Wardęga nie żyje? Nieprawda. To tylko kolejna próba wyłudzenia od Was pieniędzy

Wardęga nie żyje? Nieprawda. To tylko kolejna próba wyłudzenia od Was pieniędzy01.12.2014 12:53
Wardęga w pierwszym słynnym filmiku
Marta Wawrzyn

Za granicą uśmierca się celebrytów w Sieci dla żartu, w Polsce "umarł" nasz najpopularniejszy jutuber, Sylwester Wardęga. Ale nie dla żartu, tylko po to, aby ktoś mógł na nas zarobić.

Uśmiercanie celebrytów nie jest nową zabawą. Co jakiś czas w Internecie umierają takie gwiazdy, jak Jeff Goldblum czy Justin Bieber, ostatnio Sieć obiegła wiadomość, że nie żyje Macaulay Culkin, znany z filmu "Kevin sam w domu". W Polsce też takie podłe żarty się zdarzają, jeden z nich dotknął Anię Przybylską na kilka miesięcy przed prawdziwą śmiercią. Ale zazwyczaj są to tylko podłe żarty, nie złodziejstwo.

Wardega nie żyje? To tylko atak oszustów

Tym razem ktoś postanowił pójść o krok dalej i nie tylko wmówić internautom w serwisach społecznościowych, że znana osoba nie żyje, ale też na tym zarobić. Informacja o rzekomej śmierci Wardęgi wczoraj w szalonym tempie rozchodziła się po Facebooku. Ostrzeżenia, oczywiście z tytułami, które niekoniecznie informowały, o co tak naprawdę chodzi, pojawiły się wszędzie, nawet w "Fakcie" czy "Super Expressie".

Jak wygląda oszustwo? Tak jak zwykle. Na Facebooku pojawiła się informacja, że Wardęga zginął podczas kręcenia kolejnego filmiku. Po kliknięciu trafia się na stronę z czarno-białym zdjęciem popularnego jutubera i wiadomością: "Z przykrością informujemy, iż dnia 29 listopada o godz. 22.18 zginął znany wszystkim youtuber Sylwester Adam Wardęga". Chcesz wiedzieć więcej? Podaj numer telefonu. A jak już podasz, wykupisz SMS-ową usługę premium, od której nie będzie łatwo się uwolnić.

Co ciekawe, tym razem złodzieje byli jeszcze bardziej bezczelni niż zwykle. AntyWeb pisze, że tuż pod wiadomością o śmierci jutubera znaleźć można adnotację, iż strona, na którą weszliśmy, ma charakter rozrywkowy i znajdujące się na niej informacje nie muszą mieć nic wspólnego z prawdą.

To nic nowego, scamerzy działają wciąż tak samo

Wardęga, sam przecież żartowniś jakich mało, padł ofiarą wyjątkowo okrutnego internetowego dowcipu. I przy okazji udowodnił ostatnim niedowiarkom, że jest bardziej popularny niż jakikolwiek polski vloger. Informacje o jego rzekomej śmierci są naprawdę wszędzie, niektóre portale stosują, nie bez powodu oczywiście, "chwytliwe" tytuły, z których nijak nie wynika, że chodzi o oszustwo, a nie prawdziwą śmierć.

A najgorsze jest to, że choć naciągacze nie zmieniają metod, Polacy wciąż nabierają się na te same przekręty. Sensacyjny tytuł, cycki, ZOBACZ WIDEO, zachęta do podania numeru telefonu. To zadziałało już dziesiątki razy – i, jak widać, wciąż działa. Przeciętny internauta nie widzi różnicy pomiędzy czymś takim a prawdziwą informacją. Być może dlatego, że na pierwszy rzut oka różnica rzeczywiście nie jest taka duża.

Mutant Giant Spider Dog (SA Wardega)

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.