Masowe zwolnienia w Yahoo: 2 tysiące osób traci pracę
Czegoś takiego od dawna branża IT nie widziała. Yahoo jednego dnia wyrzuciło z pracy 2 tysiące ludzi, czyli 14% wszystkich pracowników. Firma znów chce być prężna, innowacyjna i przede wszystkim dochodowa. Tylko czy tędy droga?
05.04.2012 12:52
Czegoś takiego od dawna branża IT nie widziała. Yahoo jednego dnia wyrzuciło z pracy 2 tysiące ludzi, czyli 14% wszystkich pracowników. Firma znów chce być prężna, innowacyjna i przede wszystkim dochodowa. Tylko czy tędy droga?
2 tysiące osób straciło we środę pracę w Yahoo. To aż 14% wszystkich pracowników – firma zatrudniała ok. 14 tys. ludzi. Plotki, że idą zwolnienia, krążyły już od jakiegoś czasu, nikt chyba jednak nie spodziewał się takiej skali.
Masowe zwolnienia związane są z restrukturyzacją firmy, która przygotowuje się do nowego skoku. CEO Yahoo Scott Thompson ogłosił w oświadczeniu dla mediów:
Dzisiejsze działania są ważnym kolejnym krokiem ku stworzeniu nowego Yahoo – mniejszego, bardziej prężnego, bardziej dochodowego i lepiej dostosowanego do wymagań klientów oraz branży.
Weteran Internetu nie został jednak przez nikogo pochwalony, atmosfera jest zupełnie inna. Business Insider relacjonował, co byli już pracownicy Yahoo piszą na Twitterze. Pudełka z rzeczami z opróżnionych biurek, szukanie nowej pracy. Nie wyglądało to wesoło.
Analitycy też zwolnieniami zachwyceni nie są. Owszem, Yahoo zaoszczędzi 375 mln dolarów, ale nie powinno wybierać drogi na skróty, jeśli faktycznie przygotowuje się do poważniejszej restrukturyzacji. Poza tym jakieś 20 mln dolarów pójdzie na same odprawy.
Yahoo to oczywiście wciąż potęga, ale przypominająca raczej kolosa na glinianych nogach niż nowoczesną firmę z branży IT. Od dawna nie mieliśmy okazji napisać o jakimkolwiek dobrym pomyśle Yahoo, pisaliśmy za to o szefowej wyrzuconej z pracy przez telefon, fatalnej polskiej wersji Yahoo, nieudanych przejęciach, wojnie na patenty z Facebookiem.
Żeby zmienić fatalny wizerunek firmy, wypada zrobić coś więcej, niż zaoszczędzić kilkaset milionów dzięki masowym zwolnieniom.
Źródło: Business Insider • TechCrunch