Jesienią i zimą łatwiej rzucić palenie

Jesienią i zimą łatwiej rzucić palenie

Palenie łatwiej rzucić jesienią (fot.: morguefile.com)
Palenie łatwiej rzucić jesienią (fot.: morguefile.com)
Kira Czarczyńska
11.10.2011 23:00

Dawno już nie było niczego na temat palenia papierosów, a właściwie rozstawania się z tym nieprzyjemnym nałogiem. Nadeszła jednak w końcu jesień, za chwilę będziemy mieć zimę - a to świetny moment na to, żeby przynajmniej spróbować rzucić papierosy i zacząć żyć nieco zdrowiej. Dlaczego świetny?

Dawno już nie było niczego na temat palenia papierosów, a właściwie rozstawania się z tym nieprzyjemnym nałogiem. Nadeszła jednak w końcu jesień, za chwilę będziemy mieć zimę - a to świetny moment na to, żeby przynajmniej spróbować rzucić papierosy i zacząć żyć nieco zdrowiej. Dlaczego świetny?

Latem, kiedy spędzamy większość czasu na dworze, spotykamy się ze znajomymi przy grillu, ognisku czy po prostu na świeżym powietrzu, pali się wyjątkowo łatwo. Często nawet się nie obejrzymy, a idzie już cała paczka i należy dokupić. Zapewne dlatego właśnie rzucanie palenia późną wiosną, latem czy wczesną jesienią, jest mało przyjemne i raczej trudne.

Sytuacja zmienia się wraz ze zmianą pogody

Wiadomo, że najłatwiej jest pozbyć się całkowicie nałogu wtedy, kiedy i tak siłą rzeczy ograniczamy ilość wypalanych papierosów. Mniej nam będzie brakować 15 fajek dziennie, niż 1,5 paczki. A taka właśnie sytuacja występuje, kiedy na dworze robi się zimno, pada deszcz, a nam nieszczególnie chce się nawet ruszać z domu.

Dlaczego jesienią i zimą jest łatwiej? Przede wszystkim dlatego, że znika sporo sytuacji, w których zazwyczaj palimy. Pojawiają się też nowe, w których palenie jest niemile widziane, albo po prostu nieprzyjemne.

Przykładowo:

  • kończą się częste ogniska i grille, przy których, bądźmy szczerzy, pali się zazwyczaj więcej;
  • palenie na dworze przy padającym deszczu, śniegu, czy po prostu przy mocno ujemnej temperaturze, do najprzyjemniejszych nie należy, więc i tak podświadomie zmniejszamy liczbę wypalanych papierosów;
  • koniec wakacji czy sezonu urlopowego oznacza, że więcej czasu spędzamy w szkole, na uczelni, w pracy - a tam się też zasadniczo nie pali, trzeba wychodzić na dwór (gdzie jest zimno i wieje - patrz poprzedni punkt).

Jeśli zdecydujemy się podjąć próbę rzucenia palenia w tym okresie, warto jest wcześniej jeszcze odzwyczaić się od palenia w domu. Im mniej przyjemnie nam będzie sięgać po kolejnego papierosa, z tym większą sympatią podejdziemy do nie zapalania ich w ogóle - i nie marznięcia na zewnątrz z dymiącą fajką w ręku.

Jeżeli bardzo brakuje ci nikotyny...

Niezależnie od pory roku, zawsze możemy skorzystać ze środków zastępczych, zmniejszających w sporym stopniu ochotę na sięgnięcie po papierosa. Mogą to być na przykład:

Można w trakcie używać rozmaitych substytutów papierosa, albo przekąski pomocne w momentach kryzysu, warto też zastosować kilka tipów pomocnych w rzuceniu palenia. Metoda jest właściwie obojętna, pod warunkiem, że akurat u nas okazuje się być skuteczna.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)