Zastąpimy nimi zwykłe baterie. Są tańsze i bardziej ekologiczne
Dzięki usprawnieniom konstrukcyjnym już wkrótce możemy zastąpić drogie i szkodliwe dla środowiska akumulatory litowo-jonowe nowymi bateriami protonowymi. Ta neutralna dla środowiska alternatywa jest już coraz bliżej.
Aby osiągnąć znaczną redukcję gazów cieplarnianych, cały czas dążymy w stronę odnawialnych źródeł energii, te jednak bywają nieprzewidywalne. Z tego względu musimy inwestować w coraz doskonalsze metody magazynowania energii, a najbardziej poręczną z nich są akumulatory. Niestety ich litowo-jonowe odpowiedniki dalekie są od tego, by można je było nazwać ekologicznymi. Odpowiedzią tutaj może okazać się bateria protonowa.
Tani i ekologiczny akumulator
Inżynierowie z Uniwersytetu RMIT starają się stworzyć tani akumulator, którego konstrukcja nie wymaga zastosowania pierwiastków trudno dostępnych w naturze, których wydobycie stanowi dla naturalnego środowiska zagrożenie. Ich eksperymentalna bateria protonowa może stanowić rozwiązanie tego problemu i być w przyszłości źródłem zasilania dla rozmaitych urządzeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bateria protonowa wykorzystuje porowatą elektrodę z aktywnego węgla, która została nasączona rozcieńczonym kwasem, by magazynować oddzielony od wody wodór. Następnie działa na podobnej zasadzie jak wodorowe ogniwo paliwowe do produkcji energii elektrycznej. Kiedy bateria zakończy swoją żywotność, wszystkie jej komponenty można zregenerować, wykorzystać ponownie lub poddać recyklingowi.
Jak działa bateria protonowa?
Podczas rozładowywania się baterii protony z wodoru uwięzione w węglowej elektrodzie są uwalniane i przechodzą przez membranę, gdzie łączą się z tlenem i finalnie tworzą produkt uboczny w postaci wody. Ta właśnie reakcja odpowiada za generowanie energii elektrycznej.
Dzięki konstrukcyjnym poprawkom naukowcy z RMIT bateria jest mniej narażona na straty energii niż konwencjonalne systemy wodorowe, co daje jej efektywność porównywalną z bateriami litowo-jonowymi. Dodatkowym plusem jest to, że jest ona neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla.
Kolejnym krokiem będzie dalszy rozwój tej technologii we współpracy z Eldor Corporation, która jest międzynarodowym dostawcom części samochodowych z siedzibą we Włoszech. Celem konstruktorów jest powiększenie skali baterii, od watów, do kilowatów, a ostatecznie nawet do megawatów.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Gadżetomanii
