Google może zdalnie (i bez pytania) usunąć aplikację w Twoim telefonie

Jak twierdzi Google funkcja zdalnego usuwania aplikacji to krok w stronę zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników smartfonów. Czy to jednak nie jest zbyt duża ingerencja w to co dzieje się na naszym prywatnym telefonie?

Google może zdalnie (i bez pytania) usunąć aplikację w Twoim telefonie
Joanna Szczepaniak

Jak twierdzi Google funkcja zdalnego usuwania aplikacji to krok w stronę zwiększenia bezpieczeństwa użytkowników smartfonów. Czy to jednak nie jest zbyt duża ingerencja w to co dzieje się na naszym prywatnym telefonie?

Informacja o możliwości zdalnego usuwania aplikacji pojawiła się na blogu twórców systemu mobilnego Android. Dodano tam wpis mówiący o pierwszym przypadku użycia funkcji zdalnego usuwania aplikacji zainstalowanych na smartfonach. Jak zapewniają twórcy Androida co jakiś czas usuwają aplikacje z Android Market ze względu na naruszenie różnych umów i polityki sklepu.

[cytat]W przypadku, w którym użytkownicy mogą mieć zainstalowane złośliwe aplikacje, które stanowią zagrożenie, mamy opracowane technologie i procesy, które potrafią zdalnie usunąć je z urządzenia, na którym została zainstalowana nieprawidłowa aplikacja. Jeżeli aplikacja zostanie usunięta w ten sposób, użytkownik otrzyma o tym fakcie powiadomienie na swój telefon – czytamy na blogu twórców systemu mobilnego Android.[/cytat]

Co ciekawe, naukowcy zajmujący się bezpieczeństwem stworzyli testową aplikację, którą umieścili w witrynie Android Market. Aby zachęcić użytkowników do jej pobrania wyposażyli ją w opis atrakcyjny, ale nie pokrywający się z tym co potrafiła testowa aplikacja. Oczywiście większość osób, które „dały się nabrać” i zainstalowały ten program na swoich telefonach, chwilę później go usunęło, gdyż nie spełniał swojego zadania. I w tym momencie wkroczyło Google, które postanowiło, korzystając z zapisów zawartych w regulaminie usługi, zdalnie usunąć zbędną aplikację z urządzeń klientów, którzy nie zrobili tego wcześniej.

Funkcja zdalnego usuwania aplikacji jest jedną z wielu, którą Android stosuje w ramach kontroli bezpieczeństwa oraz w celu ochrony użytkowników przed złośliwymi kodami. Zdalne usuwanie nieprawidłowych aplikacji stosuje się w nagłych przypadkach, a wszystko po to by zapobiec dalszego rozprzestrzeniania się tych "zonków". Android chwali sobie to, że ma zdolność do podjęcia szybkich działań na rzecz bezpieczeństwa użytkowników w razie nagłej potrzeby.

Z jednej strony pomysł Google na ochronę swoich użytkowników przed złośliwymi aplikacjami tudzież spamem wydaję się całkiem niezły. Z drugiej zaś, trochę trudno przechodzi mi przez myśl to, że ktoś zdalnie decyduje o tym co mogę mieć w telefonie, a czego nie, wg własnego widzimisię. Gdy na komputerze zainstaluje sobie zawirusowany program nikt nie wysyła do mnie troskliwych wiadomości. To ja decyduje o tym na jaką formę niebezpieczeństwa się narażam. Czy chciałabym żeby ktoś tak martwił się o mój komputer? Może tak, ale nie chcę dowiadywać się po fakcie o tym, że ktoś zdalnie kasuje mi coś na moim laptopie tudzież telefonie.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
newskomputerygadżety
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.