Czarna turystyka, czyli najczęściej odwiedzane miejsca śmierci

Ludzi od zawsze fascynowała śmierć, ale w czasach coraz większych możliwości turystycznych to zainteresowanie przybiera formy zorganizowanych wycieczek z przewodnikami, obiadokolacjami i całym dobrodziejstwem inwentarza. Przed Wami najbardziej popularne miejsca śmierci, które stały się celem zorganizowanych wyjazdów turystycznych.

(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
Marek Maruszczak

W 2008 roku fotograf Ambroise Tézenas wpadł na pomysł rozpoczęcia nowego projektu artystycznego. Inspiracją była informacja o turystycznych wyprawach na miejsce katastrofy pociągu na Sri Lance, który został zmyty przez tsunami i wciągnięty w głąb dżungli. Zafascynowany tym zjawiskiem zdecydował się podróżować po świecie razem z turystami odwiedzającymi miejsca sławnych morderstw, kaźni i katastrof. Fotograf zachowywał się dokładnie tak jak każdy turysta, płacił za swoje wizyty i wykonywał zdjęcia wyłącznie w wyznaczonym czasie. Obostrzenia, które na siebie nałożył, sprawiły, że nie zawsze mógł uwieczniać otoczenie w idealnych warunkach, ale za to jego twórczość lepiej oddała ducha czarnej turystyki.

Więzienie Karosta na Łotwie

To jedyne w Europie więzienie wojskowe, które jest otwarte dla zwiedzających. Turyści odwiedzający nietypową atrakcję łotewskiej Lipawy mogą nawet wziąć udział w interaktywnym pokazie, w którym wcielają się w rolę więźniów.

Oradour-sur-Glane

„Wieś męczenników” to położona we Francji miejscowość, której mieszkańcy zostali rozstrzelani przez żołnierzy SS 10 czerwca 1940 roku. Łączna liczba ofiar to 642 osoby, w tym kobiety i dzieci.

Miejsce zabójstwa prezydenta Kennedy’ego

Wycieczka po miejscu zbrodni zajmuje nawet 10 godzin, wliczając w to obiad na West Endzie w pobliżu „muzeum szóstego piętra”.

Prypeć

Czarna turystyka 1

Ukraińskie miasto, które najbardziej ucierpiało w wyniku katastrofy nuklearnej w Czarnobylu. W 26 lat po awarii reaktora Prypeć jest całkowicie opuszczony i regularnie odwiedzany przez grupy turystów.

(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)

W programie większości wycieczek znajduje się między innymi ekologiczny posiłek. Koszt takiej wycieczki to około 800 zł.

Budynek, przed którym tłum turystów pozuje do zdjęcia, to szkoła w mieście Syuankou położonym w chińskiej prowincji Syczuan. Budynek zawalił się podczas trzęsienia ziemi. Pod gruzami gmachu zginęło około 300 osób.

Wioska Maroun al-Ras

Libańska wioska Maroun al-Ras była polem krwawych starć pomiędzy bojownikami z grupy terrorystycznej Hezbollach a izraelskimi żołnierzami. W 2006 roku libańskie władze zdecydowały się zbudować w tym miejscu plac zabaw. Wstęp jest darmowy.

Nowy Orlean

Odwiedzając Stany Zjednoczone, można wykupić wycieczkę po miejscach zniszczonych przez huragan Katrina i w dużej mierze wciąż nie odbudowanych.

Choeng Ek w Kambodży

Czarna turystyka 2Zniszczona szkoła w Syuankou

W tym miejscu stracono około 17 000 osób. Wiele spośród nich było wcześniej poddawanych przesłuchaniom i torturom w kambodżańskim więzieniu Phnom Penh.

Łóżko widoczne na zdjęciu znajduje się w budynku „A”, który kiedyś należał do odpowiednika naszego liceum, ale w latach 70. ubiegłego wieku został przekształcony w izbę tortur i więzienie dla osób oskarżonych o walkę z reżimem Pol Pota. Obecnie we wnętrzu budynku zgromadzono zdjęcia, dokumenty i narzędzia tortur dokumentujące zbrodniczą działalność dyktatora.

Muzeum mudżahedińskiego ruchu oporu w Libanie

Ta zarośnięta ścieżka, na której znajdowały się pozycje mudżahedinów, została utrzymana w niezmienionym stanie od 1982 roku, kiedy izraelska armia okupowała stolicę kraju - Bejrut.

Obóz koncentracyjny w Oświęcimiu

Czarna turystyka 3Tajne więzienie polityczne w Kambodży

Tego miejsca niestety nie trzeba nikomu przedstawiać. Wystarczy powiedzieć, że w 2011 roku odwiedziło je 1,4 miliona turystów.

(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)
(fot. Ambroise/Galerie Mélanie Rio)

Jeżeli chcecie zobaczyć na żywo prace Ambroise'a Tézenasa, to znajdziecie je w galerii Mélanie Rio we francuskim mieście Nantes.

Źródło: formyhour

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.