Sir David Attenborough tworzy dokument na Oculus Rift. Teraz telewizja naprawdę ma problem

Sir David Attenborough tworzy dokument na Oculus Rift. Teraz telewizja naprawdę ma problem15.04.2014 08:35
Adam Bednarek

Jeszcze do niedawna wydawało się, że Oculus Rift namiesza wyłącznie w świecie gier. Teraz gogle wirtualnej rzeczywistości mogą poważnie zagrozić telewizji.

Internet i telewizja teoretycznie rywalizują ze sobą od dawna. I choć większość skłania się ku temu, że sieć wygrywa, to kilka ostatnich wydarzeń stanowi dowód na to, że telewizja wciąż ma się bardzo dobrze. Wystarczy zerknąć na Facebooka – tam rządzą gwiazdy z ekranu.

Tyle że niebawem może się to zmienić. Bo zmieni się to, na co będziemy patrzeć. I jak będziemy patrzeć.

Dokument sir Davida Attenborougha, "Conquest of the Skies", szykowany jest także z myślą o Oculus Rift. Autorzy filmu zdradzili, że będziemy mogli obserwować Borneo w 360-stopniowej skali. Zanosi się na to, że wyspie przyjrzymy się z każdej strony.

Nawet jeśli widoki będą ograniczone, to łatwo się domyślić, że w tym kierunku pójdą inni. A to wielki problem dla telewizji. 3D czy obraz w wysokiej rozdzielczości to nie to samo co możliwość rozglądania się i samodzielnego ustawiania kamery.

W końcu oglądając telewizję, jesteśmy tylko widzami. Oculus Rift spowoduje, że staniemy się... świadkami. Członkami ekipy.

Wirtualny spacer po tej plaży będzie możliwy dzięki Oculus Rift
Wirtualny spacer po tej plaży będzie możliwy dzięki Oculus Rift

Dla telewizji to problem, bo wydaje się, że Oculus Rift jest nierozerwalnie połączony z Internetem i komputerami. Ta więź jest mocniejsza, po tym jak twórcy gogli zostali wykupieni przez Facebooka. Możemy podejrzewać, że ekipa Zuckerberga zrobi wszystko, by to inni przychodzili do Oculus Rifta, a nie żeby Oculus Rift szedł do telewizji.

Rzecz jasna wszystko zależeć będzie od pieniędzy. Całkiem możliwe, że jakaś stacja zechce współpracować z twórcami Oculus Rift i wykorzysta gogle w swoich programach. Teoretycznie nie jest to żaden problem, bo skoro Oculus Rift będzie w domach, to co za różnica, czy podłączymy go do komputera czy telewizora.

Tyle że to Facebook będzie rozdawał karty. Mając Oculus Rift, może kusić wielkich: chodźcie do nas, mamy wirtualną rzeczywistość, zróbmy coś razem. I nie musi mieć to żadnego związku z portalem społecznościowym.

Jeżeli telewizja odpuści wirtualną rzeczywistość, może stracić wielu widzów. O ile kino będzie bezpieczne (bo raczej w filmie akcji lepiej śledzić to, co pokazuje kamera), o tyle telewizja przestanie być aż tak interesująca. Dokumenty, w których się rozglądamy, obserwując otoczenie? Transmisje sportowe, dzięki którym znajdujemy się w niemal każdej dowolnej części trybun?

To kłopot nie tylko dla samych operatorów, którzy nie będą w stanie oferować tak samo atrakcyjnego oglądania programów jak na Oculus Rift. Nagle okazuje się, że problem mogą też mieć sami producenci telewizorów. Skoro na goglach ogląda się lepiej, to po co standardowe telewizory?

Oculus Rift może odmienić nie tylko gry, ale też sam Internet i... telewizję. Kto wie, za parę lat Mark Zuckerberg może kojarzyć się ze świetnym nosem do interesów. Dwa miliardy dolarów to nic przy zyskach, jakie są w zasięgu Oculus Rift.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.