Australijczycy (może) dostaną brutalne gry

Osoby narzekające na stan polskiej dystrybucji gier wideo powinny się cieszyć, że nie mieszkają w Australii. Tamtejsi gracze niektórych tytułów nie widzieli nawet na oczy. Prawo na to nie pozwala. Ale może się zmienić.

Australijczycy (może) dostaną brutalne gry
Szymon Adamus

24.07.2011 09:16

Osoby narzekające na stan polskiej dystrybucji gier wideo powinny się cieszyć, że nie mieszkają w Australii. Tamtejsi gracze niektórych tytułów nie widzieli nawet na oczy. Prawo na to nie pozwala. Ale może się zmienić.

Chodzi oczywiście o najbardziej brutalne gry wyłącznie dla pełnoletnich odbiorców. Tworząc klasyfikacje wiekowe dla multimediów, politycy w tym kraju zapomnieli kiedyś o grach 18+. Taka kategoria istnieje w przypadku filmów, ale wirtualna rozrywka została pominięta. Walka o kategorię "R18+" trwa od dawna i wydaje się, że teraz może dobiec końca. Rząd ma już gotowy projekt, który podobno zostanie wprowadzony do końca tego roku.

Obecnie najwyższą kategorią wiekową dla gier w Australii jest R15+. Przez tak ograniczone prawo mieszkańcy tego kontynentu nie zagrali w ogóle w nowego Mortal Kombata, a np. Left4Dead 2 dostali w wersji ocenzurowanej.

Trzymamy kciuki za naszych braci i siostry w Australii.

Źródło: Kotaku

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.