Braveheart | recenzja filmu Drużyna A 

Dość sceptycznie podchodziłem do remake?u Drużyny A, mając cały czas w pamięci idiotyczną scenę ze zwiastuna, w której Face strzela ze spadającego czołgu. Pomyślałem sobie jednak, że chyba bardziej absurdalnie już być nie może. Ależ się myliłem... Nie dość, że wspomniana scena jest rozwinięta o latanie czołgiem (sic!), to jeszcze cały film obfituje w tak szalone pomysły, że głowa mała. Jednakże ku mojemu zaskoczeniu świetnie się to ogląda. Drużyna A to nic innego jak kawał dobrej zabawy z przymrużeniem oka.

Braveheart | recenzja filmu Drużyna A 1
Ireneusz Podsobiński

Dość sceptycznie podchodziłem do remake?u Drużyny A, mając cały czas w pamięci idiotyczną scenę ze zwiastuna, w której Face strzela ze spadającego czołgu. Pomyślałem sobie jednak, że chyba bardziej absurdalnie już być nie może. Ależ się myliłem... Nie dość, że wspomniana scena jest rozwinięta o latanie czołgiem (sic!), to jeszcze cały film obfituje w tak szalone pomysły, że głowa mała. Jednakże ku mojemu zaskoczeniu świetnie się to ogląda. Drużyna A to nic innego jak kawał dobrej zabawy z przymrużeniem oka.

Z tym przymrużeniem oka nie żartuję. Jeśli podejdziecie do filmu na poważnie, ilość absurdalnych pomysłów może Was przytłoczyć, mimo że całość jest ewidentnie w konwencji komediowej. Latanie czołgiem (to trzeba zobaczyć!), czy odpalanie samochodu za pomocą defibrylatora, nie będzie jednak dla nikogo zaskoczeniem, gdy miało się do czynienia z poprzednią produkcją reżysera, As w rękawie. Zgodnie z tytułem Joe Carnahan ma kilka niesamowitych asów w rękawie, które albo przyprawią Was o niekontrolowany wybuch śmiechu, albo doprowadzą do rozpaczy na widok tak wielu kretynizmów.

Pod względem fabularnym nie ma zaskoczenia, jak również nie ma czasu na dyskusje o życiu. Od początku widz zostaje wessany w wir akcji, który wyrzuca go dopiero przy napisach końcowych. Historia jest nieskomplikowana, choć twórcy  próbują nas parę razy zmylić - średnio rozgarnięty kinoman szybko odkryje większość tajemnic. Czy przewidywalność przeszkadza? Tak by było w przypadku każdego innego filmu, lecz Drużynę A ogląda się dla szalonych pomysłów reżysera, a nie zaskakujących zwrotów akcji. Siedząc w kinie, cały czas zastanawiałem się, co też bohaterowie zaraz wymyślą.

Braveheart | recenzja filmu Drużyna A 2
© [źródło](http://s2.blomedia.pl/gadzetomania.pl/images/2010/06/ateam2.jpg)

Skoro mowa o bohaterach, trzeba pochwalić dobór aktorów. Bez wątpienia z całej ekipy najbardziej błyszczy Sharlto Copley w roli Murdocka. Aktor już w Dystrykcie 9 udowodnił, że potrafi grać, a w Drużynie A tylko utwierdza nas w tym przekonaniu. Jego Murdock to najjaśniejsza postać filmu ? trochę (chyba nawet trochę bardziej) stuknięty, nieprzewidywalny, ale i przesympatyczny. Film warto obejrzeć chociażby dla jego interpretacji słynnej sceny z Braveheart. Z kolei najsłabiej rozpisaną postacią jest B.A. Baracus, w którego wcielił się zawodnik MMA, Quinton ?Rampage? Jackson. Twórcy mieli na niego koncepcję (nawrócenie), ale zabrakło konsekwencji i pomysłów na rozwinięcie. Szkoda, bo przez to wydaje się dość nijaki na tle innych bohaterów.

Drużyna A to całkowicie autorska interpretacja reżysera, która w gruncie rzeczy ma niewiele wspólnego z oryginałem. Czy to źle? Wprost przeciwnie ? nowa drużyna na nowy wiek. A że czasy mamy szalone, to i film jest szalony do granic możliwości. Ponuracy, którzy wszystko biorą na poważnie, niech lepiej trzymają się z dala od tej produkcji. A wszyscy ci, którzy liczą na niezobowiązującą i lekko odjechaną komedię akcji, nie będą rozczarowani.

Braveheart | recenzja filmu Drużyna A 3
© [źródło](http://niezlekino.pl/images/2010/06/a_team_ver2.jpg)

Foto: Imprerial - Cinepix, Impawards

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀