Nowa technologia może zamienić domy w gigantyczne baterie

Nowa technologia może zamienić domy w gigantyczne baterie04.08.2023 19:56
Domy staną się gigantycznymi bateriami?
Źródło zdjęć: © MIT

Jeden z najbardziej powszechnych materiałów budowlanych na świecie można przekształcić w... baterie. Naukowcy opracowali nowy i tani sposób magazynowania energii elektrycznej w cemencie. Według badaczy, chociażby takie fundamenty domu przygotowane z nowego materiału mogłyby pomieścić wystarczającą ilość energii, aby zaspokoić jego codzienne zapotrzebowanie.

Jednym z największych problemów w energetyce jest sposób magazynowania wyprodukowanej energii. Naukowcy stale poszukują coraz wydajniejszych rozwiązań. A co, gdyby nasze domy były bateriami? Tę koncepcję rozwinęli naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) i Uniwersytetu Harvarda w USA. Opis i rezultaty tych badań ukazały się na łamach pisma "The Proceedings of the National Academy of Sciences" (DOI: 10.1073/pnas.2304318120).

Cementowa bateria

Uczeni na całym świecie od lat pracują nad stworzeniem materiałów budowlanych, które byłyby zdolne do magazynowania energii. Ale cement, główny składnik betonu, zwykle jest słabym przewodnikiem elektrycznym. W ostatnich latach kilka zespołów badawczych stworzyło strukturalne superkondensatory, wzbogacając cement wysoce przewodzącymi formami węgla, takimi jak grafen lub nanorurki węglowe. Chociaż działają one dobrze, składniki potrzebne do ich wytworzenia są drogie.

W poszukiwaniu alternatywy badacze skupili się na sadzy, która już w starożytności była wykorzystywana przez człowieka jako czarny pigment. Powstaje w rezultacie niepełnego spalania materiałów o znacznej zawartości węgla. Co ważne, tania i powszechna na całym świecie sadza jest również wysoce przewodząca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Czy warto kupić stację dysków zewnętrznych WD MyBook Duo 44TB?

Stworzona przez amerykańskich uczonych mieszanka składa się z cementu, wody oraz sadzy. Z wymienionymi materiałami człowiek ma do czynienia przynajmniej od dwóch tysięcy lat. - Nasz materiał jest fascynujący, ponieważ mamy tu do czynienia z najczęściej używanym na świecie materiałem stworzonym przez człowieka, czyli cementem, który łączy się z sadzą, czyli kolejnym dobrze znanym z historii materiałem – za jego pomocą spisano Zwoje znad Morza Martwego — mówi Admir Masic, materiałoznawca z MIT. - Te materiały sprzed co najmniej dwóch tysięcy lat połączone w określony sposób, tworzą przewodzący nanokompozyt i wtedy sprawy stają się naprawdę interesujące – dodaje.

Jak to działa?

Połączenie tych trzech składników sprawia, że cząsteczki sadzy grupują się w miejscach opróżnionych przez wodę, która z kolei zostaje zaabsorbowana przez łatwo wchodzący z nią w reakcję cement. Zlepki sadzy tworzą w twardniejącym cemencie długie nitki, które zachowują się jak przewody elektryczne.

Tak zmodyfikowany cement staje się w praktyce superkondensatorem. Superkondensatory działają w sposób podobny do akumulatora, natomiast mają nad nim istotną przewagę: są w stanie zarówno szybciej magazynować energię elektryczną, jak i ją uwalniać.

Badacze pocięli przygotowany materiał na małe płytki o grubości 1 milimetra i szerokości 1 centymetra. Po dodaniu membrany, elektrolitu wykonanego z chlorku potasu – soli – i wody, naukowcy uszczelnili strukturę. Kiedy następnie podłączyli przewód do płytek i przestawili przełącznik, cementowe superkondensatory zadziałały.

Potencjalne zastosowania

Aktualnie cementowe akumulatory są jednak dość niewielkie i póki co są w stanie zasilić jedynie kilka żarówek LEDowych. Sam materiał należy jednak uznać za perspektywiczny, ponieważ wykorzystane dla jego stworzenia składniki są tanie i powszechnie dostępne.

Teoretycznie możliwe powinno być także zwiększenie rozmiarów takich baterii. Jednak w miarę jak superkondensatory stają się większe, ich przewodność elektryczna zwykle spada. Jednym z rozwiązań jest po prostu dodanie większej ilości sadzy do mieszanki, ale nie na tyle, aby osłabiło to strukturalną integralność cementu. W przypadku betonu konstrukcyjnego naukowcy zauważyli, że mogą dodać do 10 proc. sadzy bez uszczerbku na jego wytrzymałości. Naukowcy obecnie pracują nad skalowaniem swojego wynalazku tak, aby odpowiadał mocy wyjściowej 12-woltowego akumulatora samochodowego.

Nowo opracowany materiał wydaje się być bardzo atrakcyjną technologią. Można by go stosować przy konstrukcji fundamentów domów, co już zostało wspomniane. Innym możliwym zastosowaniem dla takiego superkondensatora mogłoby być umieszczanie go na drogach. Mógłby wtedy zasilać przejeżdżające tamtędy samochody elektryczne za pośrednictwem ładowarek indukcyjnych. Zresztą takie rozwiązanie jest już nawet poważnie brane pod uwagę i analizowane.

Cement jest też używany do budowy schronów. A zatem gdyby w ich przypadku zastosowany został opracowany niedawno jego wariant, powstające przy jego pomocy obiekty mogłyby stawać się całkowicie samowystarczalne energetycznie. Zresztą potencjalnych możliwości zastosowania cementu – superkondensatora moglibyśmy sobie wyobrazić znacznie więcej.

Źródło: Science, Science Alert

Źródło artykułu:DziennikNaukowy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.