Green Noise - sposób na przekształcenie hałasu w prąd
Jak wiadomo, energię da się wycisnąć praktycznie ze wszystkiego. Tym razem przyszła pora na spożytkowanie potencjału niesionego przez hałas. Przedstawiam Green Noise - projekt, który ma umożliwić sensowne zagospodarowanie energii ukrytej w ryku silników samolotowych.
Jak wiadomo, energię da się wycisnąć praktycznie ze wszystkiego. Tym razem przyszła pora na spożytkowanie potencjału niesionego przez hałas. Przedstawiam Green Noise - projekt, który ma umożliwić sensowne zagospodarowanie energii ukrytej w ryku silników samolotowych.
Lotniska to miejsca, w których poziom hałasu bywa nieprzyzwoicie wysoki. Szczególnie podczas lądowania lub startu samolotów. Dźwięk niesie energię - przy odpowiedniej ilości decybeli poziom tej energii jest tak wysoki, że aż szkoda, by się marnował. Green Noise umożliwia przekształcenie energii dźwięku w energię elektryczną. Prąd zasili zaś światełka zlokalizowane na pasach startowych.
Taki sposób na zagospodarowanie* hałaśliwego* potencjału przedstawił projektant Hung-Uei Jou. Nie wiem, czy koncept Green Noise mógłby rzeczywiście znaleźć zastosowanie przy rozświetlaniu pasów startowych, bo trudno wypowiadać się na ten temat, nie mając podstawy w postaci pomiarów potencjału hałasu i danych odnośnie efektywności zasilania żarówek umieszczonych w okrągłych strukturach opisywanego systemu. Elementy świetlne pewno musiałyby być zasilane wysoce energooszczędnymi LEDami; i pewnie posiadać alternatywne źródło zaopatrzenia w energię elektryczną, by nie okazało się w którymś momencie, że pas startowy pozostaje nieoświetlony z powodu zbyt rzadkiego pojawiania się na nim hałasujących samolotów.
Źródło: Green Diary