Microsoft zacznie tracić pieniądze?

money-fire
money-fire
Mateusz

26.07.2009 21:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Coraz częściej pojawiają się głosy, że Microsoft w końcu zacznie odnotowywać straty. Bardzo prawdopodobne jest, że już niedługo się to stanie. Takie zdanie ma wielu poważnych komentatorów, m.in. John C. Dvorak.

Coraz częściej pojawiają się głosy, że Microsoft w końcu zacznie odnotowywać straty. Bardzo prawdopodobne jest, że już niedługo się to stanie. Takie zdanie ma wielu poważnych komentatorów, m.in. John C. Dvorak.

Na poparcie swojej tezy Dvorak przytacza wiele przykładów, które pokazują jak Microsoft kopiuje pomysły konkurencji, działa bez zastanowienia i topi pieniądze w nierentownych produktach. Komentator przytacza wypowiedzi Steve'a Ballmera, który od dłuższego czasu przekonuje, że zyski z projektów online staną się niedługo głównymi dochodami Microsoftu.

Jak zaznacza jednak Dvorak, gigant z Redmond jest firmą software'ową, która poświęca wiele uwagi przedsięwzięciom, które nie do końca są związane z produktami, jakimi zajmowano się od początku istnienia i które przynoszą zyski. Wśród nich wymienia właśnie nietrafione projekty online, ale nie tylko. Oto kilka przykładów:

  • Kiedy Internet raczkował, pojawiło się w nim wiele internetowych gazet. Microsoft również postanowił wydawać gazety online - powstały w ten sposób m.in. magazyn o komputerach oraz magazyn dla kobiet.
  • Książki w internecie zdobyły popularność, dlatego Microsoft uruchomił Microsoft Press. Po początkowym sukcesie, projekt stracił widzów, co doprowadziło do jego zamknięcia.
  • Kolejnym nieudanym projektem były roboty-pluszaki, wśród których znalazł się np. dinozaur Barney. Pluszaki śpiewały i ładnie wyglądały, ale po pewnym czasie one również się znudziły.
  • Kiedy Netscape(http://pl.wikipedia.org/wiki/Netscape_Navigator) osiągnął sukces, powstał Internet Explorer(http://vbeta.pl/2009/07/17/internet-explorer-6-musi-umrzec/). Przeglądarkę rozpowszechniano od początku za darmo, co wiązało się z brakiem zysków.
  • AOL(http://pl.wikipedia.org/wiki/AOL) zaczęło zarabiać dzięki telewizji (po połączeniu z Time Warner), więc Microsoft również pracował nad podobnym przedsięwzięciem. Stworzono Microsoft-TV - projekt, który bardzo szybko stracił zainteresowanie widzów.
  • Po sukcesie Adobe Photoshop, firma z Redmond zapragnęła mieć podobny program. Zatrudniono więc Alvy'ego Raya Smitha, aby go stworzył. Podobnie jak w innych przypadkach nie skończyło się happy endem.
  • Google(http://vbeta.pl/2009/07/17/google-zapowiada-nowy-interfejs-dokumentow-idzie-na-wojne-z-officem-2010/) i Yahoo pokazały, że wyszukiwarka może generować przychody. Microsoft również chce tak zarabiać, dlatego stworzony został Bing(http://vbeta.pl/2009/06/23/microsoft-zainwestuje-astronomiczna-sume-w-bing/).
  • Apple stworzyło przenośny odtwarzacz mp3 - iPoda(http://applemania.pl/index.php?s=ipod). Odpowiedzią Microsoftu był Zune.

Dvorak twierdzi, że najbardziej szokujący jest fakt, iż wszystkie te projekty zostały sfinalizowane dzięki zyskom ze sprzedaży Windowsa i pakietu Office. Chociaż ostatni kwartał był dla Microsoftu związany tylko ze spadkiem zarobków, to już niedługo może zanotować straty. Co więcej, kolejnym pomysłem, który z góry ma być skazany na porażkę, jest umieszczanie sklepów Microsoftu obok placówek konkurencyjnego Apple.

Trudno nie zgodzić się przynajmniej z niektórymi stwierdzeniami Dvoraka. Steve Ballmer, który nigdy nie był programistą (nie był nawet zainteresowany tą dziedziną), próbuje stworzyć z Microsoftu koncern multimedialny i próbuje działać tam, gdzie trudno będzie sobie poradzić. Może się to nie spodobać klientom, co doprowadzi do generowania strat, które i tak pojawiły się już na horyzoncie.

Źródło: Marketwatch

Źródło artykułu:WP Gadżetomania