Budowlanka stawia na bakterie...?
Indyjscy naukowcy twierdzą, że udało im się zmusić enzymy bakteryjne do "współpracy" (kto wie, czy również nie w zakresie obniżania cen materiałów budowlanych?). Mianowicie do udziału w procesie wychwytywania CO2 ze strumienia zanieczyszczonego powietrza i wiązania go z wapniem. Powstały węglan wapnia mógłby być używany do produkcji cementu - jeśli technologia okaże się tak tania, jak głoszą uczeni, opłacalność wydobycia kamiennego węglanu wapnia może stanąć pod znakiem zapytania.
18.02.2009 23:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Indyjscy naukowcy twierdzą, że udało im się zmusić enzymy bakteryjne do "współpracy" (kto wie, czy również nie w zakresie obniżania cen materiałów budowlanych?). Mianowicie do udziału w procesie wychwytywania CO2 ze strumienia zanieczyszczonego powietrza i wiązania go z wapniem. Powstały węglan wapnia mógłby być używany do produkcji cementu - jeśli technologia okaże się tak tania, jak głoszą uczeni, opłacalność wydobycia kamiennego węglanu wapnia może stanąć pod znakiem zapytania.
Indyjscy naukowcy głoszą, że do sekwestracji CO2 i przekształcenia go w węglan wapnia wykorzystują 7 enzymów bakteryjnych. Wychodzi tanio, bezpyłowo i z korzyścią dla środowiska naturalnego, ponieważ do atmosfery przedostaje się mniej dwutlenku węgla. Jeśli technologię produkcji "bakteryjnego" CaCo2 udałoby się wprowadzić do powszechnego użytku, branżę budowlaną czekałaby niemała rewolucja: cenowa. Węglan wapnia wytworzony tą metodą (obecnie jest pozyskiwany ze skał wapiennych), mógłby się stać jednym z najbardziej ekologicznych i tanich materiałów budowlanych. Stosowałoby się go do produkcji cementu i jako materiał do budowy dróg.
Gdyby tak jeszcze inwestorom dopłacać do wykorzystywania "bakteryjnego" węglanu (tak, jak obecnie można dostać dopłatę przy zamontowaniu ekologicznego kotła grzewczego)...
Ech, czysta utopia...
Fot.: sxc
Źródło: Clean Tech