomowy – jak na swój czas – Bullet Time? Choć wymyślono go jeszcze na początku lat 80., to właśnie bracia Wachowscy potrafili wykorzystać go na tyle twórczo, by efekt zatrzymanych w locie postaci powalał na kolana.
Trinity! Help!
Dzięki wystawie My Personal Universe mamy szansę poczuć się jak Neo – Zhang Wang rozwiesił w przestrzeni wystawowej fragmenty głazu (a w rzeczywistości odpowiednio uformowanej stali) w taki sposób, by wyglądały jak rozerwane przed ułamkiem sekundy przez potężną eksplozję. Spacer pomiędzy nimi robi zapewne niezapomniane wrażenie.
Źródło: Zhang Wang • Gizmodo • Dvice