Weźże gadaj ciszej - akcja, która powinna trafić do każdego polskiego miasta. Polaku, naucz się rozmawiać przez telefon!

Weźże gadaj ciszej - akcja, która powinna trafić do każdego polskiego miasta. Polaku, naucz się rozmawiać przez telefon!29.10.2014 07:27
Zdjęcie pasażerów pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Wreszcie ktoś wziął się za problem “telefonicznych ekshibicjonistów”, którzy swoim prywatnym życiem dzielą się z innymi pasażerami.

Naprawdę swoje w życiu przejeździłem i wiem, że rozmawiający głośno przez telefon to istna plaga.

Rozumiem, że czasami trzeba odebrać telefon, bo być może ktoś dzwoni w ważnej sprawie. Nikt takich ludzi się nie czepia. Jest jednak grupa, niestety w Polsce dość liczna, która rozmawiając po prostu się drze. Na cały autobus, przedział, wagon.

O swojej koleżance. O swoich chorobach. O sąsiadce. O mężu. O pracy. I choćbyś nie chciał - usłyszysz. Bo szanowna pani lub pan mają cię gdzieś i oni muszą pogadać. A raczej: POGADAĆ.

Gadaj ciszej!

Na szczęście ich autobusowa samowolka niebawem się skończy. Przynajmniej w teorii. Portal hotmoney.pl powołuje się na artykuł gazety Metro, z którego wynika, że Kraków, Warszawa oraz Białystok chcą nauczyć pasażerów kultury.

Wreszcie.

I na dodatek robią to bardzo mądrze:

Największą akcję wdrożyli jak na razie włodarze Krakowa. Po licznych skargach od podróżujących komunikacją miejską, zdecydowano się na przeprowadze­nie specjalnej kampanii. Na ekranach w autobusach i tramwajach będą wyświetlane spoty reklamowe, wyśmiewające głośne rozmowy.

Sprytnie. Tak samo powinno robić się z palaczami e-papierosów, którym także się wydaje, że mogą robić wszystko. Niestety w ich przypadku władza chce sięgnąć po radykalne środki i zakazać palenia. Niepotrzebnie, bo wystarczy z nich szydzić.

Pewnie nie do wszystkich to dotrze, ale być może niektórym zrobi się głupio. “O cholera, to o mnie. Gaszę!”. Liczę, że znajdą się tacy, którym mina zrzędnie po zobaczeniu spotu.

Zdjęcie rysunku pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie rysunku pochodzi z serwisu shutterstock.com

Zresztą poszedłbym o krok dalej i publikował fragmenty takich rozmów. Oczywiście “wypikując” nazwiska i cenzurując twarze. Ale niektórzy na pewno by się poznali. A reszta wolałaby takiej kompromitacji uniknąć.

Zakazać wszystkiego?

Oczywiście wojowniczy Internet już oburza się, że niedługo to niczego nie będzie można i najlepiej w ogóle rozmawiać rozmów. Tyle że:

  1. rozmawiać będzie można
  1. “wypraszani” będą jedynie ci, którzy zachowują się za głośno

Tak ma być w Krakowie czy w Białymstoku. Sam nie wiem, czy przepis, by wyganiać głośnomówiących da się skutecznie realizować, ale bardzo się cieszę, że wreszcie zwraca się na to uwagę.

Zdjęcie grafiki pochodzi z serwisu shutterstock.com
Zdjęcie grafiki pochodzi z serwisu shutterstock.com

Też bym wolał, żeby takie sprawy załatwiało samo społeczeństwo. “Panie, przestań pan głośno gadać” - gdyby każdy miał odwagę głośno sprzeciwić się chamstwu i miałby poparcie, to pewnie takich akcji by nie było. Ale rozumiem też, że nie wszyscy chcą kopać się z koniem i bawić się w nieprzyjemne dyskusje.

Trudno. Widocznie z inicjatywą musi wyjść urzędnik. Czy będzie to akcja udana? Czas pokaże. Ważne jest jednak to, że o głośnych rozmowach wreszcie będzie… głośno. I ci, którzy zazwyczaj zagłuszają, teraz usłyszą, w czym problem.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.