Czy technologia wyprze religię? Ridley Scott kwestionuje fundamenty ludzkości

Ridley Scott jest ateistą, ale często podejmował tematykę i symbolizm religijny. Legendarny reżyser jest również bardzo mocno kojarzony z twórczości science-fiction. Jego najnowszy serial "Wychowane przez wilki" zderza ze sobą te dwa światy w dziele będącym tematyczną kulminacją jego kariery.

Czy technologia wyprze religię? Ridley Scott kwestionuje fundamenty ludzkości
Jakub Krawczyński

"Wychowane przez wilki" to mający swoją premierę 4 września 2020 r. serial wyprodukowany przez HBO. Jest to zarazem – o ile możecie w to uwierzyć – pierwszy serial, którego współtwórcą i reżyserem (dwóch pierwszych odcinków) jest Ridley Scott. Wydawałoby się, że ponad osiemdziesięcioletni reżyser dokonał już w swojej karierze wszystkiego, a jednak nie.

Wychowane przez wilki - trailer HBO GO

Jego najnowsze dzieło jest jednak interesujące nie tylko z tego powodu. Przede wszystkim podejmuje w nim bardzo ambitne refleksje dotyczące roli religii i technologii w życiu człowieka i czy naukowy postęp może doprowadzić do wymarcia wiary. Przy okazji Scott dywaguje także na tematy cywilizacyjno-antropologiczne zderzając ze sobą technologiczny futuryzm z wątkami nawiązującymi do czasów średniowiecznych, a nawet starożytnych.

Serial przedstawia historię dwójki androidów – Ojca i Matki, którym powierzono tuzin ludzkich zarodków, którymi mieli się zaopiekować i stworzyć kolonię poza zniszczoną kataklizmem Ziemią.

Ateistyczna "indoktrynacja" androidów i mimowolne uciekanie się do wiary

Opiekuni-androidy chcą za wszelką cenę wychować dzieci jako ateistów. Matka uważa, że wiara w to, co nieprawdziwe jest zgubą ludzkości i doprowadziła ją do zagłady. Jednakże szybko okazuje się, że gdy wielu z ich podopiecznych nie udało się przetrwać srogich warunków planety Kepler-22b – pozostali szukali ukojeniu właśnie w wierze.

Obraz
© Warner Media Group (materiały prasowe)

"Matka" i "Ojciec" chcą odciągać jedyne pozostałe przy życiu dziecko od wiary, ale jest to jedyna rzecz, która daje mu poczucie jakiegokolwiek komfortu istnienia. W dalszych odcinkach (przedpremierowo udostępniono ich trzy), mamy również wątek innej grupy dzieci, które były wychowywane w sposób całkowicie ureligijniony, a androidy starały się ich wierzenia wytępić.

Można odnieść wrażenie, że twórcy chcieli nawiązać do rozważań wielu współczesnych i dawniejszych antropologów, że pierwiastek religijności tak naprawdę nigdy w nas nie wymrze – a technologiczny postęp tego nie wymusi.

Obraz
© Warner Media Group (materiały prasowe)

Co więcej, jest w serialu przedstawiony także zakon Sol Invictus, czczący Słońce jako źródło życia. Kult solarny był jednym z najwcześniejszych znanych ludzkości i miał miejsce już w czasach starożytnych i prehistorycznych. Powrót takich wierzeń ukazuje, że pewne elementy religijne lubią powracać w historii ludzkości, w pewnego rodzaju cyklach i zmieniając pewne elementy.

Interesujące w kontekście wiary jest także to, że niewierząca "Matka" w nadzwyczajnych okolicznościach odkrywa w sobie możliwości, o których istnieniu w swoim oprogramowaniu nie wiedziała. Jest to interesujący kontrast ukazujący sztuczną istotę w "ludzkim" świetle i w pewnym sensie używanie nieznanych dotąd mocy można odczytać jako pewnego rodzaju technologiczny akt wiary.

Obraz
© Warner Media Group (materiały prasowe)

Gdzie indziej Ridley Scott podejmuje tematykę społeczną i antropologiczną przez pryzmat technologiczny. Mówimy tutaj o tym, że "Matka" ma bardziej zaawansowaną funkcjonalność niż "Ojciec", bo to od niej zależy życie.

Jej postać, grana fenomenalnie przez Amandę Collin (wyglądającą niczym skandynawska Grace Jones) jest przecudownie skonfliktowana, z jednej strony cechująca się przypadłością zwaną Syndromem Munchausena, a z drugiej będącą niestabilnym geniuszem i kimś przerażającym, ale i mającym "ludzkie" i "matczyne" odruchy.

Obraz
© Warner Media Group (materiały prasowe)

"Wychowane przez wilki" to fascynujący, przepełniony kontrastami i mocno angażujący intelektualnie serial. Z ogromnym rozmachem, ale i w nietuzinkowy sposób używa technologii oraz religijnego symbolizmu jako pola do bardzo interesujących rozważań zarówno o przyszłości rodzaju ludzkiego, jak i do popatrzenia się wstecz na historię i cykle naszej cywilizacji. Jestem niezwykle ciekawy, jak historia potoczy się dalej.

Serial "Wychowane przez wilki" od 4 września 2020 r. jest dostępny na platformie HBO GO. Jego pierwszy sezon składa się z 10 odcinków. Dwa pierwsze wyreżyserował Ridley Scott, a trzeci z nich jego syn - Luke.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (24)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.