Jakie paski noszą prawdziwi gadżeciarze? TOP 10 

Przerażający Blue Screen of Death znany z komputerów pracujących pod kontrolą systemu Windows, przez wiele lat był jednym z najstraszniejszych koszmarów wszystkich osób pracujących na PC-tach. Dziś, niebieski ekran śmierci nie budzi w nas już takiego przerażenia i dla wielu stał się ckliwym wspomnieniem minionych czasów. Dziś można się z niego nabijać. Na przykład kupując sobie pasek z błędem Windowsa na klamrze. Koszt? Jedynie około 50 złotych.

Zobaczcie też gadżeciarskie klamry do pasków na Męskich Zabawkach.

Na pierwszy rzut oka pasek przedstawiony na powyższym zdjęci wygląda całkiem normalnie. W oczy rzuca się jednak slot na karty microSD, przycisk REC, włącznik i wejście na kabel. Niepokój wzbudza również niewielka dziurka na klamrze paska. Tak - to nie jest zwykły pasek, a gadżet którego nie powstydziłby się sam James Bond.

Wewnątrz wbudowana została kamera szpiegowska nagrywająca materiały w formacie AVI przy rozdzielczości 640 x 480 pikseli i 25 klatkach na sekundę. Według zapewnień producenta, baterie wystarczają na 3 godziny nagrywania wraz z dźwiękiem. Szpiegowski pasek niestety nie należy do najtańszych gadżetów. Za zestaw wraz z kartą, ładowarką i skórzanym paskiem trzeba zapłacić około 630 złotych.

Pasek nie zawsze jest stylowym dodatkiem do garderoby. Najlepszy przykład? Pasek wyposażony w diody LED. Pasek pozwala na korzystanie z 8 prędkości i 8 sposobów wyświetlania napisów. Pamięć urządzenia jest w stanie zapisać 8 komunikatów składających się maksymalnie z 256 znaków. Diody LED napędzane są przez dwie zwykłe baterie CR2032.

Koszt prezentowanego wyżej paska z diodami LED to prawie 100 dolarów (w przeliczeniu około 280 złotych). Taniej skonstruować własny ;).

Pasek dla osób, które nigdy nie wyrastają z zabawy klockami LEGO został przygotowany przez firmę Dee and Ricky. Tak jak klocki duńskiego producenta, tak gadżeciarski pasek nie stanowi zbyt taniego dodatku. By wyposażyć się w pasek oferujący nam jedynie interesujący wygląd, trzeba przygotować się na wydatek rzędu 200 złotych.

Każdy prawdziwy mężczyzna lubi czasem wypić sobie piwo. Niektórzy twierdzą, że każdy powinien móc poradzić sobie z otwarciem browara przy pomocy zębów, zapalniczki lub wystających z ziemi prętów, jednak z paskiem wyposażonym w otwieracz można przecież stać się gwiazdą każdej imprezy.

Pasek z wbudowanym otwieraczem do piwa dostępny jest w sprzedaży w polskich sklepach z gadżetami. W Gadgets.pl za sprzęt trzeba zapłacić 45 złotych.

Nie każdy interesujący pasek wymaga od kupującego sporych nakładów finansowych. Przy użyciu własnych zdolności manualnych możemy pokusić się o budowę paska wykonanego z najzwyklejszego przedłużacza. Do wykonania niepowtarzalnego paska wystarczy kabel, dwie wtyczki, nóż, śrubokręt i nożyce do przecinania kabli.

Szczegółowy opis budowy paska został opisany przez jednego z użytkowników serwisu Instructables.

Zamiast rewolwerów - butelki z whisky, zamiast zestawu naboi - kieliszki dla wszystkich uczestników imprezy. Tak wyposażony pasek zdecydowanie nie nadaje się do pierwotnego przeznaczenia, jakim jest utrzymywanie spodni we właściwym miejscu, jednak kogo to obchodzi?

Podobny sprzęt można kupić sobie za równowartość około 90 dolarów (w przeliczeniu ponad 250 złotych). Idealny na prezent :).

Kasety magnetofonowe już dawno zostały wyparte przez płyty CD i albumy w formacie MP3. Nic nie stoi na przeszkodzie, by zamiast do odtwarzacza wkładać je... na pasek. Niezwykła kaseta pokryta 18 karatowym złotem to idealny dodatek do garderoby amerykańskiego rapera lub fana gadżetów steampunkowych.

Sprzęt dostępny był w sprzedaży w sklepie Etsy za prawie 600 złotych. Popularność sprzętu zaskoczyła chyba wszystkich - pasek ze złotą kasetą wyparował z magazynów już dawno. Cóż, żeby nabyć gadżet trzeba tera radzić sobie samodzielnie.

Najprostsze rozwiązania często są najlepsze. Zamiast osobno kupować metr krawiecki i pasek do spodni, można przecież połączyć obydwa produkty w jeden. Pasek wyposażony w miarkę mierzącą obwód w pasie to idealne rozwiązanie dla osób na diecie. Lepiej chyba nie kupować go swojej dziewczynie lub małżonce. Co najlepsze - przy odrobinie zdolności manualnych można spróbować wykonać taki sprzęt we własnym zakresie.

Na zakończenie prawdziwie geekowski i wiecznie żywy bohater - Pacman. Dla fanów kultowej gry Pac-Man z 1980 roku przygotowano dwa różne paski różniące się nieco wykonaniem. Prezentowany powyżej pasek z estetyczną srebrną klamrą wyceniony jest na 20 dolarów (w przeliczeniu około 60 złotych).

Drugi pasek przeznaczono dla osób gustujących w nieco mniej formalnym ubiorze. Prosty pasek z duszkami i pochłaniającym je Pac-manem to koszt 15 dolarów, co w przeliczeniu równa się kwocie 40 złotych. W tym wypadku taniej nie znaczy gorzej ;).

Widzieliście inne geekowskie paski? Może niektóre z nich da się kupić w Polsce? Jeżeli tak, to koniecznie dajcie znać w komentarzach lub na naszym facebooku.