Młodzi ludzie mają dość blogowania, stawiają na Facebooka
Facebook obchodzi dziś szóste urodziny. Z najnowszych badań wynika, że społecznościowy serwis raczej nieprędko straci swoją dominującą pozycję. Najważniejszy dotychczas konkurent - blogosfera - nie cieszy się uznaniem młodego pokolenia internautów.
Facebook obchodzi dziś szóste urodziny. Z najnowszych badań wynika, że społecznościowy serwis raczej nieprędko straci swoją dominującą pozycję. Najważniejszy dotychczas konkurent - blogosfera - nie cieszy się uznaniem młodego pokolenia internautów.
Wśród Amerykanów w wieku 18-29 lat 71% ma konta w Facebooku. W wypadku grupy 30+ odsetek ten jest podobny i wynosi 73%. Wśród najmłodszych (12-17 lat) 93% korzysta z internetu. Wśród bardziej zaawansowanych użytkowników 73% ma konta w serwisach społecznościowych.
Problem polega na tym, że tylko 8% nastolatków korzysta z Twittera, a 14% prowadzi bloga. Trzy lata temu odsetek młodych ludzi piszących własne e-dzienniki wynosił 28%. 52% zostawia komentarze w blogach przyjaciół (w 2006 roku było to 76%).
W przypadku starszych internautów Twitter trzyma się nieźle (34% dorosłych korzysta z tego serwisu). Tylko 11% bloguje (wzrost o 4% w porównaniu do 2007 roku). W praktyce popularność e-dzienników rośnie, ale tylko w wyższych grupach wiekowych.
Z innych badań wynika, że im lepsze ktoś ma wykształcenie tym chętniej korzysta z wirtualnych społeczności. Osoby, które ukończyły studia częściej wybierają Facebooka. Ci gorzej wykształceni wolą MySpace.
Facebooka wolą kobiety, panowie lubią z kolei LinkedIn. Przedstawiciele białej rasy dominują w serwisie Marka Zuckerberga. Azjaci, Latynosi i Murzyni zakładają konta przede wszystkim w MySpace.
Z powyższych ankiet wynika, że pisanie indywidualnych, osobistych blogów stało się niemodne. Ludzie najwyraźniej zrozumieli, że nie ma sensu męczyć się dla niewielkiego grona przyjaciół i znajomych.
Do upadku prywatnych e-dzienników przyczyniła się na pewno popularyzacja wortali czy blogoidów - profesjonalnie redagowanych serwisów, które doskonale wpisały się w nurt nowych mediów i zaczęły korzystać z dobrodziejstw Facebooka i Twittera.
Na pewno ważną rolę odegrał również odmienny charakter relacji. W blogu mamy autora i jego czytelników, którzy komentują, ale nie współtworzą witryny. Facebook pozwala tymczasem na budowanie relacji poziomych - dużo bardziej atrakcyjnych dla młodych ludzi.
Źródło: Business Insider