Konwersja 2D do 3D jeszcze lepsza? LG opracowało nowy algorytm

Technologia LG pozwalająca na konwersję płaskich obrazów w trójwymiarowe już teraz robi wrażenie. Można nawet zaryzykować i stwierdzić, że jest najlepsza na rynku. Jednak inżynierowie nie próżnują. Poprawione algorytmy mają być jeszcze lepsze.

Technologia LG pozwalająca na konwersję płaskich obrazów w trójwymiarowe już teraz robi wrażenie. Można nawet zaryzykować i stwierdzić, że jest najlepsza na rynku. Jednak inżynierowie nie próżnują. Poprawione algorytmy mają być jeszcze lepsze.

Przy konwersji materiału 2D, zwłaszcza w postaci sygnału SD, problemem była rozdzielczość wynikowego obrazu. Nowy silnik graficzny opracowany w laboratoriach LG ma to zmienić. Według marketingowców firmy nawet niskiej jakości filmy online po konwersji do 3D będą wyglądały jak HD...

Nie do końca w to wierzę. Z pustego i Salomon nie naleje, jak się zwykło mówić. A przecież co stoi na przeszkodzie, żeby te same mechanizmy poprawy jakości wykorzystać już przy streamie 2D? O tym LG nic nie wspomina. Być może to tak oczywiste, że nie ma się czym chwalić? Praktyka jednak pokazuje, że wszelkie sposoby interpolacji obrazu na niewiele się zdają.

Nowe algorytmy mają mieć lepsze mechanizmy analizy krzywych w materiale dwuwymiarowym. Do tej pory wykorzystywane były trzy mechanizmy wydobywające głębię z obrazu: analiza perspektywy przestrzennej, cienia oraz powłok. Teraz LG dołożyło kolejne trzy: analiza perspektywy linearnej, różnic ruchu obiektów oraz relatywnych rozmiarów.

Jakkolwiek wszystko to brzmi bardzo profesjonalnie i naukowo, należy jasno powiedzieć, że wymienione powyżej algorytmy faktycznie opierają się na dość skomplikowanych metodach analizy i przetwarzania obrazu. Z własnych doświadczeń mogę powiedzieć, że ze zwykłego dwuwymiarowego obrazu naprawdę można wyciągnąć sporo informacji o trzecim wymiarze.

Dodatkowo poszczególne składowe wynikowego algorytmu mogą być dokładnie dobrane pod kątem treści, jakie aktualnie się ogląda. Nowe LG Cinema 3D dostarczy kilka domyślnych trybów konwersji wideo, jak sport, film czy gry komputerowe.

Rewelacje tego typu zawsze przyjmowane są bardzo sceptycznie. Często sprawiają wrażenie kolejnego zabiegu marketingowego mającego na celu sprzedaż nowej serii produktów. Mam jednak nadzieję, że tym razem to coś więcej. Zwłaszcza że dość dobrze poznałem możliwości algorytmów przetwarzania obrazów i wiem, że stosując odpowiedniej mocy procesory, można zdziałać cuda. I to w czasie praktycznie rzeczywistym. Czas pokaże, czy się nie przeliczyłem. A jest szansa, że stanie się to całkiem niedługo, ponieważ LG zapewnia, że najnowsze algorytmy mają zostać zaimplementowane w telewizorach wchodzących na rynek jeszcze w tym roku.

Źródło: whylgtv.lge.com