HP Envy 15z – 4 rdzenie za mniej niż 2000 zł. Warto ulec? [test]

HP Envy 15z przykuwa uwagę mnie tylko wyglądem, ale i specyfikacją. Kosztując mniej niż 2000 zł oferuje, przynajmniej teoretycznie, sporą moc obliczeniową za sprawą obecności 4-rdzeniowego procesora. Czy warto się nim zainteresować? Na to i inne pytania odpowie niniejsza recenzja. Zatem zaczynamy test!

HP Envy 15z
HP Envy 15z
Jacek Klimkowicz

16.11.2014 18:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Wykonanie – klasa ekonomiczna

HP Envy 15z to laptop wyceniany na niecałe 2000 zł. Od sprzętu tej klasy raczej nikt nie powinien oczekiwać fajerwerków, aczkolwiek jakości wykonania za wiele zarzucić się nie da. Całość została wykonana z tworzyw sztucznych, z których część imituje szczotkowane aluminium. Spasowanie wszystkich elementów jest bardzo dobre, na sztywność konstrukcji też za bardzo nie da się narzekać. Pulpit roboczy skutecznie opiera się naciskom, pokrywa ekranu ustępuje nieznacznie, głównie w centralnej części. Wówczas na ekranie pojawiają się drobne zakłócenia. Całość prezentuje się dobrze i wygląda na droższą niż jest w rzeczywistości.

HP Envy 15z
HP Envy 15z

Obudowa laptopa HP Envy 15z trochę się palcuje i zatłuszczenia nie są łatwe do usunięcia. Nie jest to jednak zbyt poważne niedociągnięcie. Większą wadą może się okazać niedostateczny kąt rozwarcia ekranu. Niewiele ponad 110 stopni to trochę za mało dla wyjątkowo wysokich osób. Innych godnych wzmianki niedociągnięć w testowanej maszynie nie udało się znaleźć. HP Envy 15z to bez wątpienia jedna z lepszych jakościowo propozycji w przedziale do 2000 zł. Laptop wyróżnia się przyzwoitym wykończeniem i spasowaniem, nienaganną sztywnością i designem ściągniętym z droższych serii. Nikt nie powinien być rozczarowany.

HP Envy 15z
HP Envy 15z

Wyposażenie – ponad standard

Zdawać by się mogło, że HP Envy 15z nie ma do zaoferowania nic ponad to, co oferują konkurenci. A jednak producent dorzuca kilka drobiazgów, które robią różnice. Oprócz 4 portów USB 3.0, kamerki internetowej o znośnej jakości, czytnika kart pamięci czy modułów WiFi b/g/n i Bluetooth 4.0 dostajemy czytnik linii papilarnych oraz system Beats Audio. Ten ostatni może nie rzuca na kolana swoją mocą, ale jakość dźwięku sączącego się z membran jest zdecydowanie ponadprzeciętna i na pewno lepsza niż w większości podobnie wycenianych laptopów konkurencji. Szkoda, że tego samego nie da się powiedzieć o zainstalowanej matrycy.

HP Envy 15z
HP Envy 15z

Ma ona 15,6”, standardową rozdzielczość (1366 x 768) i niezbyt mocne podświetlenie. Jej jakość też nie zachwyca. Kontrast jest mocno przeciętny, pokrycie palety sRGB dalekie od ideału, a kąty widzenia raczej nie wyróżniają się na plus. Wystarczy niezbyt duże odchylenie od pozycji optymalnej aby obraz co najmniej tracił na jasności. Pod większym kątem drastycznie spada kontrast, a kolory stają się przekłamane. Panel dotykowy, któremu Envy 15z zawdzięcza błyszczącą powierzchnię matrycy, sprawuje się bez zarzutu, zdecydowanie ułatwiając obsługę systemu operacyjnego Windows 8.1, z którym komputer jest domyślnie sprzedawany.

HP Envy 15z - kąty widzenia
HP Envy 15z - kąty widzenia

Dobrze sprawują się urządzenia wejścia. Klawiatura ma dobrze rozplanowane i wyskalowane przyciski. Nie są one profilowane i mają niezbyt długi skok, ale praca z tekstem jest w dalszym ciągu wygodna. Irytować mogą jedynie miniaturowe strzałki górna i dolna. Bez zarzutu sprawuje się wielodotykowy gładzik, który jest zadowalająco czuły i precyzyjny. Obsługuje on podstawowe gesty przydatne w najnowszej odsłonie systemu operacyjnego Microsoftu. Nie ma on zbyt wielu opcji konfiguracji, ale na co dzień i tak niewiele osób korzysta z bardziej zaawansowanych ustawień. Jego działaniu nie można jednak niczego zarzucić i o to właśnie chodzi.

HP Envy 15z
HP Envy 15z

Wydajność – dobra na co dzień

Jak zapewne część z Was się domyśla, za mniej więcej 2000 zł nie da się kupić laptopa z 4-rdzeniowym CPU Intela. I rzeczywiście, HP Envy 15z jest napędzany przez APU AMD A10-5750M. Jest to jednostka o TDP równym 35 W. Ma 4 rdzenie (2 moduły) tykające z częstotliwością od 2,5 do 3,5 GHz. W komplecie znalazło się 8 GB pamięci RAM i 1-TB dysk 5400 RPM oraz zintegrowane GPU Radeon HD 8650G. IGP nie ma własnej pamięci, ma natomiast 384 procesory strumieniowe. Ogólnie specyfikacja jest całkiem obiecująca, zwłaszcza dla użytkowników, którzy nie mają bladego pojęcia o tym, że od dawna liczba rdzeni czy ich taktowanie nie świadczą o wydajności.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/5]

Na szczęście z HP Envy 15z nie jest źle. Na co dzień praca na nim jest komfortowa. W zasadzie gdyby tylko na pokładzie znalazł się szybszy dysk, byłoby prawie idealnie. Prawie, bo bardziej wymagające zadania, jak transkodowanie multimediów czy renderowanie scen, obnażają słabości architektury AMD. Wydajność tej wysoko taktowanej, 4-rdzeniowej konstrukcji w większości przypadków jest zbliżona do tej, jaką oferują nieskonapięciowe, 2-rdzeniowe procesory Intel Core i5-4200U o TDP 15 W. Zwykłe Core i5 Intela, nawet te 2 generacje starsze, także bez problemu stają w szranki z APU AMD i wygrywają kolejne starcia.

HP Envy 15z
HP Envy 15z

Naturalnie jeśli macie oprogramowanie, które wykorzystuje OpenCL (np. WinZip w jednej z najnowszych wersji, GIMP, Photoshop) to możecie sporo zyskać. Wówczas APU pokazuje pazur i z wieloma czynnościami jest w stanie uporać się znacznie szybciej niż maszynki z procesorami Core i5. Jest to jednak przy założeniu, że te ostatnie nie są sparowane z dedykowanymi GPU, które można zaprząc do obliczeń. Wówczas sytuacja wraca do normy i AMD ponownie dostaje tęgie baty. Co nie zmienia faktu, że HP Envy 15z bez problemu podoła wszystkim typowym zadaniom. Pakiety biurowe, filmy w 1080p czy nawet mniej wymagające gry nie są dla niego wyzwaniem.

Część tytułów działa na średnich ustawieniach (np. Titanfall, StarCraft II, Total War: Rome II, Call of Duty: BO2, Sleeping Dogs), nierzadko jednak trzeba zejść do niskich. Część gier natomiast nie jest grywalna. Nawet po obniżeniu rozdzielczości raczej nie ma co liczyć na płynne działanie m.in. Battlefielda 3 i 4, Crysisa 3, Assasins Creed 3 i 4 czy Thiefa. W tych zastosowaniach lepiej radzą sobie konstrukcje z chipami Intela i nawet budżetowymi, dedykowanymi kartami graficznymi. A za 2000 zł da się kupić chociażby Lenovo G510 z Core i3 i Radeonem HD 8750M.

Temperatury i kultura pracy

Jak przystało na laptop firmy HP, Envy 15z nie grzeszy kulturą pracy. Gdy obciążenie rośnie wentylator wkręca się na wyższe obroty i robi się dość nieprzyjemnie. Poziom głośności może nie jest duży, ale charakterystyka wentylatora sprawia, że generowany przez niego szum staje się nieco uciążliwy. Na szczęście gdy nie robimy nic wymagającego jest względnie cicho. Zawsze, ale to zawsze jest jednak chłodno. Pulpit roboczy robi się co najwyżej ciepły, spód również nie rozgrzewa się zbytnio. Temperatury robocze wewnątrz obudowy są więcej niż zadowalające. Dobrze to wróży dla trwałości komputera.

HP Envy 15z - temperatury
HP Envy 15z - temperatury

Z dala od gniazdka, ale tylko z przedłużaczem

HP Envy 15z
HP Envy 15z

Wyposażony w akumulator o pojemności 48 Wh HP Envy 15z nie szokuje, ale i zbytnio nie rozczarowuje czasami pracy na akumulatorze. Pracując z dokumentami można obejść się bez ładowarki przez ok. 5-5,5 godziny. Normalne korzystanie z komputera i łączności WiFi skraca ten czas do 3-4 godzin. Nie jest źle, ostatecznie laptop kosztuje niecałe 2000 zł. W tym przedziale cenowym jest to wynik całkiem niezły.

Podsumowanie

HP Envy 15z to ciekawy laptop w rozsądnej cenie. Zapewnia on dobry komfort pracy i wydajność, która powinna zadowolić mniej wymagających użytkowników. Komputer jest dobrze wykonany i wyposażony. Naturalnie można znaleźć konstrukcje o lepszym stosunku wydajności do ceny, jednak jeśli ktoś chce nieco odpocząć od maszynek z Intelem i Nvidią, to będzie to dobry wybór. APU AMD poradzi sobie zarówno w pracach biurowych, jak również z multimediami czy nawet z grami. Gdyby jeszcze tylko Envy 15z był ze 200-300 zł tańszy, to bez problemu uzyskałby wyróżnienie w kategorii Rozsądny wybór.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (5)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.