Inteligentna broń. Czas na smartguny współpracujące z Google Glass

Moda na przypisywanie inteligencji banalnym przedmiotom, do których wepchnięto trochę elektroniki, wcale nie mija. Po inteligentnych telefonach, zegarkach i ubraniach przyszła kolej na inteligentną broń. Jak działa?

Inteligentna broń. Czas na smartguny współpracujące z Google Glass 1Celowanie z Google Glass
Źródło zdjęć: © Fot. YouTube
Łukasz Michalik

W tomie zatytułowanym „Łucznicy” Thorgal, bohater serii komiksów Grzegorza Rosińskiego, trafia do domu Arghuna Drewnianej Stopy, trudniącego się wyrobem strzał. Komentując swój wymyślny arsenał Arghun stwierdza:

Arghun Drewniana Stopa, "Thorgal":

(…) w dziedzinie wyrządzania bliźniemu krzywdy nasza wyobraźnia jest nieograniczona.

Czasy się zmieniają, ale stara zasada, aktualna w czasach wikingów, nie traci na aktualności w epoce Oculusa, drukarek 3D i Google Glass.

Wiele miesięcy temu w artykule „Google Glass na strzelnicy. Nowy poziom realizmu FPS-ów?” pisałem o pomyśle, by wykorzystać Google Glass w roli komputera balistycznego, na bieżąco pokazującego strzelcowi wszelkie informacje, potrzebne do trafienia w cel.

Inteligentna broń. Czas na smartguny współpracujące z Google Glass 2
Celowanie z Google Glass © Fot. YouTube

Firma Tracking Point poszła o krok dalej i zaproponowała aplikację o nazwie ShotView, rozszerzającą możliwości broni o udogodnienia, związane z Google Glass. W praktyce polega to na tym, że obraz z przyrządów celowniczych jest transmitowany w jakości HD przed oko strzelca.

Z jednej strony pozwala to na celowanie bez złożenia się do strzału, a z drugiej daje możliwość, która od początku istnienia broni palnej inspiruje różnych wynalazców. Chodzi o prowadzenie ognia w taki sposób, by strzelec nie musiał wysuwać głowy zza osłony.

Inteligentna broń. Czas na smartguny współpracujące z Google Glass 3
Karabin peryskopowy © Fot. Wikimedia Commons

Przez lata powstało wiele pomysłów, jak rozwiązać ten problem. Wystarczy wspomnieć cieszące się pewną popularnością w okopach pierwszej wojny światowej karabiny peryskopowe, późniejszą broń z zakrzywioną lufą czy stosowane obecnie przez policję i siły zbrojne niektórych krajów urządzenie o nazwie CornerShot.

Israeli Police Training -Corner Shot-

Propozycja Tracking Point wydaje się ciekawsza, bo nie wymaga stosowania wymyślnych, niestandardowych konstrukcji. Pierwotnie działanie aplikacji sprowadzało się do transmisji obrazu z broni do urządzeń mobilnych i reklamowano ją jako pomoc dla myśliwych. Od tamtego czasu dostosowano ją do nowego sprzętu i współpracy z Google Glass. Efekt prezentuje się imponująco:

TrackingPoint Labs - Shotview App & Wearable Technology

Warto zwrócić uwagę, że pomysłodawcy tego rozwiązania przestali prezentować swoją aplikację jako pomoc dla myśliwych i pokazują ją w sytuacjach typowych dla pola walki. Wydaje się przy tym znakiem czasów, że dzięki temu już niebawem – o ile Google Glass trafi na masowy rynek – będziemy mogli oglądać zabijanie w jakości HD.

Makabryczne? Oczywiście, że tak, ale wystarczy spojrzeć na treści udostępniane w różnych serwisach (raczej na Liveleak, niż Youtube), by nie mieć wątpliwości, że temat cieszy się popularnością wśród widzów.

Inteligentna broń. Czas na smartguny współpracujące z Google Glass 4
Sprzęt Tracking Point współpracuje z urządzeniami mobilnymi © Fot. YouTube

Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt, że o ile obecne – narzucone przez amerykańskie prawo - rozwiązanie zakłada naciśnięcie spustu przez użytkownika broni, to nie ma technologicznej przeszkody, by odbywało się to zdalnie, np. przez przycisk w aplikacji.

Nie sposób przewidzieć czy takie rozwiązanie przyjmie się na rynku albo czy – w proponowanej przez Tracking Point postaci – zostanie wdrożone przez którąś z armii. Połączenie Google Glass z bronią daje nam jednak obraz tego, jak bardzo nowoczesna elektronika może zmienić przyszłe pole walki i jak wielką przewagę zapewnia stosowanie technologicznych nowinek.

W artykule wykorzystałem informacje z serwisów Huffington Post, Geekologie, Tracking Point i State of Guns.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯