Kilka słów o przyszłości GNOME Shell..

W świecie Linuksa mamy do czynienia z niespotykanym nigdzie indziej zjawiskiem możliwości zmiany pulpitu. I nie chodzi tu tylko o drobny wygląd, ale całego silnika tak, iż może się to wydawać inny system. Ta różnorodność prowadzi do powstawania coraz to nowych i coraz ciekawszych koncepcji z których jedną jest GNOME Shell.

g-shell
g-shell
Adrian Nowak

16.08.2009 11:00

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W świecie Linuksa mamy do czynienia z niespotykanym nigdzie indziej zjawiskiem możliwości zmiany pulpitu. I nie chodzi tu tylko o drobny wygląd, ale całego silnika tak, iż może się to wydawać inny system. Ta różnorodność prowadzi do powstawania coraz to nowych i coraz ciekawszych koncepcji z których jedną jest GNOME Shell.

Jak zaznaczają sami twórcy, GNOME Shell ma zmienić całkowicie podejście do sposobu korzystania z pulpitu. Widać to właściwie na pierwszy rzut oka patrząc na zrzut ekranu z początku wpisu.

Miałem jakiś czas temu przyjemność korzystania z GNOME Shell i muszę przyznać, że rzeczywiście jego obsługa jest bardzo intuicyjna, nawet w porównaniu ze znanymi od konkurencji propozycjami. Rozmawiałem także z twórcami, którzy wszelkie niedogodności takie jak zbyt duże użycie miejsca na pulpicie argumentowali właśnie nowoczesnym podejściem, które ostatecznie ma się okazać pozytywną rewolucją.

Patrząc na bardzo powolny (przynajmniej jeśli chodzi o wygląd) rozwój samego GNOME widać, że takie projekty są niemal konieczne. Wystarczy spojrzeć na konkurencyjne KDE i to jak wielu użytkowników zdobyło sobie w ostatnim czasie. Trzymam zatem kciuki za programistów, którzy tworząc GNOME Shell pracują głównie za darmo.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.