Siedzibę Microsoftu na pół rozdziela autostrada, dlatego firma planuje wybudować sobie nad nią... most, aby zmniejszyć czas dojazdu z biurowca do biurowca. Projekt jest już przygotowany i wstępnie ustalony kosztorys. Koncern wyda na niego 36 milionów dolarów. jednak aż 11 milionów pochodzić będzie z rządowego pakietu stymulacyjnego.
Siedzibę Microsoftu na pół rozdziela autostrada, dlatego firma planuje wybudować sobie nad nią... most, aby zmniejszyć czas dojazdu z biurowca do biurowca. Projekt jest już przygotowany i wstępnie ustalony kosztorys. Koncern wyda na niego 36 milionów dolarów. jednak aż 11 milionów pochodzić będzie z rządowego pakietu stymulacyjnego.
W Ameryce powstała mała afera mostowa, a eksperci zastanawiają się na co tak naprawdę pójdą pieniądze z całego pakietu stymulacyjnego. Microsoft odpiera atak - z mostu będą mogli korzystać wszyscy nie tylko pracownicy firmy i co ważniejsze - budowa mostu stworzy aż 400 miejsc pracy na 18 miesięcy. Politycy inaczej chyba sobie wyobrażali efekty pakietu stymulacyjnego, a Microsoft bez niego mostu nie wybuduje, bo go na to nie stać.
Jak dla mnie argumentacja, że powstanie 400 miejsc pracy jest śmieszna mając na uwadze, że Microsoft zwolnił do tej pory 5 tysięcy ludzi.
Źródło: http://cnn.com
