Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test)

Soundbar Teufel Cinebar 11: diabelnie dobry dźwięk przy małych gabarytach (test)16.03.2021 18:14
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Jakub Krawczyński
Artykuł sponsorowany

Z bardzo nielicznymi wyjątkami nawet telewizory z najpiękniejszym obrazem nie są w stanie zapewnić dźwięku na miarę kina domowego XXI wieku. Teufel Cinebar 11 to najnowsza belka grająca wraz z subwooferem, która w założeniu ma oferować mocny dźwięk ale za przystępną cenę. Czy to się jednak sprawdza w praktyce? Spędziłem ze sprzętem parę tygodni i postaram się rozwiać wątpliwości.

Najnowszy model Teufel Cinebar 11 z 2021 roku to usprawniona wersja wcześniejszego modelu pod tą samą nazwą. Zwiększono dwukrotnie liczbę kanałów, dodano złącze HDMI 2.0A z obsługą protokołu ARC i CEC, zwiększono moc o 2,5x, poszerzono pasmo przenoszenia (teraz reaguje na częstotliwości od 160 Hz do 20 KHz). Ponadto producent dodał obsługę technologii poszerzania sceny dźwiękowej, jak również wprowadził zgodność z Bluetooth 5.0 i bezstratnym kodekiem aptx.

Soundbar ten dzięki dostarcza dźwięku 2.1 (pod dokupieniu dwóch osobnych głośników - 4.1) i odznacza się mocą 150 W, a do zestawu dołączony jest bezprzewodowy subwoofer (głośnik niskotonowy). Co ciekawe, tubę basową można umieścić nie tylko w pozycji stojącej, ale i leżącej.

Ogólne wrażenia

Teufel Cinebar 11 to listwa głośnikowa o dość niedużych gabarytach i naprawdę lekka. Z kolei dołączony subwoofer T6 to już w ogóle waga piórkowa.

Mimo to - zarówno jeden, jak i drugi sprzęt dostarcza na tyle potężnego dźwięku, aby wypełnić w całości nim pomieszczenie o powierzchni 17 m2.

Cinebar 11 najbardziej zaimponował mi jednak nie mocą, bo ta jest standardowa w tej półce cenowej, lecz klarownością i czystością dźwięku.

Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Dzięki systemowi 8 przetworników (czyli po 2 na kanał) udźwiękowienie wypływa z soundbara w sposób bardzo "organiczny". Poszczególne kanały dźwięku są niezwykle wyraźnie od siebie oddzielone i rzuca się to od razu w uszy. Wszystko brzmi bardzo naturalnie, a nawet w najbardziej chaotycznych scenach akcji, dialogi są bardzo naturalnie wysunięte do przodu.

Warto też tutaj wyróżnić subwoofer, który bez problemu wyłapuje każdą obsługiwaną częstotliwość niskich tonów i reaguje za każdym razem, nawet przy niższym poziomie głośności. W moich testach zachowywał się pod tym względem bez zarzutu. Nigdy niskie tony nie zachodziły w średnie i wysokie, jakie wydawał soundbar, lecz harmonijnie uzupełniał scenę dźwięku.

Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Chociaż sprzęt nie obsługuje Dolby Atmos, to Dolby Digital+ czy też DTS odtwarza lepiej niż niektóre sprzęty droższe o 500-1000 zł. I myślę, że tutaj właśnie tkwi największa siła tego zestawu - dostarcza naprawdę naturalnie brzmiącego dźwięku, a robi to w budżetowym przedziale cenowym.

Od strony wzornictwa jest minimalistycznie, a sprzęty mają ostro zaakcentowane kształty, przyjemnie dla oka przyozdobione logiem firmy w stylizacji przypominającej czasy tranzystorowego radia. Dodatkowo subwoofer z tyłu ma pokrętła, które budzą skojarzenia ze wzmacniaczem scenicznym.

Pilot, obsługa

Dołączony do zestawu niewielkich rozmiarów pilot pozwala na kontrolowanie naprawdę dużej liczby opcji - zarówno związanych z podłączeniem sprzętu, jak i balansowaniem poszczególnych tonów czy używaniem predefiniowanych ustawień, ale i nawet funkcjonowaniem wyświetlacza. Reaguje na polecenie w sposób bardzo responsywny i szybki.

Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

W produktach budżetowych często miałem do czynienia z takim zachowaniem, że po wybudzeniu soundbar potrzebował dość dużo czasu, aby na nowo funkcjonować (czasem i prawie do 30 sekund). Tutaj tej przypadłości nie ma. Co najwyżej czasem musiałem z poziomu telewizora przełączyć źródło z HDMI ARC na inne i potem wrócić, ale wszystko odbywało się szybko i sprawnie.

Przez to, że soundbar obsługuje protokół CEC - można kontrolować głośność z poziomu telewizora nie używając dedykowanego pilota, który jest dołączony do zestawu.

Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Sam proces parowania czy też przełączania się pomiędzy podłączeniem HDMI ARC, WiFi i Bluetooth jest bardzo płynny i nie mam pod tym kątem najmniejszych zarzutów.

Dla kogo to sprzęt?

Pomimo sporej liczby zalet, na końcu warto pamiętać o kilku kompromisach. Nie otrzymamy tutaj wsparcia HDMI 2.1, a więc protokołu eARC. Zabraknie także tutaj obsługi formatu dźwięku trójwymiarowego Dolby Atmos. Te dwie rzeczy mają znaczenie głównie jeśli oglądasz filmy na płytach 4K UHD Blu-ray lub grasz na konsoli Xbox Series X|S. Atmos jest jednak także obsługiwany w aplikacjach VOD, jak Netflix czy Amazon Prime Video.

Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński
Źródło zdjęć: © Gadzetomania.pl/Jakub Krawczyński

Brak Atmosa może faktycznie w teorii doskwierać, ale z drugiej strony wiele szczególnie tańszych soundbarów z Atmos radzi sobie z obsługą tego formatu kiepsko i mam wrażenie, że traktuje to jako chwyt marketingowy. A Teufel mimo brako Atmosa dostarcza bardzo dobrego dźwięku.

Reasumując, Teufel Cinebar 11 skierowany jest do osób z umiarkowanym budżetem, ale oferujący w swojej półce cenowej naprawdę dużo - i to pomimo swojej kompaktowej, lekkiej budowy. Sprzęt nie stawia na dodatkowe bajery, a za to naprawdę spełnia swoją główną funkcję znakomicie - czyli dostarcza bardzo wysokiej klasy dźwięku.

Główne kompromisy są dwa (brak HDMI 2.1 i Dolby Atmos), ale niekoniecznie będą odczuwalne przez większość odbiorców.

Teufel Cinebar 11 kosztuje obecnie około 1489 zł (cena ze sklepu producenta na dzień 16.03.2021).

Artykuł sponsorowany
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.