Znany polski serwis "walczy" ze spamem. Śmiech na sali!

Piotr Konieczny z serwisu niebezpiecznik.pl pokazał nam, jak pewien "znany w Polsce serwis zajmujący się handlem w Sieci" walczy ze spamem. Śmiać się czy płakać?

Znany polski serwis "walczy" ze spamem. Śmiech na sali!
Wojtek Wowra

Piotr Konieczny z serwisu niebezpiecznik.pl pokazał nam, jak pewien "znany w Polsce serwis zajmujący się handlem w Sieci" walczy ze spamem. Śmiać się czy płakać?

Konieczny kilka razy w krótkim czasie otrzymał z serwisu wiadomość typu "Cześć, to chyba świetna jesionka dla ciebie, Jolu". E-mail wysłano za pomocą funkcji Poleć ten produkt znajomemu. Kontakt z nadawcą był więc niemożliwy.

Bloger zgłosił administratorom witryny fakt rozsyłania spamu. Otrzymał dziwaczną odpowiedź:

Proszę o przesłanie korespondencji (...) w formacie .eml lub .msg jako załączniki (...). Format .eml można osiągnąć poprzez polecenie Zapisz jako w większości popularnych klientów poczty. Każdą inną formę korespondencji można w prosty sposób edytować i nie może ona być podstawą do podjęcia działań.

Konieczny nabija się:

Czyżby Outlook (albo inne klienty pocztowe) zaczęły zapewniać autentyczność i integralność treści w formacie .eml lub .msg? Nie, .eml i .msg dalej można równie łatwo edytować. A może BOK wychodzi z założenia, że przed zgłoszeniem spamu należy poprosić spamera o to, aby złożył nań kwalifikowany podpis elektroniczny? :-)

Bloger wyjaśnił pani z biura obsługi klienta, że formaty .eml i .msg wcale nie gwarantują autentyczności wiadomości. W odpowiedzi dowiedział się, że musi wysłać serwisowi... zrzut ekranu :D.

Na koniec warto jeszcze zapytać, jaki to serwis zatrudnia takich "ekspertów" od bezpieczeństwa. Konieczny nie podaje nazwy. Wszystko wyjaśnia jednak jeden ze śródtytułów: "Alle mnie zaskoczyli!" ;).

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)