Głośnik parametryczny nie tylko dla iPhone'a [wideo]

Jeśli nie lubicie, gdy ktoś podsłuchuje to, co właśnie robicie na komputerze, najlepszym i sprawdzonym sposobem jest założenie słuchawek. Oto pojawia się jednak ciekawa alternatywa, która sprawia, że dźwięk słyszalny jest tylko dla jednej osoby - słuchawki nie będą potrzebne. Na czym polega działanie Soundlazera?

Jeśli nie lubicie, gdy ktoś podsłuchuje to, co właśnie robicie na komputerze, najlepszym i sprawdzonym sposobem jest założenie słuchawek. Oto pojawia się jednak ciekawa alternatywa, która sprawia, że dźwięk słyszalny jest tylko dla jednej osoby - słuchawki nie będą potrzebne. Na czym polega działanie Soundlazera?

Soundlazer to projekt w sam raz dla miłośników gadżetów muzycznych. Tym, którzy jednak nie są audiofilami do szpiku kości, należy się kilka słów wyjaśnienia. Głośnik parametryczny, w przeciwieństwie do zwykłych, emituje dźwięk prostymi strumieniami. Jeśli więc stanie się za takim głośnikiem albo obok niego, dźwięk nie będzie słyszalny.

Urządzenia tego typu nie są żadną nowością, jednak do tej pory były niezwykle drogie. Projekt Soundlazer chce to zmienić, oferując możliwość kupna własnego audiofilskiego gadżetu za 175 dolarów. Głośnik składa się z 39 piezoelektrycznych przetworników ultradźwiękowych, emitujących ukierunkowaną falę dźwiękową. Żeby jednak usłyszeć muzykę z niego płynącą, trzeba stać bezpośrednio na wprost niego.

Twórca Soundlazera Richard Haberkern planuje sfinansować swój projekt dzięki zbiórce pieniędzy na Kickstarterze. Już można odtrąbić sukces, ponieważ niewiele brakuje do zebrania wymaganej sumy pieniędzy. Poniżej możecie zobaczyć twórcę, który prezentuje działanie swojego wynalazku.

Źródło: technabob