Dziwna maszyna PKP. Jeden z największych egzemplarzy kończy służbę
Sprzęty, które służyły kolei od kilkudziesięciu lat, powoli zostają odsyłane na emeryturę. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, z jak fascynujących urządzeń korzystali pracownicy związani z PKP.
W ramach przebudowy stacji Olsztyn Główny powstanie nowa nastawnia i unowocześnione zostaną urządzenia sterowania ruchem kolejowym - informuje serwis transport-publiczny.pl.
Przebudowa stacji na pewno ucieszy pasażerów, ale w tej informacji kluczowe jest co innego. Remont oznacza, że jeden z największych pulpitów kostkowych w Polsce zakończy swoją pracę.
Na pulpicie nastawczym odwzorowany jest układ torowy stacji Olsztyn. Za jego pośrednictwem obsługiwanych jest około 60 torów przebiegowych, tzn. torów wyposażonych w sygnalizatory świetlne, na których wyświetlają się sygnały umożliwiające prowadzenie zorganizowanego i bezpiecznego ruchu pociągów i jazd manewrowych.
Jak czytamy na portalu, za "pośrednictwem różnego rodzaju i koloru przycisków personel przekłada rozjazdy, ustawia drogi przebiegów dla pociągów i manewrów oraz wyświetla światła zezwalające na sygnalizatorach".
Sprzęt składa się z 2750 kostek. Większy pulpit znaleźć można m.in. we Wrocławiu, w którym wykorzystano ponad 3 tys. tego typu elementów.
Olsztyński pulpit kostkowy do eksploatacji trafił w 1987 roku - wyprodukowany został rok wcześniej w Katowicach. Co stanie się z nim teraz?
PKP PLK współpracują z organizacjami i stowarzyszeniami kolejowymi oraz szkołami branżowymi, więc jeśli znajdzie się chętny, być może urządzenie będzie ciekawym historycznym eksponatem. I wreszcie będzie na widoku dla każdego, kto interesuje się koleją.
Poprawa infrastruktury na pewno cieszy, ale nie da się ukryć, że oznacza to koniec pracy efektownie wyglądających pociągowych gadżetów. Powoli z kolejowego krajobrazu znikają już charakterystyczne tablice informacyjne