Jak szybko podjąć decyzję w prostym temacie?
Zauważyliście że często mamy problem z podjęciem decyzji w banalnych i prostych tematach? Zwłaszcza jeśli decyzje te angażują inne osoby?
Oto częsty schemat wielu rozmów ?partnerskich":
- Kochanie, to na jaki film idziemy do kina?
- No nie wiem, a na co masz ochotę?
- W zasadzie wszystko mi jedno?
- Mnie też, ale musimy coś wybrać?
- No to zdecyduj.
- A wolisz romantyczny czy może żeby coś się działo?
- A jak ty wolisz?
I tak przez kolejne 30 minut - w efekcie para dojeżdża do kina zdenerwowana na siebie i na cały świat. A przecież chodzi tylko o to jaki film wybrać.
Z czego wynika taki brak umiejętności podjęcia decyzji?
Zauważyliście że często mamy problem z podjęciem decyzji w banalnych i prostych tematach? Zwłaszcza jeśli decyzje te angażują inne osoby?
Oto częsty schemat wielu rozmów ?partnerskich":
*- Kochanie, to na jaki film idziemy do kina?
- No nie wiem, a na co masz ochotę?
- W zasadzie wszystko mi jedno?
- Mnie też, ale musimy coś wybrać?
- No to zdecyduj.
- A wolisz romantyczny czy może żeby coś się działo?
- A jak ty wolisz? *
I tak przez kolejne 30 minut - w efekcie para dojeżdża do kina zdenerwowana na siebie i na cały świat. A przecież chodzi tylko o to jaki film wybrać.
Z czego wynika taki brak umiejętności podjęcia decyzji?
Przede wszystkim z czterech rzeczy:
- strachu przed porażką (?Fatalnie się bawiłam. To strasznie beznadziejny film. Szkoda że go wybrałeś, ale oczywiście kochanie to nie Twoja wina. Najlepszemu zdarzają się wpadki.)
- strach przed odpowiedzialnością (?*Ależ to był głupi film. Zmarnowaliśmy kasę i czas. Gdybyś tylko umiał wybrać coś bardziej wartego obejrzenia!*)
- braku doświadczenia (wybór filmu w przypadku randki z miłośniczką eksperymentalnego kina alternatywnego którego nie znamy i nie znosimy)
- zbyt wielu możliwości (Multikina i kilka seansów jednocześnie).
Pierwszym krokiem do podjęcia szybkiej decyzji jest uświadomienie sobie jej wagi. W większości przypadków okaże się, że nie jest ona ani tak znacząca ani tak ważąca na naszym dalszym losie, by aż tak się przejmować i marnować godzinę na rozmyślania, ryzykując złość partnera. Uświadamianie wagi decyzji można osiągnąć przez zadanie sobie kilku pytań:
- czy mam wszystkie informacje które są mi potrzebne do podjęcia decyzji (Sprawdziłem czy mam kasę na kino? A do którego kina będziemy jechać? A czy ja mam w ogóle ochotę na kino? A ty kochanie?)
- jakie mamy opcje (A Co grają?)
- co się stanie jeśli podejmę złą decyzję? (Dostanę po głowie torebką? A może pójdziemy po kinie do restauracji by zapomnieć o koszmarze polskiej (lub zagranicznej) kinematografii? ?Kochanie, a będziesz zła jeśli nie trafię w film? - teraz już nie może być zła nawet gdyby chciała)
- jak będę się czuł jeśli podejmę złą decyzję (Pewnie się poczuję rozczarowany, ale w końcu to tylko kino.)
- czy podejmowałem podobne decyzje w przeszłości? Co się działo jeśli się myliłem (w sumie nic ???)
- co mówi mi intuicja (są Walentynki, więc chyba trzeba przedłożyć romans nad X-menów)
Mając oszacowanie decyzji, można przystąpić do jej podejmowania - teraz pójdzie już z górki.
Miej świadomość wagi decyzji -wiedza o tym jak poważna jest decyzja do podjęcia, znacznie usprawnia proces decyzyjny. Przynajmniej w przypadku tych prostszych decyzji. A jako ze skupiamy się dziś na decyzjach w prostych i codziennych tematach , to świadomość, że nawet przy pomyłce nic nam nie grozi, mocno pomaga i przyspiesza decyzję.
Zgromadź informacje - zbierz dane które potrzebne są do podjęcia decyzji. (W naszym przykładzie, to dane na temat tego co, gdzie i o której grają +pytanie do partnera czy jest jakiś rodzaj filmu na który NIE ma ochoty, bądź kino do którego NIE chce jechać. - pros eliminacji jest zwykle prostszy i bardziej efektywny).
Bądź odważny - podjęcie każdej decyzji, nawet najmniejszej, wymaga odwagi. (zwłaszcza jeśli w perspektywie masz wizję focha i torebki na głowie, bądź kilku cichych dni - pewna rzecz jeśli weźmiesz kobietę na Głębokie gardło".
Analizuj sytuację - weź pod uwagę informacje które zgromadziłeś i na zasadzie eliminacji (wyrzucam te opcje które najmniej pasują) bądź podobieństwa (mój wymarzony wieczór wygląda tak, a wiec najlepiej pasować będzie to kino z tym filmem)
Naucz się żyć ze swoją decyzją - czyli wróć do tematu ?jak będę się czuł jeśli podejmę złą decyzję" i sprawdź czy możesz to zaakceptować. Jeśli tak - w porządku, jedziemy do kina. Jeśli nie, powiedz partnerowi - ?Przykro mi, ale nie potrafię podjąć decyzji na jaki film idziemy. Jeśli ty też nie umiesz, to nie pozostaje nam nic innego jak zostać w domu". (uuups, właśnie podjąłeś decyzję).
Źródło: potential2success.com