Woolet: mało innowacyjny, ale piękny. Portfel Polaków pokazuje, że wygląd wciąż się liczy

Woolet: mało innowacyjny, ale piękny. Portfel Polaków pokazuje, że wygląd wciąż się liczy26.02.2015 06:48
Adam Bednarek

Woolet to spełnienie moich marzeń. Portfel stworzony przez Polaków, który zbiera pieniądze na portalu Kickstarter, łączy klasykę z nowoczesnością.

Powoli traciłem nadzieję. Pisałem już o tym, że wraz ze stopniowym odchodzeniem do gotówki coraz popularniejsze stają się portfele, które… nie wyglądają jak portfel. To raczej etui na karty kredytowe, a nie porządna, elegancka skóra.

Nie da się jednak ukryć - tego ludzie dziś potrzebują. Nie efekciarstwa (lub, jak wolę to ująć, elegancji), a wygody i praktyczności. APEX Wallet, prosty portfel nowej generacji, to oferuje, więc nic dziwnego, że jego twórcy zebrali na Kickstarterze ponad 120 tysięcy dolarów.

Zapowiedź nowych czasów? Myślę, że tak należy to odbierać.

Woolet: elegancki smart-portfel

Dlatego bardzo cieszą mnie takie projekty jak Woolet, które są w kontrze do nadchodzącej mody. Pokazują, że wygląd wciąż się liczy i współczesny gadżet wcale nie musi przypominać przedmiotu żywcem wyjętego z filmu science-fiction.

Gdyby położyć Woolet obok zwykłego, tradycyjnego, skórzanego portfela, chyba nikt z nas nie zauważyłby różnicy. No dobra, portfele może i wyglądałyby inaczej, ale poza tym drobnym detalem nic nie dzieli. Ot, portfele jakich wiele, w których chowamy dokumenty, karty, pieniądze.

Błąd.

Woolet oprócz tego, że spełnia swoją najważniejszą, podstawową funkcję, współpracuje też ze smartfonem. W bardzo prosty sposób - kiedy znajdzie się poza zasięgiem telefonu ( Bluetooth 4.0) dostaniemy powiadomienie.

Przygotowana aplikacja pokaże ostatnią lokalizację portfela, można też włączyć sygnał alarmowy, żeby sprawdzić, gdzie Woolet się znajduje (jeśli jest w zasięgu). Koniec z portfelem, który schowany jest pod poduszką lub wpadł pod fotel w samochodzie. Od razu wiadomo, gdzie szukać.

A jeśli ktoś mimo zabezpieczeń portfel buchnie, to społeczność pozwoli znaleźć zgubę. Jeśli tylko zaginiony Woolet znajdzie się w ich zasięgu, będą mogli go namierzyć. Choć do tego potrzebna jest duża społeczność - czyli wszyscy w dużym mieście musieliby mieć portfel z Kickstartera. Życzę twórcom wszystkiego dobrego, ale to chyba nie jest prawdopodobny scenariusz.

Czytając to wszystko pewnie niektórzy z was pomyśleli: “hej, zaraz, ale to wszystko już było”. Bingo! Prawdę mówiąc, Woolet pod względem technologii niczym się nie wyróżnia. Jest kolejnym gadżetem z Kickstartera, który bazuje na dość powszechnym pomyśle.

Żeby daleko nie szukać - breloczki Bringrr, gdzie zastosowano dokładnie ten sam pomysł na odnajdowanie rzeczy przez społeczność.

Z kolei SmartWallit Pro to urządzenie trochę większe od zwykłej karty kredytowej, które wkłada się do portfela i… ma się te same funkcje, co dostępne w Woolet.

Czyli twórcy Woolet niczego nowego nie wymyślili? Dokładnie. Ale ich gadżet i tak przykuwa uwagę!

Śliczny gadżet

Tym, jak wygląda. Woolet jest prześliczny. Na dodatek niewielkich rozmiarów, przez co może stanowić poważną konkurencję dla chudziutkiego APEX Wallet.

Największą zaletą Woolet nie są smart-funkcje, które nie są niczym nowym. Portfel przyciąga tym, że łączy klasyczną elegancję z nowymi technologiami. Piękna skóra i współpraca ze smartfonem. Idealne połączenie.

Mam wrażenie, że za chwilę wszystkie przedmioty codziennego użytku będą smart, a my już nawet tego nie zauważymy. Portfel połączy się ze smartfonem, koszulka sprawdzi puls, a buty policzą przemierzony dystans.

I bardzo dobrze. Obserwując nowinki technologiczne czasami możemy odnieść wrażenie, że najważniejsze są funkcje. Wygląd? Może być brzydkie, może być dziwne, ale to nieważne!

To złe podejście. Na szczęście, jak widać, i to się zmienia.

Twórcy Woolet teoretycznie Ameryki nie odkryli, ale to nie ma żadnego znaczenia. Włożyli znaną i wykorzystaną przez konkurencję technologię w ładną oprawę. I to oni mają przewagę.

A nas cieszy fakt, że Woolet tworzone będzie w Krakowie, a twórcami są Polacy. Teraz zbierają pieniądze na Kickstarterze, gdzie portfel kosztuje 119$. Na razie mają trochę ponad 6 tysięcy dolarów, potrzebują 15 tysięcy $. I mam wrażenie, że im się uda.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.