Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce?

Producenci telefonów prześcigają się w montowaniu coraz pojemniejszych matryc we wbudowanych w komórki aparatach fotograficznych. Wyścig na megapiksele trwa w najlepsze. Marketingowo 8MP na obudowie telefonu wygląda lepiej niż 5MP, ale co – poza lepszym samopoczuciem – ma z tego przeciętny użytkownik?

Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce? 1obiektyw
Artur Młynarz

Producenci telefonów prześcigają się w montowaniu coraz pojemniejszych matryc we wbudowanych w komórki aparatach fotograficznych. Wyścig na megapiksele trwa w najlepsze. Marketingowo 8MP na obudowie telefonu wygląda lepiej niż 5MP, ale co – poza lepszym samopoczuciem – ma z tego przeciętny użytkownik?

Żeby było jasne – nie podważam sensu wyposażania komórek w aparat fotograficzny. To poręczne i zawsze dostępne narzędzie do zarejestrowania ulotnych wydarzeń – sikający w parku juror programu „Gwiazdy tańczą ze zwierzętami” albo płonące ferrari Kuby Wojewódzkiego po kolizji z porsche Dody to gratka dla każdego paparazzi. Tu liczy się nie wielkość matrycy, lecz refleks :)

Załóżmy jednak, że chcemy wykorzystać całą potęgę tych pięciu czy ośmiu megapikseli ukrytych w aparacie komórki. Żeby obraz mógł dotrzeć do matrycy, musi najpierw przejść przez obiektyw. Trudna sprawa. Typowa kamerka w komórce ma optykę o średnicy łebka od szpilki, i to nie zawsze wykonaną ze szkła – często stosuje się tanie plastikowe soczewki. To ma być aparat fotograficzny? Jaką można mieć satysfakcję z oglądania bitwy pod Grunwaldem przez szparę w płocie?

Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce? 2
Aparat w HTC HD2. Pięć megapikseli, a dziurka jak na piksel.
Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce? 3
Aparat w iPhone 4. Też 5MP, ale dziurka jakby ciut większa...

Przy takiej średnicy optyki byle paproch kurzu jest w stanie zasłonić ćwierć obiektywu, a przy normalnym używaniu komórki takie paprochy i tłuste mazy od paluchów na obiektywie to przecież norma. W dodatku zachwycając się rozdzielczością matrycy, mało kto zwraca uwagę na tak egzotyczne pojęcie jak rozdzielczość optyki, jakość obrazu czy możliwa do uzyskania głębia ostrości - a poza pikselami to są parametry, które decydują o jakości zdjęć.

Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce? 4
Kompletny moduł fotograficzny w komórce. Optyka, elektronika, matryca. Plus linijka dla efektu :)

A jak kończy się przepuszczenie tych milionów fotonów przez maciupką dziurkę? A co się stanie, gdy wszyscy Czesi równocześnie zechcą dostać się na Słowację przez przejście graniczne Bumbálka…?

Powiedzmy, że fotony już przepchnęły się przez maciupki obiektyw – rozczochrane, poobijane i z oberwanymi rękawami. Teraz muszą się zmieścić na matrycy. I tu zaczyna się magia marketingu. Informacja o rozdzielczości matrycy to podstawowy element promocji każdej komórki z aparatem fotograficznym – tu 5, tu 8, a gdzieniegdzie już 12MP. Tymczasem ta rywalizacja na megapiksele przypomina zawody - ile osób da się upchnąć w "maluchu". Tylko po co, skoro "maluch" traci właściwości jezdne?

Matryca światłoczuła w komórkowym aparacie to prostokącik o boku paru milimetrów. Jest tak mała, że nie wystarczyłaby nawet za lądowisko dla niewyrośniętej muchy. Jak tam się mieści 8 milionów pikseli? Z trudem. Są tak ściśnięte, że nie sposób uniknąć szumów i zakłóceń obrazu. W efekcie większość informacji wtłoczonych w maciupką matrycę jest bezwartościowa i przekłamana, bo po powiększeniu obrazu okazuje się, że piksele wzajemnie sobie przeszkadzają. Aż strach powiększać…

Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce? 5
A teraz wszystkich państwa zapraszam do budki telefonicznej...

A kiedy ostatni raz robiliście powiększenie zdjęcia z komórki do formatu A2, żeby je wydrukować i powiesić w salonie? To byłoby sensowne wykorzystanie tych megapikseli. Nigdy? No właśnie... Zdjęcia z komórek w najlepszym razie trafiają na ekran komputera lub telewizora, co już wiąże się z ich skalowaniem w dół. Miażdżąca większość zdjęć ląduje na portalach społecznościowych i towarzyskich jako fotki o szerokości kilkuset pikseli, a ich tematyka ogranicza się do imprezujących osób o różnym stopniu zatankowania i sponiewierania. Czy naprawdę do tego potrzeba aż 8MP?

Nie dajmy się zwariować :) Niezależnie od tego, co jest napisane na obudowie telefonu, nie ma co oczekiwać, że dysponujemy zawodowym sprzętem, który w pełni wykorzysta te obiecane miliony pikseli. W większości przypadków mamy do czynienia z czysto marketingowym bełkotem i bezsensownym wyścigiem na megapiksele. Oczywiście, jak największa rozdzielczość obrazu to zaleta w zastosowaniach profesjonalnych, ale ma sens w sprzęcie z obiektywem wielkości słoika po kompocie i matrycą jak pudełko od zapałek. Tania kamerka w telefonie, ograniczona optyką o średnicy wykałaczki i wyposażona w matrycę o rozmiarach 4x3 mm to zwykłe marnotrawstwo pikseli i triumf lansu nad rozsądkiem.

Kącik technofoba - [cz. 2]: Na co nam megapiksele w komórce? 6
Porównanie wielkości matryc. Jeszcze nigdy pikselom nie było tak ciasno.

Po co więc to szaleństwo? Oczywiście, można podejrzewać wredny i podstępny spisek producentów kart pamięci i dysków, gdzie ostatecznie każde bezsensownie wielkie zdjęcie trafia jako jeden z miliarda codziennie przybywających plików JPG :) Nie tędy droga – przecież nikt nam nie każe robić takiej liczby zdjęć. To raczej efekt walki producentów o zdobycie klienta. Skoro da się upchnąć w matrycę 12 Mpix bez powiększania rozmiarów sensora, to czemu jej nie wsadzić do komórki - bez względu na to, czy taka rozdzielczość w komórce ma sens, czy nie.

Rozsądek podpowiada, że nie potrzebujemy aż tylu milionów pikseli w komórce i nawet nie jesteśmy w stanie z nich w pełni skorzystać przez ograniczenia, jakie powoduje mikroskopijna konstrukcja aparatu. Ale czy ktoś się tym przejmuje? Przyznajcie się - gdy macie kupić telefon z aparatem 5, 8 albo 12 megapikseli - który wybierzecie?

Zachęcam do lektury pzoztałych części cyklu:

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów