Prywatność może być anomalią?

Prywatność może być anomalią?24.11.2013 19:35
Czy praca w Google'u ma wpływ na poglądy Vinta Cerfa?

Mogłoby się wydawać, że na temat prywatność i jej braku w Internecie zostało powiedziane już wszystko. Vinton Cerf, jedna z najbardziej zasłużonych dla rozwoju Sieci postaci, zaskoczył jednak niedawno ciekawym stwierdzeniem. Jego zdaniem prywatność może być anomalią. Dlaczego? Przedstawił na to kilka ciekawych argumentów.

Vint Cerf: Prywatność może być anomalią
Vint Cerf: Prywatność może być anomalią

Gdyby o prywatności jako anomalii wypowiedział się Bill Gates, Mark Zuckerberg albo Eric Schmidt można byłoby zbyć to wzruszeniem ramion – ot, kolejny korpoludek usiłuje przekonać nas, że mamy mu oddać wszystkie nasze dane, rzecz jasna dla naszego dobra i wygody.

Vint Cerf jest jednak postacią innej kategorii. W przeciwieństwie do tych, którzy po prostu tworzą lub udoskonalają różne usługi internetowe, Cerf należy do coraz mniej licznego grona żyjących, rzeczywistych twórców Internetu – ludzi, którzy pół wieku temu opracowywali założenia, według których działa współczesna Sieć.

To człowiek legenda. Były pracownik DARPA, współtwórca modelu TCP/IP, twórca pierwszej, komercyjnej usługi pocztowej, członek zarządu ICANN – organizacji zarządzającej domenami i laureat Nagrody Turinga. Od 2005 roku Cerf jest również pracownikiem Google’a, gdzie pełni funkcję wiceprezesa i naczelnego ewangelisty Internetu (więcej na temat Vinta Cerfa i innych ważnych postaci znajdziecie w artykule „Geniusze i wizjonerzy – najważniejsze postaci branży IT [TOP 10]”).

Można się zastanawiać, jak bardzo posada w Google’u wpływa na jego opinię w sprawie prywatności, jednak sama opinia jest nie tylko zaskakująca, ale w interesujący sposób podparta argumentami. Amerykańska Federalna Komisja Handlu zorganizowała niedawno konferencję, poświęconą Internetowi rzeczy. Jednym z zaproszonych był Vinton Cerf, który stwierdził, że tak wysoko dzisiaj ceniona anonimowość może być anomalią. Dlaczego?

Jako przykład Cerf odwołał się do swoich osobistych doświadczeń, gdzie jako mieszkaniec 3-tysięcznego miasteczka nie ma nawet złudzeń, że jego sprawy są wyłącznie jego sprawami. W tak małej społeczności wszyscy nie tylko wszystkich doskonale znają, ale i wiele wiedzą o sobie nawzajem. Tę wypowiedź trudno jednak potraktować jako coś więcej, niż tylko anegdotę. Cerf miał jednak kilka innych argumentów.

Vint Cerf: Prywatność może być anomalią
Vint Cerf: Prywatność może być anomalią

Przytoczył m.in. dane historyczne i fakt, że prywatność w dzisiejszym rozumieniu tego słowa nie istniała. Ludzie mieszkali pod jednym dachem, całe życie toczyło się nieraz w jednym pomieszczeniu a anonimowość w dzisiejszym rozumieniu tego słowa pojawiła się dopiero wraz ze zmianami, jakie przyniosła rewolucja przemysłowa. Czyli – w ujęciu historycznym – liczy sobie najwyżej dwa wieki.

Vint Cerf zauważył przy tym, że używana przez nas technologia wyprzedziła naszą społeczną intuicję i konieczne będzie wypracowanie nowych mechanizmów, godzących możliwości technologii z poszanowaniem prywatności jej użytkowników.

Przyznam, że to ciekawe spostrzeżenia. Mam wrażenie, że do tej pory dyskusja na temat prywatności koncentrowała się przede wszystkim na wyznaczaniu jej granic i ceny, jaką można za nią uzyskać, wymieniając na różne usługi.

Spostrzeżenie Vinta Cerfa przeniosło tę dyskusję na inny poziom. Wydaje się wprawdzie dogodne dla Google’a i innych firm, przetwarzających nasze dane, ale czy nie ma w nim odrobiny racji? Może rzeczywiście prywatność, jaką znamy, jest tylko stanem przejściowym?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.