Murdoch zablokuje wyszukiwarki!

Murdoch zablokuje wyszukiwarki!

Murdoch zablokuje wyszukiwarki!
Wojciech Usarzewicz
26.05.2010 14:30

Rupert Murdoch kontratakuje - tym razem samozwańczy nemesis darmowej treści w internecie postanowił, iż w ciągu miesiąca licząc od teraz, artykuły ze stron The Times będą zabezpieczone przed indeksowaniem przez wyszukiwarki internetowe. Dzięki takiemu strzałowi w stopę, Murdoch kontynuuje krucjatę mającą zmusić nas do płacenia za wszelkie możliwe informacje - przynajmniej tak to wygląda.

Rupert Murdoch kontratakuje - tym razem samozwańczy nemesis darmowej treści w internecie postanowił, iż w ciągu miesiąca licząc od teraz, artykuły ze stron The Times będą zabezpieczone przed indeksowaniem przez wyszukiwarki internetowe. Dzięki takiemu strzałowi w stopę, Murdoch kontynuuje krucjatę mającą zmusić nas do płacenia za wszelkie możliwe informacje - przynajmniej tak to wygląda.

Dla przypomnienia - niecały rok temu, około wakacji 2009 roku Rupert Murdoch, właściciel News Copr, pod którą to firmę podpadają takie tytuły jak The Sun, New York Post czy The Times postanowił sobie, że artykuły na jego stronach będą dostępne jedynie dla tych, co wykupią abonament. Wtedy jeszcze uważał, iż jego pomysł zrewolucjonizuje internet i darmowość zaczynie się kończyć - inne serwisy miały bowiem iść w jego ślady. Po roku jednak pomysł upadł, choć nie do końca. Murdoch wprowadza opłaty na swoich stronach, inne korporacje medialne nie zamierzają jednak iść w jego ślady.

Murdoch zdecydował, że strony internetowe w jego imperium medialnym zostaną wzbogacone o kilka skryptów, które nie pozwolą robotom wyszukiwarek indeksować treści z tych stron. Panowie z PaidContent zobaczyli nowe wersje testowe brytyjskiego serwisu The Times - użytkownik, który nie płaci zobaczy jedynie ekran logowania. Pomysł nie jest wcale nowy, plotki o nim krążyły już miesiąc temu, wtedy Murdoch myślał jeszcze, żeby udostępniać wyszukiwarkom jedynie tytuły artykułów - dziś nawet i te chce zablokować. Co więcej, twierdzi iż wyszukiwarki powinny płacić za możliwość indeksowania treści. Od czerwca dostęp do brytyjskiego The Times ma być płatny - bagatela 2 funty za tydzień. Przy czym prenumeratorzy wersji papierowych mają mieć darmowy dostęp również do wersji online.

Może ja jestem jakiś inny, ale trochę stron w życiu zbudowałem i nadal kilka prowadzą, toteż wiem, że jeśli zablokuje się wyszukiwarki, strona praktycznie nie ma szansy się rozwinąć. A jeśli już się rozwinie, to po zablokowaniu wyszukiwarek rozpocznie się jej szybki upadek.

Jak to ujął Mashable - jak w takim razie The Times będzie przyciągał nowych czytelników? Jeśli zablokuje się wyszukiwarki i ruch z innych stron typu Social Network, użytkownicy po prostu przesiądą się gdzie indziej. A Murdoch uparcie twierdzi, że woli kilku użytkowników mniej wiedząc, że pozostali będą płacić. Ciekawe tylko czy faktycznie będą płacić za przysłowiowego kota w worku.

Obawiam się jednak, podobnie jak obawiałem sie rok temu, iż pan Murdoch po prostu strzela sobie w stopę (ewentualnie w kolano) ze swoimi planami rodem sprzed dziesięcioleci. Póki co sieć nadal jest otwarta i nie zanosi się na to, by ktoś planował ten fakt zmieniać. Czy nie jest może tak, że wystarczy jedna osoby, która wykupi dostęp do wersji online The Times, a następnie na własnej stronie będzie pisać swoimi słowami wszystkie newsy, zgarniając ruch z wyszukiwarek i tym samym - całkiem spore zyski z reklam? Czyż nie jest to prosty model biznesowy?

Panu Rupertowi życzę więc delikatnego spotkania się z brutalną rzeczywistością, a miłośnikom darmowych treści - coraz większej popularności Creative Commons. I choć sam w pełni rozumiem konieczność zarabiania pieniędzy oraz serwowania płatnej treści, to jednak nie wydaje mi się, by coś tak przyziemnego jak tajfun na Tajlandii miałby być ekstremalnie ważnym newsym, za który miałbym płacić.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)