Cenzura w grach - czy to ma sens?

Cenzura jest, była i będzie. To niezaprzeczalny fakt. Gdzie możemy się na co dzień z nią spotkać? Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę, bądź włączyć telewizję. Przed godziną 22 raczej próżno szukać na ogólnodostępnych kanałach materiałów wideo z czerwonym kółeczkiem. Podobnie z wszelakiej maści „świerszczykami" - sam w młodości niejednokrotnie spotkałem się z odmową sprzedaży (heh, dobrze, że TE lata już mam za sobą).

Cenzura w grach - czy to ma sens? 1
Mateusz Gajewski

Tak też jest z grami, choć przyznam szczerze, że nie przytrafiła mi się nigdy sytuacja, w której jakiemuś dzieciakowi odmówiono sprzedaży gry, którą PEGI wyceniło na 18+. Często bywa jednak tak, że gry zostają obcinane, głównie ze względu na pewne skojarzenia religijne, przemoc, czy profanację (wyśmiewanie się z symboli narodowych itp.), co wpływa na rozwój przedstawionej w nich opowieści. Bywa też i tak, że w niektórych krajach pewne tytuły po prostu nie są dopuszczone do sprzedaży.

Cenzura jest, była i będzie. To niezaprzeczalny fakt. Gdzie możemy się na co dzień z nią spotkać? Wystarczy otworzyć pierwszą lepszą gazetę, bądź włączyć telewizję. Przed godziną 22 raczej próżno szukać na ogólnodostępnych kanałach materiałów wideo z czerwonym kółeczkiem. Podobnie z wszelakiej maści „świerszczykami" - sam w młodości niejednokrotnie spotkałem się z odmową sprzedaży (heh, dobrze, że TE lata już mam za sobą).

Tak też jest z grami, choć przyznam szczerze, że nie przytrafiła mi się nigdy sytuacja, w której jakiemuś dzieciakowi odmówiono sprzedaży gry, którą PEGI wyceniło na 18+. Często bywa jednak tak, że gry zostają obcinane, głównie ze względu na pewne skojarzenia religijne, przemoc, czy profanację (wyśmiewanie się z symboli narodowych itp.), co wpływa na rozwój przedstawionej w nich opowieści. Bywa też i tak, że w niektórych krajach pewne tytuły po prostu nie są dopuszczone do sprzedaży.

Powodem, dla którego podejmuje się takie akcje jest po prostu uczynienie gier bardziej family friendly, czyli przyjaznych rodzinie. Dlatego też na opakowaniach możemy znaleźć informacje o tym, czy w danym tytule znajdują się elementy przemocy, wulgarnego języka, treści erotyczne. PEGI egzaminuje również hazard, oraz czynniki wywołujące strach. Ponadto patrząc na pudełko z grą dowiemy się, czy nie ma w niej cech dyskryminujących.

Zajmuje się tym również inna organizacja (ESRB), która dla przykładu wyceniła grę Fable II jako tytuł dla osób powyżej 17 roku życia. Według nich w grze tej znajduje się krew, nieodpowiedni język, elementy o lekkim zabarwieniu erotycznym, użycie alkoholu oraz przemoc.

Zastanówmy się jednak czy to wszystko ma sens? Czy w Polsce rzeczywiście przywiązuje się tak dużą wagę do wieku osób nabywających daną grę? Wydaje mi się, że nie, bowiem firmom zależy głównie na sprzedaży danego produktu. Poza tym, jeśli ktoś bardzo mocno będzie chciał kupić dany tytuł może spróbować nabyć go poprzez aukcje internetowe, gdzie o wiek nikt nie pyta.

Cenzura w grach - czy to ma sens? 2

Na pewno jednym z najczęściej powtarzających się zarzutów, kierowanych w stronę gier komputerowych jest to, że propagują one przemoc i przestępstwa. Przykładem może być seria Grand Theft Auto, oraz wszelkiego rodzaju bijatyki (Tekken, Mortal Combat). Właśnie z tego powodu najczęściej gra nie zostaje dopuszczona do sprzedaży.

Największą potęgą, jeśli chodzi o cenzurę w grach, są chyba nasi zachodni sąsiedzi - Niemcy. Przeprowadzone niegdyś badania wskazują, że ok. 70% Niemców twierdzi, że gry prowadzą do przemocy. Co ciekawe nasi sąsiedzi postanowili to wszystko uwarunkować prawnie. Tzw. The Protection of Young Persons Act zabrania m.in. sprzedawania Counter-Strikea, oraz innych tytułów, w których występuje krew.

Cliff Bleszinski w wywiadzie, jakiego udzielił dla PSX Extreme powiedział, że mają oni problemy z wydaniem Gears of War 2 na niemieckim rynku i aby udało im się osiągnąć jakiś kompromis gra straci sporo przemocy, oraz brutalności. Zaśmiał się nawet, że zamiast krwi z przeciwników będą tryskały iskry.

Cenzura w grach - czy to ma sens? 3

Jeśli więc łasiliście się na niemiecką wersję Fallouta 3 to zapomnijcie. Nie doświadczycie w niej na 100% odstrzeliwania głów, czy części ciała. Gdyby tego nie usunięto, to tytuł zostałby zaindeksowany, przez co jego reklamy nie pojawiłyby się w TV, a kategoria wiekowa poleciałaby na łeb, na szyję.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇