Koniec z milisekundami. Która przeglądarka jest najszybsza w realnym świecie?
W ostatnich testach prędkości najlepiej wypadał Chrome, ale miały one czysto teoretyczny charakter. Teraz wreszcie zbadano, jak szybko ładują się strony zwykłym użytkownikom najpopularniejszych przeglądarek.
09.08.2011 11:50
W ostatnich testach prędkości najlepiej wypadał Chrome, ale miały one czysto teoretyczny charakter. Teraz wreszcie zbadano, jak szybko ładują się strony zwykłym użytkownikom najpopularniejszych przeglądarek.
To nie jest kolejny laboratoryjny test. Compuware zbadał szybkość najpopularniejszych przeglądarek (w USA – co znaczy, że nie uwzględniono Opery) inaczej niż robiono to dotychczas.
Zmierzono, w jakim tempie ładują się strony na komputerze zwykłego użytkownika, żyjącego w prawdziwym świecie i korzystającego z łącza szerokopasmowego. Dane zbierane przez miesiąc objęły 1,86 mld wyników dla ponad 200 stron WWW.
Wynik badania nie jest niespodzianką. Wygrał Chrome 12 (wydanego kilka dni temu Chrome'a 13 test nie obejmuje), który ładuje stronę średnio przez 3,433 sekundy.
Drugie miejsce zdobył Firefox 5, który, o dziwo, nie wypadł dużo gorzej. Załadowanie strony w przeglądarce Mozilli trwa średnio niecałe 4 sekundy. A w kolejnych wersjach ma zajmować jeszcze mniej czasu.
Na szarym końcu znalazł się Internet Explorer i popularne w USA Safari. Załadowanie strony zajmuje najnowszym wersjom tych przeglądarek ponad 4 sekundy. Szczegółowe wyniki, również dla starszych wersji, możecie zobaczyć na wykresie. Czas ładowania strony jest tu oznaczony niebieskim kolorem:
Zielony kolor z kolei pokazuje, która przeglądarka najlepiej potrafi oszukać użytkownika, sprawiając wrażenie, że strony ładują się szybciej niż faktycznie. Tu zdecydowanie przoduje Firefox 5 (2,18 sekundy), a Chrome 12 jest dopiero na drugim miejscu z wynikiem 2,374 sekundy.
Oczywiście ten test nie mierzy wszystkiego. Nie dowiemy się z niego na przykład, która przeglądarka najszybciej ładuje JavaScript. Wciąż jednak jest to badanie ciekawe, bo pokazuje, jak to wszystko wygląda z punktu widzenia użytkownika.
Źródło: TechCrunch