Kto robi gry? Młodzi ludzie bez rodziny i dzieci

Wkurzaliście się tysiąc razy na to, że gra jest dziecinna. Że durny główny bohater o osobowości wyciętej z kartonowego pudełka salutuje łopoczącej amerykańskiej fladze i nie jest zdolny do elementarnych uczuć, jak strach, miłość czy przygnębienie. Że zachowuje się i działa zupełnie jak przedszkolak, okazując przesadnie emocje i nie będąc w stanie podjąć innych decyzji niż te wynikające z chwilowego uniesienia. Czemu tak jest?

Kto robi gry? Młodzi ludzie bez rodziny i dzieci 1
Blomedia poleca

Wkurzaliście się tysiąc razy na to, że gra jest dziecinna. Że durny główny bohater o osobowości wyciętej z kartonowego pudełka salutuje łopoczącej amerykańskiej fladze i nie jest zdolny do elementarnych uczuć, jak strach, miłość czy przygnębienie. Że zachowuje się i działa zupełnie jak przedszkolak, okazując przesadnie emocje i nie będąc w stanie podjąć innych decyzji niż te wynikające z chwilowego uniesienia. Czemu tak jest?

 Biały mężczyzna, 31 lat

Ja dowiedziałem się tego dzięki lekturze raportu Penny Arcade (tutaj). Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, ale inni się zastanowili, przeprowadzili badania i wyszło im, że przeciętnym pracownikiem branży gier komputerowych jest 31-letni biały mężczyzna bez dzieci. Że jego średni czas pracy przy grach to zaledwie jeden rok do trzech lat.

Po tym czasie zniknie zakładać rodzinę i pracować w czymś poważniejszym, a jego miejsce zajmie kolejny, 31-letni biały, bezdzietny mężczyzna. Co taki mężczyzna wie o empatii, podejmowaniu decyzji, długofalowym planowaniu, motywacjach? Nic nie wie. Oczywiście statystycznie, na pewno są wyjątki, ale coraz częściej zdarza się, że 31-latkowie nadal mieszkają z rodzicami, a fakt, że nie mają dzieci, dodatkowo zwiększa szansę na to, że tak właśnie jest.

Różne doświadczenia

Do czego zmierzam? Do tego, że gry są robione przez ludzi, którzy mnie nie rozumieją, a ja nie rozumiem ich, bo jesteśmy w zupełnie innych miejscach w życiu. Uważam, że człowiek, który nigdy nie miał potomstwa, jest kimś zupełnie innym, niż ten, który przeszedł ten krok.

Kto robi gry? Młodzi ludzie bez rodziny i dzieci 2

Wielu bezdzietnych twierdzi, że dzieci nic nie zmienią w ich życiu. Ale żaden człowiek z dzieckiem lub dziećmi nie stwierdzi, że gdy ich nie było, to jego życie było takie samo. Dlatego też jedni i drudzy raczej się nie dogadają. Mają inną optykę, widzą świat pod innym kątem, ich priorytety, fascynacje i obawy nie mają punktów wspólnych. Jeśli ci pierwsi robią gry dla tych drugich, nie wyjdzie z tego nic dobrego.

I nie wychodzi. Na moim blogu coraz częściej komentujący, ale i ja (a staram się patrzeć przez różowe okulary!) też narzekamy na to, że gry są płytkie, płaskie i głupsze niż były kiedyś. To z jednej strony rynek papkożerców, którzy żądają prostej, banalnej, szybkiej i lekkostrawnej rozrywki, ale z drugiej strony również ludzi, którzy jeszcze nie mają zbyt wielu doświadczeń życiowych, a ich spojrzenie na świat nie jest specjalnie interesujące dla graczy powyżej trzydziestego któregoś roku życia.

Utrata naiwności

Trzeba więc spojrzeć prawdzie w oczy – wyrośliśmy ze współczesnych gier komputerowych. Zwykle mamy dzieci, dobre prace, ustabilizowaną sytuację, a jeśli mieszkamy z rodzicami to nie z wyboru, tylko z konieczności. Straciliśmy tę naiwność, beztroskę, która cechuje większość komputerowej rozrywki i która nas coraz bardziej denerwuje, bo widzimy kretyństwo opowiadanych historii i miałkość pokazywanych postaci. Ale nie wszystko stracone, bo jest nas coraz więcej. I ktoś będzie musiał zacząć robić dla nas takie gry, jakich oczekujemy. Bo to my mamy kasę. I ciągle chcemy grać.

Dlatego też cieszę się, że w którymś momencie poniósł mnie entuzjazm i wpłaciłem w ciemno pieniądze na Tormenta i Wastelands 2, gry przygotowywane przez weteranów branży. Dziś mniej mnie interesuje, jakie gry robili piętnaście lat temu. A znacznie bardziej to, że mają po 40-50 lat i z definicji mają mi do powiedzenia więcej niż 31-letni, biały mężczyzna bez dzieci.

Jakub "Cubituss" Kowalski

Wpis pochodzi z blogu Zagraceni.pl.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości