Tajemnicze barki Google’a. Apokalipsa zombie czy premiera nowego produktu?

Tajemnicze barki Google’a. Apokalipsa zombie czy premiera nowego produktu?03.11.2013 16:00
Tajemnicza barka Google'a

W wojskowym porcie w San Francisco pojawiła się nietypowa barka z wielką nadbudówką. Większość źródeł wskazuje, że może to być prototyp pływającej serwerowni, ale nie brak również bardziej interesujących prób wyjaśnienia zagadki. Co więcej, nie jest to jedyny obiekt tego typu. Google rozmieszcza takie barki w różnych miastach Stanówe Zjednoczonych. Po co?

W wojskowym porcie w San Francisco pojawiła się nietypowa barka z wielką nadbudówką. Większość źródeł wskazuje, że może to być prototyp pływającej serwerowni, ale nie brak również bardziej interesujących prób wyjaśnienia zagadki. Co więcej, nie jest to jedyny obiekt tego typu. Google rozmieszcza takie barki w różnych miastach Stanówe Zjednoczonych. Po co?

Wielkie ilości danych wymagają odpowiednio dużych serwerowni, które nie tylko zużywają wielkie ilości energii (obecnie około 2 proc. światowej energii zużywają centra danych), ale przy okazji generują sporo ciepła. Aby poradzić sobie z problemem chłodzenia dużych serwerowni jak najmniejszym kosztem, różne firmy stosują ciekawe i nietypowe rozwiązania.

Kilka lat temu pisaliśmy o zlokalizowanym w Finlandii data center, w którym do chłodzenia wykorzystano wodę z Bałtyku. Jeszcze ciekawszym rozwiązaniem wydaje się wykorzystanie do chłodzenia wody z miejskiej kanalizacji, gdy serwerownia działa przy okazji jako lokalna oczyszczalnia (więcej na ten temat znajdziecie w artykule „Nie zgadniecie, czym Google chłodzi swoje serwery”).

Nic zatem dziwnego, że pojawienie się w wojskowym porcie należącej do Google’a, wielkiej barki z dobudowaną halą sprowokowało wielu komentatorów do rozważań nad jej przeznaczeniem. Najpopularniejszą opinią była ta, sugerująca, że Google postanowił obniżyć koszty obsługi serwerowni, umieszczając je na morzu, z nieograniczonym dostępem do morskiej wody, wykorzystywanej do chłodzenia.

Czyżby Gogle powrócił do pomysłu pływających serwerowni?
Czyżby Gogle powrócił do pomysłu pływających serwerowni?

Pomysł wydaje się całkiem sensowny, zwłaszcza gdy pamiętamy wcześniejsze inicjatywy firmy z Mountain View, zmierzające do obniżenia kosztów obsługi serwerów, w tym nie tylko próby wydajniejszego chłodzenia, ale i kontrolowane podwyższanie temperatury w serwerowniach powyżej norm zalecanych przez producentów sprzętu.

Barka jako pływająca serwerowania jest jednak tylko jednym z możliwych pomysłów. Dlaczego? Jak oceniają specjaliści z branży energetycznej, w porcie Fort Mason, gdzie znajduje się barka, nie ma źródła zasilania wystarczającego do zapewnienia pracy wielkiego data center, dlatego wcześniejsze plotki o pływającej serwerowni można uznać za mało wiarygodne.

Barka jako miejsce imprez i prezentacji produktów?
Barka jako miejsce imprez i prezentacji produktów?

Czym zatem jest tajemnicza barka Google’a? Odpowiedź znają już zapewne przedstawiciele amerykańskiej straży przybrzeżnej, którzy dokonali niedawno inspekcji pływającego obiektu. Mimo nacisków mediów nie zdradzili jednak, co tam zobaczyli zasłaniając się zobowiązaniem do poufności.

W takich okolicznościach całkiem ciekawa wydaje się zupełnie inna interpretacja wskazująca, że barka Google’a może być ruchomym obiektem, przeznaczonym do efektownych prezentacji najnowszych technologii i urządzeń i że jej budowa ma związek z imprezą, jaka ma towarzyszyć wejściu na rynek Google Glass lub, że barka będzie pływającym sklepem, oferującym sprzęty Google’a. Za tym pomysłem ma przemawiać fakt, że w projekt zaangażowany jest m.in. Michael Tierney, odpowiedzialny za Google Glass.

Jedna z barek Google'a
Jedna z barek Google'a

To jednak nie wszystko – z najnowszych doniesień wynika, że Google ma nie jedną, ale cztery podobne barki o nazwach BAL0001, BAL0010, BAL0011 i BAL0100. W ciągu ostatnich tygodni barki zostały umieszczone w różnych miastach Stanów Zjednoczonych – po jednej w New London i Portland i dwie w San Francisco.

Na razie na dwóch z nich znajdują się wielkie wzniesione nadbudówki. Na trzeciej trwa budowa, a na czwartej na razie nie zaobserwowano ani nadbudówki, ani prac przy jej budowie.

Co kombinuje Google? Przygotowania do apokalipsy zombie? Pływające centra sprzedażowe i wystawiennicze? A może – zgodnie z pierwotnymi plotkami – jednak po prostu pływające serwerownie? Sądząc po intensywności prac i ujawnieniu projektu, być może niebawem dowiemy się, po co Google buduje swoją własną flotę.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.