Czy to początek amatorskich podróży kosmicznych? [wideo]
Wczoraj z łodzi na Morzu Bałtyckim wystartowała rakieta amatorskiej produkcji. Celem jej konstruktorów jest stworzenie jednoosobowej kapsuły, zdolnej wynieść człowieka w kosmos. Jakie mają szanse?
Wczoraj z łodzi na Morzu Bałtyckim wystartowała rakieta amatorskiej produkcji. Celem jej konstruktorów jest stworzenie jednoosobowej kapsuły, zdolnej wynieść człowieka w kosmos. Jakie mają szanse?
Zapewne 3 czerwiec 2011 przejdzie do historii, a to wszystko za sprawą duńskiej organizacji Copenhagen Suborbitals, której konstruktorzy stworzyli amatorską rakietę do lotów suborbitalnych. Celem Duńczyków jest umożliwienie prywatnych, jednoosobowych lotów tuż nad granicę z kosmosem.
Pojazd składa się z kapsuły Tycho Brahe oraz wynoszącej jej rakiety Heat 1-X. Start amatorskiej konstrukcji odbył się z jednodniowym opóźnieniem (w NASA zdarzają się znacznie większe) i został zorganizowany na wodach Morza Bałtyckiego.
Nie wszystko poszło zgodnie z planem - silniki włączyły się dopiero za drugim podejściem, a spadochron nie rozłożył się całkowicie sprawiając, że lądowanie nie było tak miękkie jak zakładano. Jednak próbę uznano za zakończoną sukcesem, a zgromadzone dane pomogą w udoskonalaniu pojazdu.
Lot trwał 21 sekund, a rakieta osiągnęła prędkość dźwięku już po przelocie 3 kilometrów. Kapsuła nie dotarła jednak do umownej granicy z kosmosem, ale taki był zamiar konstruktorów - na to przyjdzie jeszcze czas.
Docelowo pojazd będzie zabierał w podróż turystów, którzy po odbyciu lotu suborbitalnego będą mogli oglądać widoki kosmosu i ziemi. Poniżej możecie obejrzeć wspomniana próbę lotu - skoczcie do 5:45 żeby zobaczyć udany start.
Źródło: popsci.com