Londyńska giełda pokazała Microsoftowi drzwi

Londyńska giełda pokazała Microsoftowi drzwi

Londyńska giełda pokazała Microsoftowi drzwi
Gniewomir Świechowski
05.07.2009 14:42

Najprawdopodobniej w wyniku gigtycznej awarii z września 2008 roku.

Najprawdopodobniej w wyniku gigtycznej awarii z września 2008 roku.

Jeśli ktoś był wystarczająco naiwny, aby wierzyć w możliwości rozwiązań Microsoftu w krytycznych systemach, będzie musiał jeszcze raz to przemyśleć. Londyńska giełda (London Stock Exchange) rezygnuje z stojącego na Windowsie systemu TradeElect. Decyzja najprawdopodobniej jest wynikiem awarii, która w krytycznym momencie kryzysu "wyłączyła" giełdę na niemal dzień.

TradeElect to system składający się z aplikacji C# i .NET pracujących na ponad 100 serwerach HP ProLiant pracujących pod kontrolą Windows Server 2003. Jego bazy danych napędza Microsoft SQL Server 2000. Miał działać w czasie rzeczywistym, co w tym wypadku oznacza czas reakcji poniżej 10 milisekund.

Wielu ekspertów twierdzi, że te rozwiązania Microsoftu po prostu się nie nadają do obsługi trzeciej największej giełdy na świecie. Mimo to, giełda zaprzeczyła jakoby awaria była winą systemu TradeElect. Jednak stary wyjadacz branży IT i publicysta "Computer World" Steven J. Vaughan-Nichols twierdzi, że jego źródła wewnątrz obarczają winą za awarię system stworzony przez Microsoft.

Dodatkowo, TradeElect nie zbliżył się nawet do zakładanej wydajność, podczas gdy jest ona w zasięgu oprogramowania MarketPrism pracującego pod kontrolą Linuxa. To w połączeniu z awarią najprawdopodobniej zakończyło karierę Clary Furse, prezes giełdy. Jedną z pierwszych decyzji Xaviera Rolet, jej następcy, była rezygnacja z TradeElect Microsoftu.

Jego miejsce zajmie najprawdopodobniej rozwiązanie oparte na systemie z rodziny UNIX/Linuks.

Źródło: Computer World

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)