Zdjęcie czarnej dziury nie istnieje. 6 faktów, które warto poznać

Zdjęcie czarnej dziury nie istnieje. 6 faktów, które warto poznać11.04.2019 12:56
Wizualizacja czarnej dziury
Źródło zdjęć: © NASA, domena publiczna

Dane zebrane przez Teleskop Horyzontu Zdarzeń (tak naprawdę to zespół teleskopów – EHT, Event Horizon Telescope) doczekały się godnej wizualizacji. Gdy cały świat zachwyca się pierwszym "zdjęciem czarnej dziury" warto zastanowić się, dlaczego te niezwykłe obiekty są tak bardzo fascynujące.

Na zdjęciu nie ma czarnej dziury

Warto na początku wyjaśnić, że "zdjęcie czarnej dziury", tak naprawdę nie istnieje. Nie ma na nim czarnej dziury – to, co widzimy, to zdjęcie jej bliskiego sąsiedztwa, pokazujące soczewkę grawitacyjną i granicę horyzontu zdarzeń.

To otaczająca czarną dziurę sfera, po przekroczeniu której prędkość ucieczki musiałaby być większa od prędkości światła. Oznacza to, że z wnętrza czarnej dziury nie dostaniemy żadnej informacji – co przekroczy granice horyzontu zdarzeń, dla nas znika. Dlatego na "zdjęciu czarnej dziury" czarnej dziury tak naprawdę nie ma. Dlatego - choć na fotografii drzewa możemy zobaczyć drzewo - to na zdjęciu czarnej dziury zobaczymy tylko jej otoczenie.

Pierwsze "zdjęcie czarnej dziury", Źródło zdjęć: © Event Horizon Telescope
Pierwsze "zdjęcie czarnej dziury"
Źródło zdjęć: © Event Horizon Telescope

Dane o czarnej dziurze ze zdjęcia mają swoją wagę

Konkretnie około pół tony. Tyle ważą twarde dyski, na których zapisano około 5 petabajtów danych. Zostały one zebrane przez 8 rozsianych po całej planecie radioteleskopów, tworzących Event Horizon Telescope.

Przetworzenie takiej ilości danych zabrało badaczom około 2 lata. Całkiem sporo, jak na [zdjęcie czarnej dziury]obróbkę jednego zdjęcia](https://fotoblogia.pl/13743,to-prawdziwy-przelom-zobacz-pierwsze-w-historii-zdjecie-czarnej-dziury). Ale waga danych to pomijalnie mało w porównaniu z...

Katie Bouman z MIT i dyski z danymi z radioteleskopów, Źródło zdjęć: © Imgur
Katie Bouman z MIT i dyski z danymi z radioteleskopów
Źródło zdjęć: © Imgur

Czarne dziury są niesamowicie gęste

...masą czarnej dziury. Gdy myślimy o ciężkich przedmiotach, do głowy przychodzą nam zapewne rzeczy takie, jak złoto, ołów czy rtęć. W zestawieniu z masą czarnej dziury nasza wyobraźnie nie ma jednak punktu odniesienia, pozwalającego porównać ją z czymś znanym i zrozumiałym.

Wszystko za sprawą mechanizmu, w wyniku którego powstają – masa ogromnych gwiazd, które zapadają się pod wpływem własnej grawitacji skupia się w jednym punkcie. To tak, jakby (choć to porównanie wciąż dalekie od realiów czarnej dziury) główka od szpilki ważyła tyle, co cała Ziemia.

Czarne dziury nie są tunelami czasoprzestrzennymi

Niestety, lansowana przez filmy i książki fantastycznonaukowe teoria nie wytrzymuje zderzenia z zebranymi danymi. Heino Falcke, - jeden z badaczy, analizujących dane zebrane przez EHT, stwierdził wprost: czarne dziury to na pewno nie tunele czasoprzestrzenne.

Pierwsza wizualizacja czarnej dziury, 1979 r., Źródło zdjęć: © JeanPierre Luminet
Pierwsza wizualizacja czarnej dziury, 1979 r.
Źródło zdjęć: © JeanPierre Luminet

Co stanie się z człowiekiem, który wpadnie do czarnej dziury?

Załóżmy – ze sporą dozą umowności – że ktoś wrzucił nas do czarnej dziury (bo przecież sami nie zrobilibyśmy czegoś aż tak głupiego, prawda?). Co się stanie z naszym ciałem?

Zginiemy w bardzo widowiskowy sposób, który doczekał się nawet własnej nazwy. To spagettyfikacja: zostaniemy rozciągnięci przez grawitację do granic możliwości, a następnie te granice przekroczymy. Czyli – mówiąc wprost – czarna dziura nas rozerwie. A później rozerwie każdą z powstałych w ten sposób części. I tak wiele, wiele razy.

Kadr z filmu "Interstellar"
Kadr z filmu "Interstellar"

Czy czarne dziury na pewno istnieją?

Wątpliwości co do tego miał m.in. sam Stephen Hawking. Naukowiec w 2014 roku wezwał do przeglądu dotychczasowych teorii na temat czarnych dziur. Stwierdził wówczas, że niektóre założenia, związane m.in. z horyzontem zdarzeń, warto powtórnie zweryfikować.

Co zamiast czarnych dziur zaproponował genialny astrofizyk? Zdaniem Hawkinga lepszym sformułowaniem jest "szara studnia grawitacyjna". Gdyby był złośliwy, mógłby jeszcze dodać: - Twierdzisz, że czarna dziura istnieje? No to pokaż mi jej zdjęcie!

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.