Jak rozwiązać umowę z nc+?
Wpadka zaliczona przez nc+ długo będzie wspominana jako dobry przykład złego przykładu. Nie będę jednak w tym miejscu znęcał się nad nieszczęsną firmą, nie to jest bowiem celem artykułu. Wśród powszechnych narzekań na bezmyślność firmy łatwo przeoczyć najważniejsze w tym całym bałaganie pytanie: co z tym wszystkim mogą zrobić klienci?
03.04.2013 | aktual.: 13.01.2022 12:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wpadka zaliczona przez nc+ długo będzie wspominana jako dobry przykład złego przykładu. Nie będę jednak w tym miejscu znęcał się nad nieszczęsną firmą, nie to jest bowiem celem artykułu. Wśród powszechnych narzekań na bezmyślność firmy łatwo przeoczyć najważniejsze w tym całym bałaganie pytanie: co z tym wszystkim mogą zrobić klienci?
Katastrofa
Niewykluczone, że połączenie Cyfry+ i platformy n będzie w przyszłości opisywane w branżowych podręcznikach jako wzorcowy przykład nieudolności. Właściciele obu platform, Grupa ITI i Canal+, zrobili chyba wszystko, co możliwe, by z technicznego połączenia usług zrobić wydarzenie krytycznie komentowane w różnych mediach i serwisach społecznościowych.
W ostatnich dniach mogliśmy zatem oglądać pokaz arogancji, narastającą falę oburzenia, nieudolność agencji Think Kong odpowiedzialnej za nową markę, kryzys wzbierający na Facebooku niczym fala tsunami czy w końcu mało przekonujące próby ratowania sytuacji.
Trudno dziwić się niezadowoleniu klientów obu platform. Wbrew temu, co usiłują wciskać nam marketingowcy, z praktycznego punktu widzenia połączenie oznacza, że w większości przypadków klienci zapłacą więcej. Na szczęście nc+ nie jest w Polsce monopolistą, a klienci nie muszą zgadzać się na proponowane warunki. Co konkretnie oznacza dla nich połączenie i co z tym fantem mogą zrobić?
Zmiany na gorsze
W związku z połączeniem klienci telewizji n dostali, a raczej powinni dostać informację od ITI Neovision, dotyczącą zmiany warunków świadczonych usług (listy do klientów Cyfry+ będą wysyłane w późniejszym terminie). Problem polega na tym, że usługodawca postanowił oszczędzić na listach poleconych i nie ma gwarancji, że wieści o zmianach dotarły do wszystkich zainteresowanych. A przynajmniej nie ma możliwości, aby to udowodnić.
Niestety, zarówno ITI Neovision, jak i Canal+ zabezpieczyły się odpowiednimi zapisami w umowach, dzięki którym brak reakcji klienta na zmiany oznacza ich akceptację. Klienci, którym nie odpowiadają nowe warunki, muszą działać – mają niewiele czasu. Jeśli nie zrobią nic, 1 maja dotychczasowa oferta zostanie zastąpiona nową, stawki pójdą w górę i nabierze mocy cyrograf wiążący z nc+ na kolejne 18 miesięcy.
Rozwiązaniem jest wypowiedzenie umowy w terminie podanym w liście od ITI Neovision (spryciarze podali go, pisząc datę słownie, co utrudnia znalezienie tej ważnej informacji w treści listu) – jest to 14 lub 19 kwietnia, czyli dwa tygodnie od wprowadzenia zmian w ofercie. Ze złożeniem wypowiedzenia trzeba poczekać, aż oferta się zmieni (większość zmienianych kanałów ma być wyłączona do 5 kwietnia), co pozwoli na uniknięcie kary za rozwiązanie umowy.
Jak wypowiedzieć umowę?
Dotychczasowi klienci platformy n muszą wysłać wypowiedzenie listem poleconym na adres ITI Neovision, czyli ul. Josepha Conrada 37, 31-357 Kraków, a klienci Cyfry+ (gdy już zostaną oficjalnie poinformowani o zmianach) na adres skr. pocztowa nr 8, 02-100 Warszawa. Wypowiedzenie umowy można również dostarczyć do któregoś z autoryzowanych punktów sprzedaży, oznaczonego jako Centrum NC+. Ich listę znajdziecie na tej stronie.
Wypowiedzenie może składać się nawet z jednego zdania oraz danych takich, jak numer umowy i numer abonenta, a przykładową treść takiego pisma sugeruje na Facebooku m.in. słynny profil Anty NC+:
Postępowanie UOKiK
Alternatywą jest czekanie na wyniki postępowania wszczętego przez UOKiK, który w związku z powstaniem nowej platformy ma zastrzeżenia m.in. do automatycznej zmiany oferty tym klientom, którzy nie zareagują na list od usługodawcy. Zdaniem UOKiK klienci mają prawo do realizacji terminowej umowy na niezmiennych warunkach aż do daty jej wygaśnięcia.
Wynik postępowania UOKiK jest jednak niepewny, dlatego – o ile nie odpowiada nam migracja do nc+ i nowa oferta – jedynym skutecznym rozwiązaniem pozostaje wypowiedzenie umowy. W razie problemów lub wątpliwości można skorzystać z pomocy m.in. powiatowych i miejskich rzeczników konsumentów lub zgłosić się do Federacji Konsumentów.