Żyjemy w świecie zenergetyzowanym - nie chodzi tu o czakramy. Ale o tę energię, która pozwala m.in. czytać ten wpis. Szkopuł w tym, że rezerwy kopalin prędzej czy później się wyczerpią. Zanim to nastąpi, trzeba stworzyć system zabezpieczający dostawy energii oparty na surowcach odnawialnych. Np.na biogazie.
Co wiecie o biogazie? Zapraszam na na krótki quiz. Odpowiadajcie TAK lub NIE.
Żyjemy w świecie zenergetyzowanym - nie chodzi tu o czakramy. Ale o tę energię, która pozwala m.in. czytać ten wpis. Szkopuł w tym, że rezerwy kopalin prędzej czy później się wyczerpią. Zanim to nastąpi, trzeba stworzyć system zabezpieczający dostawy energii oparty na surowcach odnawialnych. Np.na biogazie.
Co wiecie o biogazie? Zapraszam na na krótki quiz. Odpowiadajcie TAK lub NIE.
- Biogaz nie przyczynia się do nasilenia efektu cieplarnianego.
- Biogaz powstaje w procesie fermentacji odpadów organicznych, odpadów zwierzęcych lub osadów ściekowych, pochodzących z browarów, gorzelni, ubojni, przetwórni owoców.
- Możliwe są dwa rodzaje fermentacji, w czasie której powstaje biogaz: mezofilna - przebiegająca w temperaturze 32 -35 stopni Celsjusza oraz termofilna: 55 - 57 stopni Celsjusza.
- W procesie fermentacji 60% substancji organicznej zmienianej jest w biogaz. W jego skład wchodzi głównie metan (od 40% do 70%) i dwutlenek węgla (około 40-50%). Na pozostałe kilka procent gazu składa się azot, siarkowodór, tlenek węgla, amoniak i tlen.
- Biogaz może być: spalany i przetwarzany na energię elektryczną lub energię cieplną; lub oczyszczony i wtłoczony do sieci gazowych.
- W Polsce nie opłaca się uruchamiać biogazowni.
Jeśli na pierwsze pięć pytań odpowiedzieliście TAK, a jedynie na szóste NIE o biogazie wiecie sporo.
Nieprawdą jest, że nie opłaca się u nas inwestować w biogazownie - najlepszym przykładem jest zakład w Liszkowie. Pisałam już o nim. 10 września odbyło się uroczyste otwarcie tego zakładu. Biogazownia Liszkowo wytwarza energię o łącznej mocy 2,1 MW, z czego minimalna ilość idzie na zaspokojenie potrzeb własnych wytwórni.
Jeśli w Polsce powstaną inne biogazownie (co miejmy nadzieję nastąpi już niedługo), kto wie, czy z czystym sumieniem nie można będzie stwierdzić, że rezerwy energetyczne naszego kraju są zabezpieczone. W Niemczech funkcjonuje już ok. 6000 biogazowni. Coraz popularniejsze stają się te przydomowe.
Spytacie skąd na to czerpać fundusze? Np. z Unii Europejskiej (fundusze na rzecz rozwoju infrastruktury), z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) i NFOŚiGW, czyli Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Europa chętnie finansuje inwestycje w "zieloną energię". Wydaje mi się, że naprawdę warto spróbować biznesu z biogazem.
Fot.: Kostrzewa PR