Sharkoon Skiller SGM1: mysz dla zaawansowanych graczy z regulacją wagi i nawet 10800 DPI
W ofercie firmy Sharkoon pojawiła się mysz dedykowana do najbardziej wymagających rozgrywek. Nowoczesny sensor i wysoka precyzja mają gwarantować jej niezawodność w każdych warunkach. Co potrafi nowy gryzoń z serii Skiller?
Staranne wykonanie i modyfikowalna waga
Pierwsze wrażenie ma prawo być neutralne – wyglądem mysz nie odróżnia się zbytnio od produktów konkurencji. To dość typowa, wyprofilowana do prawej ręki konstrukcja w czarnym kolorze, o wymiarach 122 × 82 × 42 mm i przewodem w tekstylnym oplocie. Wyjściową wagę 106 g możemy zwiększyć sześcioma dołączonymi ciężarkami, aż do maksymalnych 130 g.
Na spodzie gryzonia znajduje się pięć symetrycznie rozmieszczonych, teflonowych ślizgaczy oraz mechaniczny przycisk zwalniający tackę na ciężarki. Mysz jest kompatybilna z systemami Windows 7, 8 i 10, a podświetlenie LED umieszczono pod rolką, logo na grzbiecie myszy oraz 4-stopniowym wskaźnikiem poziomu DPI na lewym boku.
Precyzja i szybki czas reakcji
Za precyzję śledzenia ruchu odpowiada prestiżowy sensor optyczny PixArt PWM3366, zapewniający nawet 10800 DPI. Częstotliwość komunikacji to już typowe 1000 Hz, a przyspieszenie może sięgać nawet 30 G. Mikroswitche Omrona pod głównymi przyciskami zapewniają żywotność na poziomie minimum 10 mln przyciśnięć. Wbudowana pamięć 16 kB pomieści 6 profili użytkownika.
Mysz posiada aż 12 programowalnych przycisków, w tym pięć rozmieszczonych wokół kciuka, a makra można swobodnie przypisać w dedykowanej aplikacji. Umożliwia ona także modyfikację podświetlenia LED (w tym przypisanie barwy do poziomu DPI), a także samych parametrów pracy, m.in. szybkość podwójnego kliknięcia, przewijania czy rozdzielczości każdej z osi.
Udany produkt w konkurencyjnej cenie
Propozycja Sharkoona to produkt, który mocno zyskuje gdy przyjrzymy się specyfikacji. Oferowane przez mysz parametry pracy rzeczywiście sprostają potrzebom wielu graczy, a producent wystrzegł się wielu błędów popełnianych przez konkurentów. W rezultacie udało mu się stworzyć naprawdę wygodny i funkcjonalny produkt, który sprawdzi się w wielu gatunkach gier.
Niedociągnięcia są marginalne i należy do nich zaliczyć rozmieszczenie przycisków wokół kciuka oraz niewielką ilość wbudowanej pamięci. Pierwsza kwestia jest jednak sprawą subiektywną, a druga niejednocznaczną – kto bowiem potrzebuje pamięci na więcej niż 6 profili użytkowania? Mysz jest już dostępna w sprzedaży, w cenie 40 euro.